Mówi: | Krzysztof Skowroński, doradca zarządu ds. ciepłownictwa, Krajowa Agencja Poszanowania Energii Joanna Smolik, dyrektor Departamentu Relacji Strategicznych, Bank Gospodarstwa Krajowego |
Ciepłownictwo czekają ogromne inwestycje. Sektor potrzebuje wsparcia nie tylko na modernizację, ale też na zakup surowców przed zimą
Polska produkcja ciepła jest najbardziej w Europie uzależniona od węgla – ciepłownie systemowe spalają co roku ok. 14,5 mln t tego surowca. Dlatego w najbliższych latach ten sektor nieuchronnie czeka transformacja i przechodzenie na technologie nisko- i zeroemisyjne. Tego typu inwestycje od lat były odkładane na później, przez co dziś skala potrzeb inwestycyjnych w tym obszarze jest ogromna, liczona w dziesiątkach miliardów złotych. – Przedsiębiorstwa ciepłownicze potrzebują wsparcia, same sobie z tym nie poradzą – podkreśla Krzysztof Skowroński z KAPE. Jak wskazuje, w tej chwili nie radzą sobie również z zabezpieczeniem odpowiednich ilości surowca do produkcji ciepła przed nadchodzącą zimą.
– Ciepłownictwo jest tym sektorem rynku, który będzie wymagać głębokich przeobrażeń, co wynika m.in. z polityki europejskiej, nowych dyrektyw i potrzeb, ponieważ wszyscy chcemy mieć czyste powietrze. A regulacje Unii Europejskiej, które w tej chwili wchodzą: Fit for 55 i REPowerEU, w pewnym momencie dotkną przedsiębiorstw ciepłowniczych. Dlatego musimy myśleć o tym, żeby zmienić koszyk naszych paliw, żeby przejść w kierunku wykorzystania ciepła odpadowego, a najlepiej przejść całkowicie na energię odnawialną OZE – mówi agencji Newseria Biznes Krzysztof Skowroński, doradca zarządu ds. ciepłownictwa w Krajowej Agencji Poszanowania Energii.
Polska ma drugi, po Niemczech, największy rynek ciepła systemowego w Europie. Do sieci ciepłowniczej przyłączonych jest ponad 40 proc. spośród 13,5 mln gospodarstw domowych – to jeden z najwyższych wskaźników w UE. Łącznie w polskich systemach ciepłowniczych zainstalowanych jest 53,5 GW.
Jednocześnie polska produkcja ciepła jest najbardziej w Europie uzależniona od węgla – ciepłownie systemowe spalają co roku ok. 14,5 mln t tego surowca (dane z raportu Polityka Insight: „Ciepło do zmiany. Jak zmodernizować sektor ciepłownictwa systemowego w Polsce”). Dlatego też rozwój technologii opartych na OZE w ciepłownictwie jest nieunikniony, ponieważ polityka klimatyczna UE zakłada, że do 2040 roku gospodarstwa domowe i przemysł będą ogrzewane przez ciepło systemowe lub niskoemisyjne źródła. Taki cel rząd wyznaczył też w „Polityce energetycznej Polski do 2040 roku”.
Tymczasem – jak wskazuje w tegorocznym raporcie Forum Energii – dziś polskie ciepłownictwo to bardzo zaniedbany obszar, w którym niezbędne zmiany i modernizacje przez lata były odkładane na później. W rezultacie przestarzała infrastruktura ciepłownicza osiąga kres swojej użyteczności, a jej eksploatacja jest droga i powoduje duże szkody środowiskowe w postaci zanieczyszczenia powietrza (raport „Czyste ciepło jako motor polskiej gospodarki”).
– Skala potrzeb inwestycyjnych jest rzeczywiście ogromna. Możemy mówić o miliardach złotych, to jest rząd wielkości zbliżony do ok. 100 mld zł w ciągu 10 lat. To jest też przedsięwzięcie bardzo trudne logistycznie samo w sobie, bo przedsiębiorstwa ciepłownicze muszą pozyskać wykonawców, wcześniej wybrać optymalny wariant i pozyskać środki finansowe – mówi Krzysztof Skowroński. – Z uwagi na kondycję przedsiębiorstw ciepłowniczych te inwestycje muszą być wspierane systemami pomocowymi. Dlatego m.in. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prowadzi szereg działań w tym kierunku, które mają stworzyć środki pomocowe dla przedsiębiorstw ciepłowniczych.
Jak szacuje Forum Energii, skala inwestycji niezbędnych w sektorze ciepłowniczym w nadchodzących latach to co najmniej 52 mld zł, ale rocznie. Transformacja tego sektora jest jednak szansą, aby czyste ciepło stało się motorem rozwoju polskiego przemysłu. Przy stworzeniu dobrych ram prawnych modernizacja ciepłownictwa może zwiększać polskie PKB o ponad 2 proc. rocznie przez kolejne 30 lat i kreować średnio nawet 400 tys. miejsc pracy rocznie w sektorze.
– Polskie firmy ciepłownicze – szczególnie duże grupy, które posiadają moc cieplną rzędu setek megawatów – radzą sobie z tymi wyzwaniami. Zdecydowanie największy problem mają jednak średniej wielkości firmy ciepłownicze, poniżej 50 MW, które stanowią w Polsce prawie połowę sektora. Takie przedsiębiorstwa mają bardzo ograniczone kadry techniczne czy inżynierskie, a ich produkcja ciepła jest w większości oparta na technologii węglowej. Tam konieczne są największe zmiany, a środki finansowe z kolei są najmniejsze. Bez odpowiedniego wsparcia same nie będą w stanie sobie poradzić – podkreśla doradca zarządu ds. ciepłownictwa w Krajowej Agencji Poszanowania Energii.
– Rozmawiamy z ciepłownikami o ich potrzebach inwestycyjnych i staramy się aktywnie uczestniczyć we wszystkich projektach – również w tych, które są dofinansowane przez NFOŚiGW. Staramy się dokładać taką domykającą złotówkę do tych projektów poprzez udzielenie kredytu inwestycyjnego – dodaje Joanna Smolik, dyrektor Departamentu Relacji Strategicznych oraz programu Bezpieczeństwo strategiczne w Banku Gospodarstwa Krajowego.
Jak podkreśla, jest to element szerszego wsparcia, jakie BGK oferuje branży ciepłowniczej. W związku z trudną sytuacją na rynkach surowców bank wprowadził do oferty także dwa produkty finansowe, które doraźnie poprawiają sytuację finansową ciepłowni: gwarancję płynnościową oraz kredyt obrotowy. Działania te są realizowane poprzez jeden z kluczowych programów BGK – Bezpieczeństwo strategiczne, którego celem jest m.in. transformacja sektora ciepłowniczego w kierunku niskoemisyjnym przy zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw ciepła.
– Zakup surowców energetycznych na najbliższy sezon grzewczy jest w tej chwili pierwszą, najbardziej pilną potrzebą sektora – mówi Joanna Smolik. – Ciepłownicy zabezpieczają jedną z podstawowych potrzeb społeczności, czyli dostawy ciepła. Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji, że – na skutek zawirowań geopolitycznych – mamy w Polsce poważny kryzys z zabezpieczeniem podstawowych potrzeb bytowych lokalnych społeczności. Dlatego zdecydowaliśmy się na podjęcie tych działań krótkoterminowych, żeby wesprzeć spółki ciepłownicze w realizowaniu ich podstawowego zadania.
Gwarancja płynnościowa to rozwiązanie dla dużych i średnich przedsiębiorstw. Jest zabezpieczeniem spłaty kredytu udzielonego przez bank komercyjny, przeznaczonego na bieżące finansowanie działalności. Przedsiębiorstwa ciepłownicze mogą sfinansować nim zakup surowców na nadchodzący sezon grzewczy. Maksymalna kwota kredytu to 250 mln zł, przy czym gwarancja BGK obejmuje do 80 proc. tej kwoty. Co istotne, gwarancje zabezpieczają kredyty bez konieczności zastawiania majątku przedsiębiorstwa i pozwalają na uzyskanie lepszych warunków kredytowania. Bank komercyjny może udzielić kredytu zabezpieczonego gwarancją na maksymalny okres 39 miesięcy.
– Drugi produkt to nieodnawialny kredyt obrotowy, udzielany bezpośrednio przez BGK tym przedsiębiorcom, którzy z różnych powodów nie otrzymali kredytu w bankach komercyjnych. Tacy przedsiębiorcy mogą się do nas zgłosić i uzyskać taki kredyt w wysokości do 20 mln zł pod warunkiem pozytywnej oceny zdolności kredytowej – wyjaśnia dyrektor programu Bezpieczeństwo strategiczne w BGK.
Kredyt obrotowy BGK może być przeznaczony na finansowanie zakupu węgla kamiennego, gazu lub innych paliw, które wykorzystywane są do wytworzenia energii, albo na sfinansowanie zakupu uprawnień do emisji CO2. Data ostatecznej jego spłaty nie może nastąpić później niż 30 czerwca 2024 roku. Urząd Regulacji Energetyki już od kilku miesięcy zachęca dostawców ciepła do korzystania z tych instrumentów pomocowych BGK, które mogą poprawić ich sytuację finansową w trudnym czasie. Zainteresowanie ze strony ciepłowników jest coraz większe.
– Zrobiliśmy rozeznanie wśród banków partnerskich, które dystrybuują kredyty zabezpieczone gwarancją płynnościową BGK. I okazuje się, że wniosków składanych przez ciepłowników jest sporo w procesie kredytowym. Spodziewamy się, że to zainteresowanie będzie rosło – mówi Joanna Smolik. – BGK otrzymuje już też pierwsze wnioski o sfinansowanie kredytu obrotowego. I na ten moment ciepłownie są zabezpieczone w węgiel bądź też inne surowce energetyczne na co najmniej 30 dni, ale to jest dopiero początek zimy. W kolejnych miesiącach dostawy surowców muszą być kontynuowane, dlatego spodziewamy się, że ta forma finansowania będzie atrakcyjnym rozwiązaniem dla ciepłowników.
Debata na temat sytuacji w polskim ciepłownictwie i czekających sektor zmian w kierunku zrównoważonego rozwoju odbyła się w trakcie ogólnopolskiej konferencji BGK dla JST.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-17: Koniec dzierżawy państwowych gruntów rolnych może oznaczać likwidację nowoczesnych gospodarstw. Zagrożonych kilkaset miejsc pracy
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.