Mówi: | Mariusz Golec |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Wielton |
Europejskie firmy inwestują w nową flotę aut. Polski producent przyczep i naczep chce skorzystać na tym trendzie
Rynek naczep i przyczep w Europie dynamicznie rośnie. Również w Polsce zanotował w ostatnim czasie 9-proc. wzrost. Korzystny trend przekłada się na wyniki krajowych producentów. Grupa Wielton, jeden z największych producentów naczep i przyczep w Europie, w I kwartale zanotowała wzrost przychodów o 26 proc. Spółka chce wykorzystać dobrą koniunkturę i realizuje szereg inwestycji, które mają zwiększyć jej moce produkcyjne i portfolio produktowe. Stawia m.in. na automatyzację produkcji.
– Rynek naczep i przyczep w Europie znajduje się obecnie w fazie dynamicznego wzrostu – w pierwszym kwartale bieżącego roku we Francji wzrósł o 12 proc., we Włoszech o blisko 14 proc., a w Polsce o ponad 9 proc. w ujęciu rok do roku. Patrząc przez pryzmat danych rejestrowych za kwiecień, utwierdzamy się w przekonaniu, że II kwartał br. będzie podobny pod względem dynamiki wzrostu, aczkolwiek oczekujemy, że w drugim półroczu może nastąpić pewne spowolnienie. Rynek europejski nie będzie już rósł w tempie kilkunastu procent rok do roku, będzie to raczej wzrost kilkuprocentowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mariusz Golec, prezes zarządu Wielton.
Grupa Wielton to jeden z trzech największych producentów naczep, przyczep i zabudów samochodowych w Europie, a także jeden z dziesięciu największych w tej branży na świecie. W I kwartale łączna sprzedaż Grupy wyniosła blisko 4,4 tys. sztuk i była o ponad 20 proc. większa niż w analogicznym okresie 2017 roku. Osiągnięte przychody (prawie 480 mln zł) były o jedną czwartą wyższe niż przed rokiem, dzięki czemu zysk netto był na rekordowo wysokim poziomie, biorąc pod uwagę historyczne wyniki I kwartału (20,2 mln zł). W omawianym okresie blisko 70 proc. produkcji Grupa przeznaczyła na eksport.
– Umocniliśmy naszą pierwszą pozycję we Francji z blisko 19-proc. udziałem w rynku. Jesteśmy na pozycji nr 3 w Polsce z ponad 15-proc. udziałem oraz nr 5 w Rosji i we Włoszech. W tej chwili budujemy swoje udziały rynkowe w Niemczech, gdzie rok temu przejęliśmy spółkę Langendorf. Chcielibyśmy, żeby te udziały rynkowe w perspektywie 5 lat sięgnęły około dwóch tysięcy sztuk sprzedaży rocznej – mówi Mariusz Golec.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku skonsolidowana sprzedaż Wielton i Langendorf na niemieckim rynku wyniosła nieco ponad sześćset sztuk produktów.
– Rynek niemiecki jest największym w Europie, z wielkością sprzedaży na poziomie 58 tys. sztuk w ubiegłym roku. Druga jest Francja ze sprzedażą 24,5 tys. Zaraz za nią plasuje się rynek polski, na którym łącznie zarejestrowano 23,8 tys. sztuk pojazdów. Pozycja Polski w Europie jest więc bardzo mocna –ocenia Mariusz Golec.
Grupa Wielton koncentruje się na inwestycjach, które mają zwiększyć moce produkcyjne przedsiębiorstwa. Jedną z najnowszych inwestycji, która znajduje się obecnie w fazie testów, jest zautomatyzowana linia lakiernicza do antykorozyjnego zabezpieczania podwozi i skrzyń metodą kataforezy. W kolejnych miesiącach planowane jest też oddanie do użytku dwóch linii do spawania belek głównych ram naczep, a także linii mającej usprawnić transport dolny i górny dla pneumatyki oraz montaż osi podwozia.
– W strategii mamy zapisany wzrost organiczny i poprzez akwizycje. Do wzrostu organicznego niezbędne są moce produkcyjne i na tym dzisiaj koncentrujemy swoje działania inwestycyjne. Te trzy inwestycje pozwolą nam zwiększyć moce produkcyjne, a także poprawić efektywność – podkreśla Mariusz Golec.
W planach przedsiębiorstwa jest również budowa nowoczesnego zakładu produkcji chłodni. Inwestycja jest na etapie projektowania, a jej zakończenie planowane jest na 2019 rok. Koszt inwestycji to 20 mln zł, z czego blisko połowa zostanie dofinansowana dzięki umowie zawartej z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
Prezes spółki ocenia, że przyszłością branży jest dopasowanie produktów do indywidualnych potrzeb klientów oraz dostarczanie kompleksowych rozwiązań, obejmujących m.in. monitorowanie produktu i przewożonego towaru.
– Inwestycje w Wielton to także automatyzacja procesów. Dzisiaj, podążając w kierunku przemysłu 4.0, fabryk przyszłości, wiemy, że niezbędna jest robotyzacja, automatyzacja i łączenie tych wszystkich systemów w jedną całość, aby poprawiać efektywność działania organizacji – mówi Mariusz Golec –Przyszłość dla naszej branży to także autonomiczność wspierająca, która nie wyeliminuje kierowcy, ale będzie go wspierać w jego działaniu. Czeka nas również zmiana w obszarze kompetencji naszych pracowników. Nowe technologie, roboty, touchpady – to w najbliższej przyszłości będzie codzienność. Do tego musimy się przygotować, tak aby konkurencja nie była nas w stanie wyprzedzić – dodaje.
Czytaj także
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-18: Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
- 2024-07-31: Małe i średnie firmy czeka szereg wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem. Banki chcą im w tym pomagać
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-29: Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji
- 2024-07-18: W Polsce rośnie tempo robotyzacji. Pod względem zaangażowania robotów w przemyśle przegrywa wyścig z innymi krajami regionu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/anna-jimenez-calaf-ploq7ouq0fm-unsplash_1,w_274,_small.jpg)
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/who-uchodzcy-foto,w_133,_small.jpg)
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
![](https://www.newseria.pl/files/11111/meritoros-esg-foto,w_133,r_png,_small.png)
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.