Newsy

Brytyjskie uczelnie przyciągają kilka tysięcy polskich studentów. Brexit tego na razie nie zmieni

2017-11-21  |  06:35

Co roku na brytyjskie uczelnie aplikuje prawie 4 tys. polskich studentów. Niektóre szacunki mówią nawet o 10 tys. Informacje o brexicie nie zmniejszyły zainteresowania, wręcz przeciwnie. Na niektórych uczelniach liczba zagranicznych studentów się podwoiła. Wśród najbardziej obleganych kierunków są administracja, architektura, sztuka, medycyna i nauki społeczne. Po studiach tylko część absolwentów wraca do Polski. Większość rozjeżdża się po całym świecie, bo dyplom brytyjskich uczelni otwiera wiele drzwi.

– W Wielkiej Brytanii studiuje w tej chwili kilka tysięcy Polaków, co roku przybywa kilka tysięcy nowych studentów, ale zapisują się na studia również osoby, które mieszkają w Wielkiej Brytanii. Niektóre statystyki podają nawet 10 tys., natomiast oficjalne informacje z instytucji UCAS, która przyjmuje wszystkie podania studentów zagranicznych, wskazują, że rokrocznie z Polski aplikuje około 4 tys. polskich studentów – mówi agencji Newseria Biznes Dorota Kraśniewska z British Council.

Po wyniku referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem UE, pojawiły się głosy, że może to oznaczać znaczący wzrost czesnego dla studiujących obcokrajowców i odebranie możliwości korzystania z pożyczek na pokrycie czesnego. To mogłoby znacznie zmniejszyć zainteresowanie studiami na Wyspach Brytyjskich, bo np. w Anglii i Walii rok nauki kosztuje ok. 9 tys. funtów, a w Irlandii Północnej 3,5 tys. funtów.

– Nic nie wskazuje na to, aby zainteresowanie studiami w Wielkiej Brytanii zmniejszyło się w wyniku brexitu. Wręcz przeciwnie, mamy informacje, że na niektórych uczelniach liczba studentów się podwoiła. Zwiększyła się też liczba młodzieży i dzieci studiujących sam język w Wielkiej Brytanii. W tym roku nie zmieniają się żadne przepisy w stosunku do studentów z UE, także te związane z udzielaniem pożyczek na studia licencjackie i magisterskie. Może to więc być ostatni moment, żeby wyjechać na studia – przekonuje Dorota Kraśniewska.

Na brytyjskich uczelniach studenci zagraniczni stanowią średnio 15–20 proc., choć na niektórych jest ich blisko połowa. Polacy stanowią istotną grupę wśród studentów obcokrajowców.

– Co roku najbardziej obleganym kierunkiem jest biznes i administracja, poza tym również architektura, sztuka, medycyna i nauki społeczne – wymienia przedstawicielka British Council.

Polskich absolwentów szkół średnich do brytyjskich uczelni przyciągają nie tylko dobra jakość nauki i możliwość poprawienia znajomości języka angielskiego, lecz także dobre perspektywy na przyszłość. Tylko część studentów wraca do Polski – większość przebiera w ofertach w różnych częściach świata, bo dyplomy brytyjskich uczelni otwierają wiele różnych drzwi.

– Popularne kraje, do których wyjeżdża polska młodzież, to Niemcy i USA, a w kręgu anglojęzycznym to USA, Australia, Nowa Zelandia, ale tam znacznie wzrastają koszty, zarówno przelotu, jak i pobytu. Wielka Brytania wydaje się być w tej chwili najlepszą alternatywą, zarówno ze względu na bliskość Polski i tanie przeloty, jak i świetną jakość wszystkich uczelni – przekonuje Kraśniewska.

Z raportu na temat edukacji przygotowanego przez HSBC wynika, że blisko połowa rodziców (47 proc.) wybrałaby dla swoich dzieci studia w Stanach Zjednoczonych. Nieco mniej rodziców wskazało Australię (40 proc.) i Wielką Brytanię (38 proc.). Mniejszą popularnością cieszą się azjatyckie uczelnie – najczęściej wskazywane są japońskie (14 proc.).

– Nauka języka jest jedną z zalet studiowania w Wielkiej Brytanii, bo każdy student w sposób naturalny poprawia znajomość języka angielskiego. Wielu rodziców inwestuje w swoje dzieci i finansuje im kursy letnie w Wielkiej Brytanii. British Council pomaga w nawiązywaniu bezpośrednich kontaktów, sprowadzamy do Polski na targi językowe szkoły językowe i uniwersytety – mówi Dorota Kraśniewska.

Pod koniec listopada w Krakowie i Warszawie, odpowiednio 24 i 25 listopada, odbędą się Targi Study UK. Przedstawiciele czterdziestu brytyjskich uniwersytetów udzielą zainteresowanym najważniejszych informacji, pomogą w zrozumieniu procesu aplikacyjnego i w dokonaniu właściwego wyboru.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.