Newsy

Firmy płacą coraz większe odszkodowania za korzystanie z nielegalnego oprogramowania. Naraża ich to również na cyberataki

2018-06-07  |  06:25

W Polsce 46 proc. oprogramowania jest wykorzystywane nielegalnie, a jego wartość oszacowano na 415 mln dol. – wynika z najnowszych danych BSA, międzynarodowej organizacji zajmującej się walką z piractwem. To naraża firmy na wysokie kary, a także na straty wizerunkowe. Nielegalne oprogramowanie może zagrozić bezpieczeństwu informatycznemu firmy i stać się źródłem złośliwych ataków, które mogą być brzemienne w skutkach finansowych. 

Prawie połowa (46 proc.) używanego w Polsce oprogramowania jest wykorzystywana nielegalnie, bez odpowiednich licencji – wynika z najnowszego raportu BSA (Business Software Alliance), działającej na całym świecie branżowej organizacji, reprezentującej producentów oprogramowania i sprzętu komputerowego, która zajmuje się walką z piractwem. W porównaniu z poprzednim badaniem z 2015 roku skala naruszeń praw autorskich spadła o 2 pkt proc., ale wciąż jest dużo wyższa niż unijna średnia (28 proc.).

– Od krajów UE dzieli nas przepaść, nie wspominając już o USA czy Japonii, gdzie skala naruszeń nie przekracza 20 proc. Problem jest istotny, a o jego skali świadczy również wartość nielegalnego oprogramowania. Analitycy oszacowali, że w 2017 roku oprogramowanie wykorzystywane w Polsce bez licencji było warte 415 mln dol. – mówi agencji Newseria Biznes Bartłomiej Witucki, przedstawiciel BSA w Polsce.

Licencja oprogramowania to pozwalająca na korzystanie z danej aplikacji umowa zawarta pomiędzy jej użytkownikiem a podmiotem, który dysponuje do niej prawami autorskimi. Niemal każde oprogramowanie jest prawnie chronione licencją.

Brak licencji może być przyczyną poważnych kłopotów dla przedsiębiorstw, które – w przypadku audytu – będą zmuszone zapłacić wysokie kary. W ubiegłym roku polskie firmy musiały zapłacić w sumie 2,2 mln zł odszkodowań za korzystanie z pirackiego oprogramowania na rzecz producentów zrzeszonych w BSA – to o 46 proc. więcej rok do roku.

Główną przyczyną wykorzystywania nielegalnego oprogramowania jest szukanie oszczędności, ponieważ wydatki na oprogramowanie często nie są traktowane jako pierwsza potrzeba. Druga przyczyna to nieświadomość konsekwencji. W ankiecie przeprowadzonej wśród 20 tys. szefów działów IT ponad połowa wskazała zagrożenie bezpieczeństwa informatycznego jako motyw dla korzystania jedynie z licencjonowanego oprogramowania. Okazuje się, że rok temu 54 proc. ataków i awarii było spowodowane zainfekowanym komputerem użytkownika końcowego, przyczyną awarii był tzw. malware – podkreśla Bartłomiej Witucki.

Koszty oprogramowania stanowią znaczną część firmowego budżetu na IT. Mimo to wpływ umów licencyjnych na całą organizację jest niedoceniany. Firmy nie są świadome, że dzięki właściwemu zarządzaniu licencjami oprogramowania mogą znacznie obniżyć koszty. Jak wynika z czerwcowego raportu BSA, już 20-proc. wzrost legalności oprogramowania potrafi zwiększyć zyski firmy o 11 proc. (ponad 0,5 mln dol. w przypadku przeciętnej wielkości firm objętych badaniem).

Z drugiej strony firmy, które instalują pakiet nielicencjonowanego oprogramowania albo nabywają komputer z preinstalowanym oprogramowaniem bez licencji, są narażone na złośliwe cyberataki, które mogą się okazać brzemienne w skutkach finansowych. Jak wynika z danych przytaczanych przez BSA, ataki złośliwego oprogramowania są wykrywane przeciętnie dopiero po 243 dniach i każdorazowo kosztują firmy około 2,4 mln dol. Eksperci podkreślają, że infekcje złośliwym oprogramowaniem są ściśle związane z wykorzystywaniem oprogramowania bez licencji.

– Średni koszt usunięcia awarii na jednym komputerze sięga 10 tys. dol. W dużych organizacjach koszty usuwania awarii wskutek infekcji sieci czy komputerów to ponad 4 mln dol. – mówi Bartłomiej Witucki. – Cyberbezpieczeństwo należy traktować jako podstawowy motywator do wprowadzenia odpowiedniej polityki licencyjnej, do korzystania wyłącznie z legalnego oprogramowania. Mówiąc o konsekwencjach, mamy na myśli nie tylko koszty, lecz także straty, które trudno oszacować, jak utrata poufnych danych, które stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa

Przedstawiciel BSA w Polsce podkreśla, że konsekwencje finansowe, straty wizerunkowe i ryzyko w kontekście bezpieczeństwa informatycznego to najpoważniejsze konsekwencje korzystania z nielegalnego oprogramowania.

Nie można też zapominać o konsekwencjach prawnych. W Polsce uzyskanie programu komputerowego bez zgody osoby uprawnionej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej jest traktowane jak kradzież i wiąże się z sankcją karną sięgającą nawet pięciu lat pozbawienia wolności – mówi ekspert BSA.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.