Newsy

Posłowie chcą uniknąć unijnych kar, dziś zajmą „małym trójpakiem energetycznym”

2013-01-03  |  06:35
Mówi:Janusz Pilitowski
Funkcja:dyrektor
Firma:Departament Energii Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki
  • MP4

    Dziś zostanie powołana specjalna komisja sejmowa mająca zająć się tzw. małym trójpakiem, czyli poselskim projektem nowelizacji prawa energetycznego. Janusz Pilitowski, odpowiedzialny w resorcie gospodarki za ustawę o „zielonej energii” zapewnia, że równolegle trwają prace nad „dużym trójpakiem”, w tym nad ustawą o odnawialnych źródłach energii. Przedstawiciele tej branży obawiają się, że rząd dąży do uniknięcia unijnych kar i po wprowadzeniu niezbędnych przepisów, zarzuci prace nad projektem.

     – Inicjatywa grupy posłów PO i PSL zmierza do tego, aby Polska uniknęła dotkliwych kar finansowych z tytułu niewdrożenia dyrektyw dotyczących rynku energii oraz promowania odnawialnych źródeł energii (OZE). Stanowisko rządu w tej sprawie jest przygotowywane, natomiast gros uwag i opinii w tym zakresie ma charakter właściwego wdrożenia przepisów tychże dyrektyw – tłumaczy Janusz Pilitowski, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej w resorcie gospodarki.

    Zapewnia, że nowelizacja Prawa energetycznego jest traktowana przez rząd jako „minimum niezbędne”, aby spełnić unijne zobowiązania. W ciągu kilku lub
    kilkunastu miesięcy Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu może nałożyć na Polskę karę za to, że nie wdrożyła dyrektyw. Chodzi o przepisy dotyczące gazu i energii elektrycznej, które składają się na tzw. trzeci pakiet energetyczny, mający doprowadzić do liberalizacji europejskiego rynku i zwiększyć prawa konsumentów. Za każdy dzień zwłoki (liczony od dnia przyszłego wyroku do czasu pełnego wdrożenia dyrektyw) we wprowadzaniu unijnego prawa Polsce grozi łącznie ponad 170 tys. euro kary.

    Nad Polską wisi również groźba kary za brak regulacji dotyczących odnawialnych źródeł energii (OZE). KE nie złożyła jeszcze wniosku do Trybunału, ale rozpoczęła procedurę.

     – Obawy co do prac nad ustawą o OZE są nieuzasadnione, ponieważ rząd z taką samą intensywnością pracuje nad przygotowaniem tych projektów ustaw energetycznych – zapewnia  Janusz Pilitowski w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria. I dodaje: – Trwają intensywne i bardzo trudne rozmowy na temat wspólnego stanowiska rządu, jeśli chodzi o ustawę energetyczną.

    Najtrudniejsze obszary dotyczą systemu wsparcia dla „zielonej energetyki”.

     – Porozumienie w tej sprawie musi uwzględniać rację wszystkich organów administracji i technologii, tak aby w sposób zrównoważony mogły się rozwijać – wyjaśnia dyrektor. – Drugim elementem jest fakt, że każdy system wsparcia niesie za sobą określone koszty dla odbiorcy końcowego.

    Dlatego resort nadal pracuje nad „optymalizacją tych kosztów”. Chodzi o „ograniczenie systemu wsparcia albo dedykowania go do takich technologii, które są niezbędne z punktu widzenia realizacji celu do 2020 roku”. Cel, jaki przyjął rząd w ramach unijnych zobowiązań, to osiągnięcie przez Polskę w 2020 roku co najmniej 15 proc. udziału energii z odnawialnych źródeł w zużyciu energii finalnej brutto.

    Rozbieżności dotyczą głównie wsparcia dla OZE, ponieważ resort finansów domaga się ograniczenia go do niezbędnego minimum. Przedłużają się również rozmowy z Ministerstwem Skarbu Państwa i Ministerstwem Ochrony Środowiska.

     – Głównie chodzi o możliwość kontynuowania systemu wsparcia dla małych elektrowni wodnych po 15 latach od dnia oddania ich do użytkowania, pod warunkiem, że zostaną one poddane modernizacji. Przyjmujemy do wiadomości argumenty ministra skarbu państwa, rozmawiamy na ten temat, ale ostatecznych decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma – informuje Janusz Pilitowski.

    Właściciele elektrowni wodnych alarmowali, że nie ma możliwości podniesienia mocy po zmodernizowaniu instalacji. A od tego resort gospodarki chciał uzależnić przyznawanie wsparcia dla tych źródeł energii.

     – Ten argument jest brany poważnie pod uwagę. W rozmowach z ministrem skarbu państwa staramy się dokonać głębokiej analizy tego wniosku, ustalić faktyczne możliwości dokonania modernizacji wraz z poprawą sprawności wytwarzania energii elektrycznej, z poprawą ewentualnie parametrów funkcjonowania takiej elektrowni wodnej po modernizacji – tłumaczy przedstawiciel resortu gospodarki.

    Pod koniec ubiegłego roku rządowy Komitet do Spraw Europejskich przyjął tzw. trójpak energetyczny (czyli pakiet trzech ustaw: Prawa energetycznego, Prawa gazowego i ustawy o odnawialnych źródłach energii wraz z ustawą wprowadzającą te przepisy). Ostatnie uzgodnienia trwają teraz  w ramach prac Stałego Komitetu Rady Ministrów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

    Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

    Ochrona środowiska

    Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

    W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

    Transport

    Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

    Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.