Mówi: | Paulina Ackermann |
Funkcja: | dyrektor zarządzająca |
Firma: | Otovo |
Finansowanie instalacji fotowoltaicznych za pomocą leasingu konsumenckiego coraz popularniejsze. W Europie realizowana jest w taki sposób co czwarta inwestycja
Energetyka prosumencka w Polsce zanotowała w ostatnich latach skokowy wzrost – liczba prosumentów w ciągu sześciu lat skoczyła z ok. 4 tys. do ponad 740 tys. To głównie zasługa fotowoltaiki i przydomowych mikroinstalacji PV, których zakup jest wspierany przez rządowe programy. I choć większość ekspertów wskazuje, że przyjęta w końcówce ubiegłego roku nowelizacja ustawy o OZE może osłabić opłacalność takich inwestycji, to nie zatrzyma raczej rozwoju tego rynku. Zwłaszcza że w Polsce rozwija się nowa forma finansowania paneli fotowoltaicznych – leasing konsumencki, który może zwiększyć dostępność tej inwestycji.
– Nowe regulacje zmieniające sposób rozliczania prosumentów, które wchodzą w życie od 1 kwietnia br., na pewno trochę spowolnią wzrost liczby nowych instalacji PV. Natomiast nie będzie to całkowite zatrzymanie. Rosnąca świadomość ekologiczna powoduje, że klienci chcą inwestować w fotowoltaikę. Także rosnące ceny energii elektrycznej wpływają na coraz większe zainteresowanie tym tematem, a magazynowanie energii będzie się cały czas rozwijać. Dlatego szacujemy, że rynek co prawda trochę spowolni, ale dalej będzie funkcjonował. Ożywi to też rynek małych i średnich przedsiębiorstw, ponieważ dla nich te nowe regulacje będą całkiem korzystne – prognozuje w rozmowie z agencją Paulina Ackermann, dyrektor zarządzająca Otovo, firmy oferującej leasing konsumencki paneli fotowoltaicznych.
W połowie grudnia ub.r. prezydent podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), zgodnie z którą dla nowych prosumentów – wchodzących na rynek po 1 kwietnia 2022 roku – dotychczasowy system opustów zostanie zastąpiony net-billingiem. Ten model rozliczeń zakłada, że prosumenci będą sprzedawać nadwyżki energii do sieci po określonej cenie, ale też za energię pobraną z sieci będą płacić jak inni odbiorcy. Dzisiejszy system zakłada, że za jednostkę energii wprowadzonej do sieci mogą pobrać za darmo 0,7 lub 0,8 (w zależności od rodzaju instalacji). Zgodnie z przepisami dotychczasowi prosumenci i podmioty, którzy wejdą do systemu do 31 marca 2022 roku, mają zagwarantowane prawa nabyte – będą mogli korzystać z systemu opustów przez 15 lat od chwili wytworzenia w instalacji fotowoltaicznej i wprowadzenia do sieci elektroenergetycznej pierwszej kWh. Większość ekspertów ocenia, że przez tę nową regulację opłacalność przydomowych instalacji PV będzie niższa. Nie powinno to jednak zaszkodzić rynkowi.
– Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się krajów w Europie pod względem przyrostu liczby instalacji fotowoltaicznych. Dla przykładu w 2019 roku w Polsce zainstalowano ich ponad 100 tys., w 2020 roku było to już ponad 300 tys., a w ubiegłym – ponad 350 tys. Dla porównania w Hiszpanii, czyli kraju, który ma większy potencjał słoneczny i więcej mieszkańców niż Polska, w ubiegłym roku zainstalowano tylko ok. 40 tys. instalacji fotowoltaicznych – mówi Paulina Ackermann.
Według danych Agencji Rynku Energii na koniec października ub.r. w Polsce było już prawie 744,4 tys. prosumentów (tylko w październiku przybyło ich ponad 39,3 tys.), z czego zdecydowaną większość stanowili właśnie właściciele instalacji fotowoltaicznych. Z kolei łączna moc zainstalowana w mikroinstalacjach przekracza już 5 GW.
– Zazwyczaj są to instalacje do 10 kWp na potrzeby indywidualnych klientów, którzy mają swój domek i potrzebują energii do ogrzewania i korzystania na potrzeby własne – mówi dyrektor zarządzająca Otovo.
Błyskawiczny rozwój fotowoltaiki w Polsce to w dużej mierze zasługa rządowego programu Mój Prąd, czyli dofinansowania (do 5 tys. zł) do prosumenckich instalacji PV o mocy od 2 do 10 kWp. W I kwartale tego roku NFOŚiGW planuje uruchomić już czwartą jego edycję, która obejmie też dofinansowanie zakupu magazynów energii, ciepła oraz systemów zarządzania energią. To zaś może zwiększyć opłacalność takiej inwestycji i zneutralizować skutki nowelizacji, która zacznie obowiązywać od 1 kwietnia br.
– W Polsce mamy generalnie trzy sposoby finansowania instalacji PV. Najbardziej popularną jest oczywiście zakup za gotówkę – klient podpisuje umowę, wpłaca zaliczki i na koniec, po montażu, wpłaca już całość. Natomiast są jeszcze dwa inne sposoby finansowania: kredyt oraz leasing konsumencki. W obu tych przypadkach klient płaci jedną miesięczną ratę, dzięki czemu nie musi korzystać z własnych środków – mówi Paulina Ackermann.
Na razie leasing paneli fotowoltaicznych przez klientów indywidualnych jest na polskim rynku relatywnie nowym rozwiązaniem. Przykłady z zachodnich rynków, gdzie odpowiada ono na 24 proc. rynku, wskazują jednak na duży potencjał tej formy finansowania.
– W Polsce leasing stanowi ok. 1 proc. i dopiero zaczyna rosnąć. Otovo jest jak na razie jedyną firmą, która oferuje taki sposób finansowania. W praktyce działa ono bardzo prosto: najpierw weryfikujemy klienta w bazie BIK, BIG lub Związku Banków Polskich. Jeśli klient przejdzie taką weryfikację, podpisujemy z nim umowę leasingową i montujemy instalację. Potem klient płaci już tylko stałą miesięczną ratę, która jest zawsze niższa niż rachunek za energię elektryczną. Dzięki temu już od pierwszego miesiąca generuje oszczędności – wyjaśnia dyrektor zarządzająca spółki.
Innymi słowy, leasing paneli fotowoltaicznych jest formą wypożyczenia. Instalacja PV w praktyce należy do firmy – leasingodawcy, a klient zgadza się na wypożyczenie sprzętu na czas określony w umowie i płaci za nią raty leasingowe przez 20 lat. Dzięki temu, że czas trwania umowy jest wydłużony, rata obniża się nawet dwukrotnie w porównaniu do oferty kredytowej.
– W przypadku przedsiębiorstw ten koncept jest już dość znany – mówi Paulina Ackermann.
Jak podkreśla, jedną z podstawowych korzyści tej formy finansowania jest brak wymogu wkładu własnego, co oznacza, że każdy może sobie pozwolić na taką inwestycję.
– Druga zaleta to 20-letnia gwarancja z pełnym serwisem instalacji. Jeśli przykładowo w 12. roku umowy zepsuje się falownik, czyli ten najdroższy komponent, to wymienimy go na nowy. Natomiast współpracujemy tylko ze znanymi i renomowanymi producentami, przez co jesteśmy absolutnie pewni, że taka instalacja PV będzie funkcjonować przez co najmniej 20 lat – mówi dyrektor zarządzająca Otovo. – Kolejna korzyść jest taka, że każdy klient może monitorować produkcję energii w dedykowanej aplikacji Otovo. W każdym momencie może też taką instalację rozbudować i dodać np. więcej paneli albo dokupić magazyn energii w trakcie trwania tego leasingu.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-11-13: Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
- 2024-09-17: Klienci dużych spółek energetycznych mogą już przejść na dynamiczne taryfy za prąd. Nie dla wszystkich to opłacalne rozwiązanie
- 2024-08-12: Rosnące inwestycje firm napędzają rynek leasingu. Za trzy czwarte finansowania odpowiada segment samochodów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.