Mówi: | Adam Sankowski |
Funkcja: | Przewodniczący Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej RAZEM |
Dziś w Sejmie o uldze od oszczędności w III filarze
Dziś posłowie wznowią prace nad obywatelskim projektem ustawy dotyczącym ulgi podatkowej dla przyszłych emerytów. Projekt zakłada, że każdy oszczędzający w III filarze mógłby odliczyć od podstawy opodatkowania 4 tys. zł, niezależnie od wysokości zarobków i ilości zgromadzonych środków.
Projekt Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej RAZEM ma przede wszystkim zachęcić do dobrowolnego oszczędzania na emeryturę osoby średnio i mało zarabiające.
- Dzisiaj nikt nie jest zadowolony z wysokości emerytur, a w przyszłości będą one jeszcze niższe. Chcemy, żeby ta zachęta była konkretna; chcemy, aby można było płacić niższe podatki dochodowe od osób fizycznych, żeby te kilkaset złotych mniej podatku mogło pracować na emeryturę - mówi Adam Sankowski, przewodniczący Komitetu RAZEM.
Według pomysłodawców projektu dotychczasowy system zachęt, czyli procentowa ulga podatkowa, która została wprowadzona od 1 stycznia 2012 roku, jest niewystarczający. Oszczędzanie procentowe sprzyja najbardziej osobom z najwyższymi zarobkami, powyżej 100 tys. zł rocznie. Na odpisanie maksymalnej kwoty, czyli 4 tys. zł stać dziś tylko 3 proc. Polaków.
- Chcemy, żeby była to ulga kwotowa, żeby każdy Polak mógł odpisać taką samą kwotę, a co najbardziej istotne, żeby było to zwolnienie, nie tylko w danym roku, ale też zwolnienie z podatku wypłat, które będziemy w przyszłości otrzymywać jako emerytury. To wtedy jest bardzo mocny mechanizm, jeżeli te 18 proc. podatku będzie dodatkowo pracowało na nasze emerytury - podkreśla Adam Sankowski.
Jednorazowa wypłata środków zgromadzonych w III filarze byłaby opodatkowana wg 18-proc. stawki podatkowej. Natomiast opcja dożywotnich comiesięcznych wypłat świadczeń byłaby zwolniona z podatku.
Wprowadzenie proponowanych zmian mogłoby zachęcać również do wydłużenia aktywizacji zawodowej Polaków. Warunkiem skorzystania z kwotowej ulgi podatkowej - zgodnie z projektem - byłoby oszczędzanie do 67. roku życia, zarówno przez kobiety, jak i przez mężczyzn.
- Wierzymy, że wtedy będzie prawdziwy sukces tego dobrowolnego oszczędzania, gdyż na dzisiaj miało być 6-7 milionów IKE, które zostały wprowadzone w 2004 roku, a faktycznie mamy takich aktywnych jest 200 tysięcy, czyli to jest nieco ponad 1 proc. pracujących. Oczywiście to jest nieistotne systemowo. Nasze rozwiązanie ma być istotne systemowo. Chcemy, aby szeroka rzesza Polaków z niego skorzystała - mówi Sankowski.
Eksperci Komitetu RAZEM szacują, że koszty państwa związane z wprowadzeniem nowej ulgi będą w okolicach błędu statystycznego.
- To byłby wielki sukces tej operacji, jeśli milion osób skorzystałoby z tego w pierwszym roku. Mało prawdopodobne jest nawet to, że ten milion przeznaczyłby całe 4 tys. zł. Łatwo policzyć, że spadek dochodów budżetowych, czyli ten podatek, który byłby zabrany, wyniesie nieco ponad 0,5 mld zł przy wpływach z podatku dochodowego planowanyyh na ten rok w wysokości 40 mld zł - wyjaśnia prof. Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.
Projekt Komitetu RAZEM trafił do Sejmu w 2009 roku. Pomysłodawcy chcieliby, żeby ulga zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku.
Czytaj także
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-03-05: Polacy inwestują niechętnie i zachowawczo. W wielu wypadkach umiejętności nie dorównują wyobrażeniom o nich
- 2024-02-05: Polacy przechodzą przyspieszony kurs inwestowania, ale wciąż niewiele wiedzą o rynku kapitałowym. Wypadają pod tym względem gorzej niż Czesi i Słowacy
- 2024-01-05: Najpilniejszym zadaniem gospodarczym jest przywrócenie przejrzystości w finansach publicznych. Potrzebna też strategia zwiększania inwestycji i innowacyjności
- 2023-11-16: Polacy inwestują z myślą o spokojnej emeryturze. Wciąż niewielu z nich korzysta przy tym z dobrowolnych programów emerytalnych
- 2023-10-26: Europejska Emerytura jest już dostępna w Polsce. Wypracowany przez nowy produkt zysk będzie zwolniony z podatku Belki
- 2023-07-28: Tylko co trzeci młody człowiek oszczędza na dodatkową emeryturę. Znacznie przeszacowują świadczenia, które będą dostawać z ZUS-u
- 2023-06-21: Udział seniorów w populacji systematycznie rośnie. Wielu z nich zbyt wcześnie staje się nieaktywnych, niesamodzielnych i niepełnosprawnych
- 2023-05-29: Monika Richardson: Jestem finansową idiotką, niezwykle rozrzutną i kompletnie nie umiem oszczędzać. Uważam, że pieniądze są po to, żeby je natychmiast wydawać
- 2023-07-12: Eliza Gwiazda: Bardzo oszczędzam, nie lubię wydawać kasy, ale lubię ją gromadzić. Zamiast kupować rzeczy, wypożyczam je
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.
Infrastruktura
Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.
Prawo
Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.