Mówi: | Harry Verhaar |
Funkcja: | dyrektor ds. energii i zmian klimatu |
Firma: | Philips Lighting |
19 proc. produkowanej na świecie energii pochłania oświetlenie. Do 2020 r. jej zużycie ma spaść o 1/3
Trwa wymiana przestarzałych technologii oświetleniowych. Do 2020 roku może zmniejszyć to zużycie energii o 30 proc. Dziś oświetlenie odpowiada za konsumpcję 19 proc. wyprodukowanej na świecie energii elektrycznej. Najwięcej zużywają samorządy, w których opłaty za oświetlenie stanowią często połowę rachunków za prąd.
– Z naszych wyliczeń wynika, że około 30 proc. zużycia energii na oświetlenie może zostać ograniczone, ale istnieją też projekty, które osiągają 70, a nawet 80 proc. oszczędności – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Harry Verhaar, dyrektor ds. energii i zmian klimatu w Philips. – Biorąc pod uwagę, że jeden punkt świetlny rocznie może kosztować 5–10 euro, ale i 60–70 euro, i przekładając to na skalę miasta, które ma setki tysięcy punktów oświetlenia, na przykład Warszawy, to oszczędności mogą okazać się naprawdę spore.
Według badań firmy Philips, jedna trzecia dróg na świecie oświetlona jest rozwiązaniami z lat 60., a tylko 10 proc. dróg ma najbardziej energooszczędne oświetlenie LED (stan na 2012 rok). Oceniając tempo zmian, Philips wskazał, że za siedem lat 80 proc. oświetlenia będą stanowiły nowoczesne technologie. I to z wymiernym skutkiem. Zainstalowanie oświetlenia LED-owego na ulicach miast może przynieść globalnie 10 mld euro oszczędności rocznie. To również wymierne korzyści dla środowiska.
– Miasta to miejsca, w których trzeba podjąć większość działań na rzecz ochrony środowiska. To zresztą podkreślano mocno na szczycie klimatycznym w listopadzie ubiegłego roku: bardzo trudno jest o porozumienie ogólnoświatowe, więc to w takich zmianach możemy spodziewać się największych redukcji negatywnego oddziaływania na środowisko – mówi Harry Verhaar.
Z szacunków Philipsa wynika, że emisja CO2 do atmosfery może być niższa o 515 mln ton. Komisja Europejska wskazała, że oświetlenie półprzewodnikowe (LED) pomoże państwom członkowskim osiągnąć niektóre z celów strategii „Europa 2020” – głównie chodzi o zwiększenie efektywności energetycznej.
Bez wprowadzania zmian technologii oświetlenia problemy miast będą coraz poważniejsze. Verhaar przypomina, że dziś połowa ludzi żyje w miastach, a do 2050 roku odsetek ten zwiększy się do 70 proc.
– Poradzilibyśmy sobie z tym wzrostem z 50 do 70 proc., ale biorąc pod uwagę fakt, że liczba ludności wzrośnie z 7 miliardów do 9,5, a nawet 10 miliardów, to przyjmujemy, że liczba ludzi mieszkających w miastach ulegnie podwojeniu – podkreśla dyrektor w Philips. – Dlatego musimy szukać lepszych rozwiązań w wykorzystywaniu naszych zasobów, w zużyciu energii, na przykład budowanie systemów, które pozwolą lepiej planować i wykorzystywać miejskie budżety, ale jednocześnie pomogą tworzyć bezpieczne i przyjazne otoczenie.
To właśnie poprawa otoczenia jest trzecim, po oszczędnościach finansowych i ochronie środowiska, celem wymiany technologii oświetlenia.
Czytaj także
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
- 2025-02-14: Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania związane z energetyką wiatrową
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Edukacja

Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
Wojskowa służba zdrowia może niedługo stanąć przed poważnym kryzysem kadrowym, który wpłynie na bezpieczeństwo i zdolności obronne kraju. Problem niedoborów personelu stale się pogłębia, na co wpływają system kształcenia, niedostosowany do specyficznych realiów służby w armii, trudne warunki pracy i czynniki finansowe, bo wynagrodzenia lekarzy wojskowych są dużo mniej atrakcyjne niż te oferowane w sektorze cywilnym. Dlatego też w kontekście wzrostu zagrożeń międzynarodowych i wojny w Ukrainie niezbędne są reformy systemu kształcenia, ścisła współpraca placówek wojskowych i cywilnych oraz zwiększenie atrakcyjności służby medycznej w wojsku.
Prawo
Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji

– Demonstracje w Serbii są wyzwaniem dla władz w Belgradzie, które muszą zapewnić przejrzystość działań i odzyskać zaufanie społeczeństwa – uważa chorwacki europoseł Davor Stier z Europejskiej Partii Ludowej, komentując falę protestów po katastrofie budowlanej w Nowym Sadzie, w wyniku której zginęło 15 osób. Stała się ona początkiem największego kryzysu politycznego w Serbii od wielu lat. Instytucje unijne z niepokojem przyglądają się sytuacji, szczególnie traktowaniu przez władze demonstrantów i aktywistów.
Handel
Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami

Komisja Europejska jeszcze w tym miesiącu ma przedstawić Clean Industrial Deal, czyli strategię łączącą cele dekarbonizacji i wzrostu konkurencyjności europejskiego przemysłu. KE chce to osiągnąć m.in. poprzez obniżanie kosztów energii, rozwój zielonych technologii i OZE czy poprawę niezależności surowcowej. – My nie potrzebujemy łagodzić polityki klimatycznej, ale musimy prowadzić ją w sposób bardziej pragmatyczny – podkreśla Roman Przybylski z Grupy Kęty. Jak ocenia, jej narzędzia muszą być lepiej dostosowane do realiów gospodarczych, żeby nie osłabiać konkurencyjności europejskich firm.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.