Newsy

Elektronika noszona może stać się atrakcyjna dla reklamodawców

2015-02-24  |  06:15

Krokomierze, czujniki pulsu, smartwatche – elektroniczne urządzenia do noszenia (tzw. wearables) stały się coraz popularniejsze. Choć rynek wciąż jest nieduży, to marketerzy i firmy uważnie mu się przyglądają. Urządzenia te pozwalają zbierać coraz więcej danych o użytkownikach. Mały ekran ogranicza jednak możliwość wyświetlania reklam.

Na razie rynek tych urządzeń jest dosyć mały. Nie jest to rewolucja, z jaką mieliśmy do czynienia w przypadku smartfonów – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ewa Zakrzewska, strateg w agencji Next, należącej do Grupy Starcom MediaVest. ‒ Na razie najpopularniejszymi urządzeniami są te z kategorii fitness, lifestyle i zdrowie, czyli smartwatche, dzięki którym łatwo możemy mierzyć kroki i puls, czy opaski fitness, które mierzą naszą aktywność w ciągu dnia, a w nocy sprawdzają, jak śpimy.

Zakrzewska zwraca uwagę na to, że w Polsce te urządzenia są jeszcze bardzo mało popularne, ale nawet na świecie nie ma ich wiele. Wearables, czyli elektronika ubieralna, nie są produktem masowym, ale zmienić może to ofensywa któregoś z producentów. Rozwój nowych funkcji wearable jest trochę prowokowany przez producentów smartfonów – z jednej strony wbudowują w telefony aktywności, które realizowały do tej pory opaski, ale z drugiej tworzą nowe platformy wymiany danych.

Na razie twórcy reklam i deweloperzy aplikacji są umiarkowanie zainteresowani wearables, nie tylko z powodu niewielkiej ich liczby, lecz także z powodu wymagań, jakie stawiają przed nimi te urządzenia.

Sam wygląd tych urządzeń jest wyzwaniem dla deweloperów i marketerów, dlatego że muszą przyzwyczaić się do tworzenia treści na dużo mniejszy ekran niż smartfon, a to już było dla nich pewnym wyzwaniem – podkreśla Zakrzewska. ‒ Muszą się też nauczyć, jak wykorzystać ten mały ekran, jak do niego tworzyć i jak ten przekaz sformułować, żeby był zrozumiały dla użytkownika.

Na razie urządzenia typu wearables są wykorzystywane przede wszystkim do zbierania danych. Wiele z nich ma zresztą tylko taką funkcję, bo np. opaski fitness nie mają ekranu i zaczynają być funkcjonalne dopiero po sparowaniu ze smartfonem. To również jest szansa dla reklamodawców i marketerów. Zakrzewska tłumaczy, że np. ubezpieczyciele mogą skorzystać z gromadzonych w ten sposób danych o codziennej aktywności klienta, co pozwoli na znacznie lepszą ocenę ryzyka ubezpieczeniowego i wycenę składek.

Na pewno część urządzeń daje takie możliwości, żeby budować aplikacje na produkty i to będzie jedna z możliwych dróg, żeby prowadzić komunikację z użytkownikami, lepszą niż bannery na ekranach takich urządzeń – dodaje Zakrzewska.

Zaznacza, żeby nie wiązać przyszłości wearables z informacją Google’a o zakończeniu projektu Google Glass. Choć było to urządzenie z kategorii wearables, Zakrzewska zwraca uwagę na to, że spełniało inne funkcje niż większość podobnych sprzętów.

Google Glass to urządzenie, które mówi nam o innych. Natomiast smartwatche, opaski czy nawet koszulki, bo są nawet koszulki, które są naszpikowane technologią, monitorują nasz sposób życia, nasze zdrowie i to, jak zachowuje się nasz organizm – wyjaśnia Zakrzewska.

Dodaje, że osoby korzystające z Google Glass często były traktowane nieprzychylnie, a czasem dochodziło nawet do aktów agresji wobec nich. Powodem było to, że okulary te miały docelowo umożliwiać błyskawiczne pozyskanie informacji o oglądanych miejscach oraz osobach, co wielu uważało za naruszenie prywatności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Prawo

Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów

W styczniu Rada Ministrów przyjęła projekt nowych przepisów o podatku akcyzowym. Zakładają one opodatkowanie alternatyw dla tradycyjnych wyrobów tytoniowych, czyli m.in. saszetek nikotynowych, wielorazowych papierosów elektronicznych czy podgrzewaczy tytoniu. Organizacje pracodawców krytykują tryb pracy nad ustawą, a w szczególności brak konsultacji z branżą, a także możliwą interpretację wskazującą na podwójne opodatkowanie jednej z kategorii produktów.

Bankowość

Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia

Do sądów wpływa coraz więcej pozwów w zakresie sankcji kredytu darmowego. Na koniec sierpnia ub.r. w sądach było ok. 10 tys. takich spraw, na koniec roku – ok. 11–12 tys. – szacuje Związek Banków Polskich. SKD przysługuje kredytobiorcom, których banki nieprawidłowo informowały m.in. o opłatach, oprocentowaniu czy terminach związanych z kredytem. Korzystny dla nich wyrok może oznaczać, że spłacą bankom wyłącznie pożyczoną kwotę, bez dodatkowych kosztów.

Transport

Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi

Pod względem liczby rejestracji nowych aut osobowych 2024 rok był drugim najlepszym wynikiem w historii. To był sprzedażowo dobry rok także dla koncernu Mercedes-Benz. Na polskim rynku sprzedaż wyniosła 26,3 tys. samochodów osobowych, co oznacza 38-proc. wzrost w ciągu roku. Mercedes jest też wśród liderów dostaw aut elektrycznych. Ze względu na rosnącą popularność tego segmentu producent w tym roku wprowadzi na rynek nowość – w pełni elektryczny model CLA.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.