Mówi: | Tomasz Paprocki |
Funkcja: | ekspert ds. komunikacji biznesowej |
Firma: | Focus Telecom Polska |
Dłużnicy nauczyli się ukrywać przed windykatorami. Nowe technologie pozwalają jednak skrócić czas prowadzonych spraw o 40 proc.
Blisko 2 mln Polaków ma problemy z terminową spłatą zobowiązań. W wielu przypadkach wierzycielom trudno odzyskać należności, bo dłużnicy unikają kontaktu, nie odbierają korespondencji czy zmieniają numery telefonów. Tym samym koszty procesu odzyskiwania należności rosną. Dlatego firmy windykacyjne coraz częściej sięgają po rozwiązania technologiczne, które pozwalają im skutecznie dotrzeć do dłużników, a tym samym znacznie skrócić czas prowadzonych spraw.
– Problem windykacji dotyczy przede wszystkim dodzwanialności do dłużników. Nauczyli się oni w dużej mierze skutecznie ukrywać przed windykatorami, zarówno przed tymi, którzy odzyskują należności zawodowo na zlecenie, jak i tymi, którzy pracującą w wewnętrznych działach windykacji. W tej wojnie obie strony muszą budować narzędzie poprawy skuteczności tak, aby proces windykacji był skuteczny – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Tomasz Paprocki, ekspert ds. komunikacji biznesowej w Focus Telecom Polska.
Z badania „Portfel należności polskich przedsiębiorstw” przeprowadzonego w ubiegłym roku przez Krajowy Rejestr Długów oraz Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych wynika, że 84 proc. firm nie radzi sobie z odzyskiwaniem należności od kontrahentów. Częściej więc sięgają po wsparcie firm windykacyjnych. Jednak i te coraz częściej mają z tym kłopot, dlatego do komunikacji z klientem wykorzystują nowe narzędzia technologiczne.
– Pomagają one w całym procesie windykacji, począwszy od elementów związanych z telekomunikacją, czyli wysyłaniem komunikatów o zadłużeniu w wielu kanałach komunikacji, takich jak e-mail czy SMS, a kończąc na elementach związanych z rotacją numeru prezentowanego na numerze komórkowym czy ukrywaniem prezentacji numeru – wymienia Paprocki.
Dłużnicy często zmieniają numer telefonów, włączają pocztę głosową, czy po prostu nie odbierają telefonów z nieznanych numerów. W ten sposób praca firm windykacyjnych staje się coraz mniej efektywna, a sam proces windykacji znacznie się wydłuża. Średnio na 10 wykonanych połączeń telefonicznych udaje się skontaktować zaledwie z dwoma dłużnikami. Pracownicy firm windykacyjnych tracą do 60 proc. swojego czasu w oczekiwaniu na połączenia. Nowe technologie automatyzują jednak niektóre czynności, zmniejszając straty czasu.
– Platformy do windykacji pomagają przygotować spójny i szczelny proces komunikacji z klientem. Odpowiadają na pytania, co i kiedy powinno się wydarzyć tak, żeby ten proces przebiegał optymalnie. Pozwala to windykatorowi monitorować przebieg całego procesu, a dłużnikowi pomaga uczyć się komunikowania z wierzycielem. Wie on wówczas, czego może się od niego spodziewać – podkreśla Paprocki.
Narzędzia pomocne przy windykacji różnią się w zależności od podmiotu, do którego są skierowane. Inne są w przypadku firm windykacyjnych czy call center, a inne dla wewnętrznych departamentów, które również uczestniczą w całym procesie. Platformy stosowane w firmach call center, gdzie istotna jest liczba kontaktów, są nastawione na zwiększenie liczby wykonanych połączeń.
– W organizacjach, które prowadzą procesy windykacyjne na własne potrzeby, rozwiązanie musi być zdecydowanie bardziej dopasowane, szyte na miarę. Bardzo często klienci stawiają wyżej customizację i dopasowanie tego rozwiązania niż możliwość masowej komunikacji – wskazuje ekspert Focus Telecom Polska.
Większość firm windykacyjnych inwestuje w pracowników, wysyła ich na szkolenia, stara się poprawić ich umiejętności negocjacyjne. Jeśli jednak brakuje wsparcia w postaci technologii, nawet najlepsi pracownicy często są bezradni. Dlatego – zdaniem Paprockiego – konieczne jest położenie nacisku nie tylko na kompetencje ludzi, lecz także na narzędzia, które pozwolą usprawnić cały proces.
– Skuteczność narzędzi windykacyjnych możemy obserwować przede wszystkim w takich obszarach jak dodzwanialność czy szybkość załatwienia spraw. Narzędzie windykacyjne, które wykorzystuje algorytm naddzwaniania typu predictive, pozwala zwiększyć dodzwanialność o ponad 40 proc. Tym samym pozwala znacząco zwiększyć liczbę realizowanych spraw dziennie – analizuje Tomasz Paprocki.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł
Historyczna polska akwizycja w USA sfinalizowana. Chemiczny koncern należący do Kulczyk Investments zyskuje mocną pozycję w Ameryce Północnej
Chemiczna grupa Qemetica, należąca do portfela Kulczyk Investments, sfinalizowała transakcję nabycia od koncernu PPG biznesu krzemionki strącanej za 1,2 mld zł, czyli ok. 310 mln dol. Tym samym przejmuje fabryki w Holandii i USA, stając się trzecim graczem w Europie i drugim w Ameryce Północnej na rynku tego surowca, kluczowego m.in. dla globalnej branży motoryzacyjnej.
Polityka
Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
Parlament Europejski w tym tygodniu zaakceptował przyszłoroczny budżet Unii Europejskiej. Jest o 6 proc. wyższy niż tegoroczny i znalazły się w nim dodatkowe środki na skuteczniejsze wsparcie w zakresie ochrony zdrowia, pomocy humanitarnej, zarządzania granicami i zmian klimatu. – Wielkim zadaniem, które dzisiaj w budżecie nie ma swojego finansowania, jest pomaganie europejskiemu rynkowi zbrojeniowemu. Musimy znaleźć europejskie źródło finansowania tzw. militarnej strefy Schengen – ocenia europoseł Andrzej Halicki.
Infrastruktura
PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
Wyniki finansowe i operacyjne PGE Polskiej Grupy Energetycznej za III kwartał 2024 roku są stabilne i zgodne z wcześniejszymi szacunkami, co pozwala utrzymać kurs na wielkoskalowe inwestycje transformujące polską energetykę – podała spółka. Jednym z flagowych projektów jest budowa Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica o łącznej mocy ok. 2,5 GW. W najbliższych dniach zapadnie decyzja inwestycyjna w sprawie jej pierwszego etapu, projektu Baltica 2.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.