Mówi: | Andrzej Kosendiak |
Funkcja: | Dyrektor Generalny |
Firma: | Międzynarodowy Festiwal Wratislava Cantans |
48. edycja Wratislavia Cantans w przyszłym roku po włosku
Nowy dyrektor artystyczny i zupełnie nowy program przyszłorocznego festiwalu Wratislavia Cantans. Giovanni Antonini postawił przede wszystkim na muzykę i kompozytorów ze swojego kraju, czyli Włoch. Festiwal co roku przyciąga na Dolny Śląsk wielkie światowe sławy i tysiące wielbicieli muzyki klasycznej.
W 2013 roku Wratislavia Cantans odbędzie się między 6 a 15 września. To pierwszy festiwal przygotowany przez nowego dyrektora artystycznego, Giovanni Antoniniego.
– Po 7 latach „panowania” brytyjskiego, bo poprzednim dyrektorem artystycznym był brytyjski dyrygent Paul McCreesh, rzeczywiście fakt zatrudnienia na pozycji szefa artystycznego festiwalu włoskiego dyrygenta i muzyka skutkuje bardzo naturalnie tym, że pojawiła się nieco cieplejsza, śródziemnomorska optyka w programowaniu tego festiwalu – twierdzi dyrektor generalny Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans Andrzej Kosendiak w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Przyszłoroczna edycja odbędzie się więc pod hasłem „Podróż do Włoch”. Taka zmiana, według Andrzeja Kosendiaka, będzie korzystna dla wydarzenia i słuchaczy.
– Festiwal Wratislavia Cantans poświęcony jest celebracji głosu ludzkiego we wszystkich jego odmianach, od najwcześniejszej muzyki aż do utworów, które powstają współcześnie, bo również zamawiamy u kompozytorów nowe dzieła z okazji festiwalu. Ten dorobek, ta spuścizna jest tak bogata, że warto korzystać z doświadczeń i dorobku bardzo różnych wybitnych twórców – mówi dyrektor MFWC.
Zarówno zaproszeni muzycy, jak i repertuar pozwolą uczestnikom koncertów lepiej poznać kulturę i wizerunek Włoch sprzed lat. Jednak organizatorzy podkreślają, że to tylko punkt startowy. W programie będzie można usłyszeć również utwory innych kompozytorów.
– Muzyka włoska przez bardzo wiele stuleci niezwykle mocno oddziaływała na cały ówczesny świat, na całą Europę. Wobec tego będziemy mieli festiwal składający się z kilkunastu rozdziałów pokazujących bardzo różne relacje i bardzo różne sprzężenia pomiędzy kulturą włoską a kulturą europejską różnych krajów i różnych epok – wyjaśnia Andrzej Kosendiak.
Zaznacza, że główną gwiazdą 48. edycji festiwalu będzie sam dyrektor artystyczny, który wystąpi ze swoim zespołem Il Giardino Armonico i z Chórem Filharmonii Wrocławskiej.. Wśród wykonawców, którzy w ciągu dziewięciu dni festiwalu wystąpią we Wrocławiu i innych miastach regionu, znaleźli się również żeński chór z Bułgarii Le Mystere des Voix Bulgares, harfistka Margaret Koell, włoski kompozytor Giovanni Bietti oraz Wojciech Ziemowit Zych.
– Pojawiają się tutaj bardzo znani artyści bądź gwiazdy wschodzące jak Julia Leżniewa, ale wartością tego festiwalu jest również to, że występuje prawdziwy dialog, czyli współpraca pomiędzy artystami różnych krajów i cieszę się, że Giovanni Antonini idzie tą drogą. Więc będziemy mieli dzieła wspólnie przygotowywane przez bardzo różne grupy artystyczne. Cieszę się, że wśród nich są również wrocławskie zespoły, Chór Filharmonii Wrocławskiej, Wrocławska Orkiestra Barokowa, Orkiestra Filharmonii Wrocławskiej – podkreśla Kosendiak.
Koncertów będzie można wysłuchać przede wszystkim we Wrocławiu, w kościołach i muzeach, ale też innych miastach Dolnego Śląska.
Wciąż żywa idea festiwalu ważniejsza od pieniędzy
– Wratilavia Cantans jest współprowadzona przez ministra kultury, miasto Wrocław i województwo dolnośląskie. Ma także sporo środków pochodzących od prywatnych sponsorów. To jest podstawa niezwykle ważna, by móc planować w dłuższej perspektywie – podkreśla dyrektor generalny festiwalu.
Jednym ze sponsorów jest Fundacja Polska Miedź, należąca do KGHM.
– To ważne dla każdej instytucji kulturalnej, która nie ma własnych dochodów lub posiada je na poziomie minimalnym, żeby posiadać mecenasów kultury. Po to, żeby spokojnie planować swoją działalność artystyczną, a nie niepotrzebnie borykać się z trudnościami podstawowymi – podkreśla Krzysztof Kułacz, dyrektor departamentu CSR w KGHM w rozmowie z Newserią.
Co roku na organizację festiwalu spółka przekazuje kilkaset tysięcy złotych.
– Obecnie – zgodnie z umową podpisaną w maju – jest to kwota wyższa, ponieważ jesteśmy też jako KGHM sponsorem Filharmonii Wrocławskiej, jako partner powstającego Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu. I w tym mieści się również organizacja festiwalu – mówi Krzysztof Kułacz.
Jak zaznacza Andrzej Kosendiak, bez pieniędzy niewiele dałoby się zrobić, ale o sile Wratislavii Cantans decydują nie nakłady finansowe, a sama idea festiwalu, która odróżnia go od innych tego typu imprez.
– Nas nie interesuje budowanie festiwalu na zasadzie statystyki, czyli że zapraszamy do Wrocławia z jakimkolwiek programem tę gwiazdę czy orkiestrę, która jest w trasie koncertowej akurat w pierwszej połowie września. My zawsze dyskutujemy, zawsze ich zapraszamy, żeby zagrały, zaśpiewały ten repertuar, który my chcemy usłyszeć, który widzimy w programie kolejnych edycji festiwalowych – mówi dyrektor generalny Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans. – Chcemy coś powiedzieć publiczności, a nie tylko dokonać importu gwiazd, które aktualnie mają czas.
Czytaj także
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2023-06-26: Izabela Trojanowska: Miałam różne myśli w drodze na festiwal do Opola, ale postanowiłam, że nie dam się podzielić. Muzyka jest muzyką
- 2022-11-20: Warszawa muzyczną stolicą regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Festiwal Eufonie to wydarzenie nie tylko dla koneserów muzyki klasycznej
- 2022-08-11: Doda: 20 lat na scenie wcale nie minęło szybko. Pamiętam każdy problem, każdą kłodę i każdy dzień walki – nie było łatwo, ale było warto
- 2022-06-03: Największe miasta Polski Wschodniej kolejny raz zapraszają na wspólne, wielkie przedsięwzięcie kulturalne. W tym roku w cieniu wojny w Ukrainie
- 2022-06-07: L.U.C. gwiazdą Festiwalu Wschód Kultury w Białymstoku. „Budujemy mosty i dialog pomiędzy narodami”
- 2021-10-11: Lanberry: Bardzo czekałam i tęskniłam za koncertami. Czułam się jak we śnie
- 2021-10-22: Krystian Ochman: Nagroda na festiwalu w Opolu jak dla mnie jest mniej ważna niż opinie ludzi, którzy cię oceniają i słuchają
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.