Newsy

Komisja Europejska rozważa udzielenie wsparcia dla budowy elektrowni atomowej

2013-12-12  |  06:35
Mówi:Karolina Siedlik
Funkcja:Radczyni prawna, kieruje Departamentem Energetyki i Projektów Infrastrukturalnych
Firma:CMS Cameron McKenna
  • MP4
  • Jeśli Komisja Europejska zgodzi się na formę udzielenia pomocy publicznej dla Wielkiej Brytanii przy budowie elektrowni atomowej, podobny mechanizm mogłaby zastosować Polska. Taka decyzja ułatwi negocjacje dotyczące finansowana elektrowni między PGE, Tauronem, Eneą oraz KGHM Polska Miedź, które zostały wyznaczone przez rząd do zrealizowania tego projektu, ale liczą na pomoc państwa przy tej inwestycji. Jednak z ostatnich informacji wynika, że KE może nie udzielić zgody na takie subwencje.

     – Pierwszy kontrakt różnicowy został zawarty, ale jest uwarunkowany uzyskaniem decyzji Komisji Europejskiej, która może zatwierdzić to albo jako brak pomocy publicznej, albo dozwoloną pomoc publiczną – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Karolina Siedlik, kierująca Departamentem Energetyki i Projektów Infrastrukturalnych w warszawskim biurze CMS Cameron McKenna. – A ostatnie doniesienia mówią, że ta decyzja może być negatywna.

    Chodzi o długoterminowe kontrakty różnicowe (CFD), w ramach których inwestorzy otrzymają od państwa gwarancję ceny za sprzedawaną energię. W zamian za ograniczenie ryzyka związanego z inwestycją w nowe moce wytwórcze, firma energetyczna otrzymuje gwarancję od rządu, że jeśli cena energii spadnie poniżej określonego pułapu, dopłaci firmie różnicę. Jeśli natomiast cena energii okaże się wyższa niż ustalona, firma energetyczna odda rządowi uzyskaną nadwyżkę.

    Ten mechanizm chce wykorzystać Wielka Brytania przy budowie dodatkowych reaktorów jądrowych w Hinkley Point o łącznej mocy 3,2 GW. Całkowity koszt inwestycji, w tym także eksploatacji i wycofania z użytku reaktorów, ma wynieść 16 mld funtów. Jednak pieniądze wyłoży francusko-chińskie konsorcjum realizujące tę inwestycję, złożone z firm EDF, Areva oraz China General Nuclear Corporation i China National Nuclear Corporation. W ramach porozumienia otrzyma gwarancje mówiące, że przez 35 lat cena sprzedaży energii utrzyma się na poziomie 92,5 funta za MWh. Pod warunkiem, że zgodzi się na to KE.

     – Wydawało się, że rząd brytyjski zawierając ten kontrakt uzyska wstępne zezwolenie Komisji Europejskiej. Jednakże ostatnie wiadomości mówią, że może go nie otrzymać. I okaże się to wówczas ślepym zaułkiem, co będzie wielką szkodą. Dlatego, że otwarcie rynku energii w Unii Europejskiej, było dobrym krokiem na pewnym etapie, kiedy był nadmiar mocy na rynku. Ten rynek z natury swojej nie finansuje inwestycji, bo każda oznacza wyższy koszt i zmniejszoną konkurencyjność dla danego wytwórcy – mówi Karolina Siedlik. 

    Zwraca uwagę, że Brytyjczycy muszą przekonać KE, że kontrakty różnicowe nie są pomocą publiczną. W przeciwnym razie ten mechanizm nie będzie mógł zostać zastosowany. Podobną formę pomocy, w postaci kontraktów długoterminowych (KDT) stosowała Polska w latach 90., ale ostatecznie musiała się z nich wycofać, bo zaburzyły one rynek. 

     – Jeżeli Komisja się na to nie zgodzi, a już ma taką historię, bo u nas poprzednio kontrakty długoterminowe w energetyce nie były pomocą publiczną, jednakże za taką zostały uznane, to zacznie się poszukiwanie kolejnych rozwiązań. W międzyczasie brytyjska inwestycja, która jest już w dość dużym stopniu zaawansowania, upadnie. Być może pojawi się jakaś nowa. A jeżeli chodzi o Polskę, to będziemy wiedzieli, że nie tędy droga – uważa ekspertka. 

    Dodaje, że zgodnie z harmonogramem ogłoszonym przez regulatora brytyjskiego, decyzja w tej sprawie ma zostać ogłoszona na początku stycznia.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa

    Jak wynika z raportu ONZ, choć w ciągu ostatniej dekady dzięki dążeniu do realizacji przyjętych celów udało się poprawić życie milionów ludzi na całym świecie, to jednak tempo zmian pozostaje zbyt wolne, by dało się je osiągnąć do 2030 roku. Postęp hamują przede wszystkim eskalacja konfliktów, zmiana klimatu, rosnące nierówności i niewystarczające finansowanie. Jak wynika ze sprawozdania Parlamentu Europejskiego, problemem jest także brak ścisłej współpracy międzynarodowej i sceptyczne podejście niektórych państw ONZ.

    Przemysł spożywczy

    UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna

    Ataki Izraela na Strefę Gazy i jej izolacja doprowadziły do całkowitego załamania podstawowych usług i ograniczenia możliwości dostaw i dystrybucji pomocy humanitarnej – wskazuje UNICEF. W efekcie setki tysięcy Palestyńczyków są w sytuacji ciągłego zagrożenia życia i cierpią z powodu niedożywienia i głodu. Ta klęska dotyczy praktycznie wszystkich dzieci poniżej piątego roku życia. Konflikty są jednym z głównych przyczyn braku bezpieczeństwa żywnościowego, głodu i niedożywienia na świecie. Szczególnie dotyczy to Afryki i Azji Zachodniej.

    Prawo

    Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje

    Komisja Europejska zapowiedziała rozpoczęcie w I kwartale 2026 roku prac nad strategią dla ciepłownictwa i chłodnictwa. Nad tym strategicznym dokumentem w zakresie ciepłownictwa pracuje także polski rząd. Branża podkreśla, że obie te strategie będą miały kluczowe znaczenie dla trwającej transformacji w ciepłownictwie, czyli przyszłości ogromnych inwestycji, które czekają sektor do 2050 roku. Jednocześnie apeluje o większe wsparcie tego procesu ze środków publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.