Newsy

Tauron chce mieć 800 MW mocy z zielonej energii do 2020 roku

2012-11-16  |  06:45
Mówi:Krzysztof Zamasz
Funkcja:Wiceprezes zarządu
Firma:Tauron
  • MP4

    Producenci walczą o udział w rynku ekologicznej energii. Kto pierwszy zbuduje odpowiednie elektrownie, ten więcej skorzysta na tym obiecującym rynku. Tauron będzie na nim inwestował pod warunkiem, że nowe regulacje zapewnią opłacalność takich projektów.

    Do podziału jest 31 TWh (terawatogodzin), bo tyle ma wynieść ilość energii produkowanej z wiatru, słońca, wody czy biogazu do 2030 roku w Polsce. Inwestycje, które realizuje zrealizować Tauron zakładają posiadanie urządzeń produkujących do 800 MW mocy z odnawialnych źródeł.

     – Musimy mieć świadomość, że nie jesteśmy w stanie porównywać mocy energetyki odnawialnej do mocy takiej klasycznej – węglowej czy gazowej. Czas pracy tych tradycyjnych jednostek jest o wiele dłuższy. Z jednego megawata energii odnawialnej mamy mniej kilowatogodzin energii niż z tradycyjnych źródeł. Ale oczywiście w naszym portfelu wytwórczym jest znaczące miejsce na energetykę odnawialną – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Zamasz, wiceprezes Taurona.

    Tauron eksploatuje obecnie 35 elektrowni wodnych o łącznej mocy prawie 126 MW i dwie farmy wiatrowe o łącznej mocy ponad 60 MW. Wiceprezes spółki zapowiada, że nowe inwestycje ruszą pełną parą, gdy zostaną zakończone prace nad ustawą o odnawialnych źródłach energii (OZE).

     – Czekamy na losy ustawy o OZE, ponieważ ona w dość dużym stopniu otworzy nowe obszary potencjalnego rozwoju inwestycji w energetykę odnawialną, takich jak fotowoltaika [pozyskiwanie energii słonecznej – przyp. red.], biogazownie, mikrogeneracja [produkowanie energii przez końcowych odbiorców – przyp. red.], itd. W najbliższych latach produkacja z OZE będzie oparta o wodę i wiatr – mówi Krzysztof Zamasz.

    W polu zainteresowania grupy mają znaleźć się takie odnawialne źródła, które po wprowadzeniu nowych regulacji staną się bardziej opłacalne. Według ostatniego projektu ustawy, którą przygotowuje resort gospodarki, największe wsparcie ma otrzymać fotowoltaika, natomiast dofinansowanie do produkcji biogazu ma być stopniowo wyłączane. Jakie zapisy znajdą się w niej w ostatecznej wersji, trudno dziś przewidzieć, ponieważ projekt musi przejść przez Sejm i Senat.

     – Jeżeli w ustawie jest system wsparcia ukierunkowany na takie inwestycje, jak chociażby fotowoltaika, to będziemy bardzo mocno rozważali, zaangażowanie w takie inwestycje – zapowiada Krzysztof Zamasz.

    Zgodnie z założeniami „Polityki energetycznej Polski do 2030 roku” zapotrzebowanie na energię będzie wynosić 169,3 TWh, w tym produkowanej z odnawialnych źródeł – 31 TWh (18,4 proc. produkcji całkowitej). W 2011 roku zużycie krajowe wyniosło 158 TWh.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

    Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

    Ochrona środowiska

    Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

    W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

    Transport

    Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

    Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.