Mówi: | Marek Balicki |
Funkcja: | Były Minister Zdrowia, Dyrektor Szpitala Wolskiego w Warszawie |
Finanse szpitali: nie zarządzanie jest problemem, a nowe koszty
Szpitale nie mają pieniędzy na dodatkowe wydatki, związane z ubezpieczeniem czy wzrostem składki rentowej. Zaciąganie długów może odbić się na sytuacji pacjentów, a niektórym placówkom może grozić upadłość, czyli w konsekwencji likwidacja. Na dokapitalizowanie ze strony samorządów nie mają co liczyć, bo wiele z nich też ma problemy z zadłużeniem.
Kryzys, wzrost kosztów i ograniczenie dochodów - to przyczyny trudnej sytuacji finansowych polskich szpitali. Jeszcze kilka lat temu było nią złe zarządzanie placówkami.
- Zarządzanie się bardzo poprawiło. Pewnie w niektórych miejscach jeszcze jest coś do naprawy, ale to jest wynik braków na pokrycie wszystkich zobowiązań. W tym roku nowe ubezpieczenia od zdarzeń medycznych, zwiększone koszty ubezpieczenia OC, składka rentowa po stronie pracodawcy to są wydatki, na które nie ma nowych dodatkowych przychodów i trzeba coś zrobić, najprawdopodobniej nie da się zabrać pacjentom - uważa Marek Balicki, były minister zdrowia i dyrektor jednego z warszawskich szpitali.
To oznacza, że placówki będą musiały ponownie się zadłużać. A nowe długi zaciągane przez placówki przekształcone w spółki handlowe, mogą je doprowadzić do bankructwa.
- Samodzielne publiczne zakłady, czyli te działające w tradycyjnej formie placówki publiczne, nie mogą zbankrutować. Więc to grozi, że z powrotem zaczną się zadłużać, tak jak to było 10 lat temu. Natomiast spółki, czyli te szpitale, które zostały przekształcone, mogą mieć problem z upadłością - podkreśla Marek Balicki.
Spirala zadłużenia powoduje, że konieczne jest dofinansowanie przez właścicieli, czyli przez jednostki samorządowe. Ale w kasach samorządów również brakuje środków na szpitale.
- Samorządy też wchodzą w spirale zadłużenia, a przynajmniej niektóre i nie mają z czego dołożyć. Zobaczymy jak to się rozwinie, ale sytuacja jest niepokojąca - ocenia były minister zdrowia.
Wśród propozycji na częściowe rozwiązanie problemów wymienia się pomysł zlikwidowania Narodowego Funduszu Zdrowia. Ale zdaniem Marka Balickiego zadłużenie polskich szpitali nie zniknie wraz z tą instytucją.
- To tak jakbyśmy spytali, czy jak zlikwidujemy bank, to nie będziemy mieli długu. Ten dług może przejść na kogoś innego. Jak zlikwidujemy NFZ to nie znaczy, że przestaniemy chorować. Ktoś musi finansować nasze leczenie przy użyciu naszych składek. Na pewno centrala NFZ jest nie potrzebna, bo wystarczą odziały wojewódzkie i przejęcie pewnych zadań przez ministra zdrowia - proponuje Balicki.
I dodaje: - To jest dublowanie się administracji, a jak się administracja dubluje to nie jest dobrze, bo chcąc konkurować miedzy sobą, wymyślają nowe przepisy, nowe reguły, taki gąszcz, w którym pacjentom i lekarzom trudno jest się połapać.
W 2011 i 2012 roku wprowadzono szereg zmian w przepisach, które znacząco zwiększyły wydatki szpitali lub ograniczyły ich dochody. Chodzi m.in. o wprowadzenie obowiązku dodatkowych ubezpieczeń z tytułu zdarzeń medycznych, podwyżki składek OC czy stawek VAT oraz składki rentowej po stronie pracodawców, a także zmniejszenie nakładów na wypłaty za ponadprogramowe świadczenia lekarskie.
Czytaj także
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-02-16: Polacy lubią leczyć się sami. Samoleczenie pozwala zaoszczędzić ok. 41 mln wizyt u lekarzy rodzinnych rocznie
- 2024-02-09: Bezpieczeństwo w polskich szpitalach pozostawia wiele do życzenia. Dotyczy to zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego
- 2024-01-26: Ważne zmiany dla przewoźników i eksporterów towarów do Wielkiej Brytanii. Od 31 stycznia pojawią się nowe obowiązki i kontrole na granicach
- 2024-01-18: System ochrony zdrowia w dużej mierze podtrzymują lekarze w wieku emerytalnym. Jakość nowo powstających kierunków medycznych pozostawia wiele do życzenia
- 2024-01-02: Pesymistyczne perspektywy dla szpitali na 2024 rok. Ich finanse mocno obciąża wzrost wynagrodzeń personelu medycznego
- 2024-01-11: Polski system ochrony zdrowia w ogonie innowacyjności. Głównym hamulcem są brak finansowania i obawy przed ewentualnymi błędami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.