Mówi: | Michał Sztuk |
Firma: | ViDiS |
Od września programowania będą się uczyć najmłodsi. To wyzwanie dla szkół podstawowych i nauczycieli
Za kilka lat podstawowa znajomość kodu i narzędzi programistycznych będzie wymagana w CV tak samo jak dziś znajomość języka angielskiego czy pakietu Office – przekonuje Michał Sztuk z firmy ViDiS. Od września nauka programowania trafi do I klas szkół podstawowych. Zwiększy się również liczba godzin informatyki dla starszych uczniów. Dużo większy nacisk ma być położony na praktykę. Jednak znajomość nowych technologii wśród wielu nauczycieli jest na znacznie niższym poziomie niż uczniów. Wyzwaniem jest też odpowiednie wyposażenie pracowni komputerowych.
– Nowe rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej zakłada naukę elementów programowania już od I klasy szkoły podstawowej, a także zwiększenie liczby godzin informatyki od klasy IV w górę. Nauka programowania w założeniu ma znacząco zwiększyć przygotowanie uczniów do wejścia za kilka lat na rynek pracy – w dużej części już zdominowany przez zawody, które wymagają przynajmniej podstawowej znajomości kodu, obsługi narzędzi informatycznych czy pakietów biurowych – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Sztuk z firmy ViDiS.
Na świecie programowanie uważane jest za kluczową nowoczesną kompetencję i uznawane za trzeci język, którego należy się uczyć równolegle z ojczystym i obcym. Dlatego na Zachodzie tego rodzaju zajęcia od lat znajdują się w planie zajęć nawet najmłodszych uczniów. Wedle nowych przepisów od września 2017 roku nauka programowania rozpocznie się także w Polsce, już w I klasach szkół podstawowych. Zwiększy się też liczba godzin informatyki od IV klasy (z 210 do 280 godzin).
Jak jednak podkreśla ekspert, nowe obowiązki to również wyzwania dla szkół oraz samych nauczycieli.
– Nauczyciele przede wszystkim boją się tego, że nie sprostają wymogom MEN. Wymaga się od nich znajomości narzędzi, metod i nowych technologii, które nie są dla nich tak naturalne jak dla uczniów. Uczniowie w wieku 7–9 lat zdecydowanie płynniej poruszają się w temacie nowych technologii niż nauczyciele, którzy mają ich uczyć tego rzemiosła – tłumaczy Sztuk.
Nauczyciele zostali objęci cyklem szkoleń dotyczących programowania (koszt kursów to 124 mln zł). Mogą też skorzystać z sieci współpracy czy bazy materiałów. Łącznie w Polsce pracuje 24 tys. nauczycieli informatyki i technologii informacyjnej, wedle założeń wszyscy mają przejść odpowiednie szkolenie.
– Z moich doświadczeń wynika, że nauczyciele szkolą się w tym temacie, starają się zwiększać swoją wiedzę. Ośrodki metodyczne dla nauczycieli w dużym stopniu dysponują sprzętem niezbędnym do nauki programowania i potrafią szkolić nauczycieli. Widać jednak, że tylko część nauczycieli zainteresowała się tym tematem, pozostali nie do końca wiedzą, co stanie się po 1 września – wskazuje przedstawiciel ViDiS.
Zgodnie ze wskazaniami MEN zajęcia edukacyjne z informatyki mogą być prowadzone w grupach liczących nawet 24 osoby, jednak każdy uczeń ma mieć do dyspozycji indywidualne stanowisko pracy z dostępem do internetu i odpowiednim oprogramowaniem. Takie warunki spełnia niewielki odsetek polskich szkół, dlatego w najbliższym czasie czeka je sporo inwestycji w sprzęt. Eksperci wskazują, że część szkół postawi na nowoczesne pracownie terminalowe, które pozwolą oszczędzić koszty, czas i miejsce w pracowniach oraz zużycie energii.
– Na rynku jest dość dużo pieniędzy związanych z doposażeniem czy stworzeniem pracowni informatycznych. To programy operacyjne, różnego rodzaju dotacje z Ministerstwa i UE na przygotowanie pracowni. Należy tylko z głową podejść do tych pieniędzy. Jeżeli którakolwiek z instytucji publicznych, szkoła czy ośrodek metodyczny, potrzebuje pieniędzy na przygotowanie i wdrożenie tego typu nauczania, to te pieniądze się na rynku znajdą, wystarczy się rozejrzeć, na pewno coś się znajdzie – mówi Sztuk.
Jak przekonuje ekspert, aby nauka programowania była nie tylko teorią, lecz także praktyką, konieczne jest wsparcie ze strony dyrektorów szkół i lokalnych polityków, choćby jeśli chodzi o pomoc w zakupie podręczników. Dotychczas nauka kodowania czy samej informatyki w szkołach była często traktowana po macoszemu.
– W nowej podstawie rzeczywiście większy nacisk położony jest na praktykę, na obcowanie uczniów z nową technologią, z pomocami naukowymi, czyli robotami czy programami komputerowymi, które w wizualny sposób pokażą im, czy program, który przygotowali, będzie działał, i czy to, czego się uczą, w jakikolwiek sposób w przyszłości im się przyda. A tak będzie na pewno, za 5–10 lat podstawowa znajomość kodu i narzędzi programistycznych będzie tak samo wymagana w CV jak obecnie język angielski czy znajomość pakietu Office – ocenia Michał Sztuk.
Jak wynika z opublikowanego w 2016 roku raportu Światowego Forum Ekonomicznego, 65 proc. dzieci rozpoczynających dziś naukę w szkołach podstawowych będzie w przyszłości pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Większość z nich będzie związana właśnie z technologią, cyfryzacją albo sztuczną inteligencją. Branża IT rozwija się w coraz szybszym tempie, rośnie zapotrzebowanie na specjalistów, przede wszystkim z umiejętnością programowania.
Czytaj także
- 2024-11-14: Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.