Mówi: | Patryk Wachowiec |
Funkcja: | analityk prawny |
Firma: | Fundacja FOR |
FOR: Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele jest źle napisana. Nie spełni swoich założeń
Przed nami trzecia, nie licząc Wielkanocy, niedziela z częściowym zakazem handlu. Niektórzy handlowcy wciąż mają problem z interpretacją przepisów i nie wiedzą, czy mogą otwierać sklepy w tym dniu. Zdaniem Forum Obywatelskiego Rozwoju zakaz nie spełni zakładanych przez ustawodawcę funkcji, a sama ustawa jest tak nieprecyzyjnie napisana, że powinno się ją stworzyć od nowa.
– Wydaje się, że niezależnie od liczby niedziel z zakazem handlu, które będziemy obserwować, po prostu ta ustawa jest zła – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Patryk Wachowiec, analityk prawny Fundacji FOR. – Nie tylko z tego powodu, że nie spełni swoich funkcji społeczno-ekonomicznych, lecz także z powodu tego, że jest z technicznego punktu widzenia źle napisana. Dlatego m.in. resort pracy wydał swoistą interpretację do tej ustawy, którą w kolejnych dniach poszerzał o kolejne pytania i odpowiedzi związane z zakazem handlu. To samo przez się świadczy o niskiej jakości tego prawa.
Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 1 marca. W 2018 roku sklepy zamknięte będą w ostatni dzień tygodnia oprócz pierwszej i ostatniej niedzieli w miesiącu, chyba że akurat wypadało w święto. W 2019 roku handlować będzie wolno jedynie w ostatnią niedzielę miesiąca, a od 2020 roku zakaz ma objąć wszystkie niedziele. Zakłada jednak wyjątki: czynne mogą być m.in. kwiaciarnie, apteki, sklepy na stacjach benzynowych, dworcach oraz te placówki, w których za kasą stanie właściciel. Tak stanowi litera ustawy. W swojej interpretacji Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Państwowa Inspekcja Pracy dopuściły jednak pomoc najbliższej rodziny (rodzice, macocha, ojczym, dzieci własne i przysposobione, dzieci małżonka i małżonek). Oczywiście pod warunkiem, że nie są na co dzień zatrudnieni jako pracownicy.
– Z prawnego punktu widzenia, badając te przepisy, w zasadzie można wysnuć taki wniosek, że przedsiębiorcy nie wiedzą na pewno, czy mogą, czy nie mogą handlować w niedzielę i to jest dla nich największy problem, czyli nieprzejrzystość prawa. Z drugiej strony kolejne zapowiedzi jeszcze większego ograniczania handlu, obejmowania kolejnych branż, pokazują, że ta zasada zaufania przedsiębiorców do państwa i stanowionego prawa legła w gruzach –komentuje Patryk Wachowiec.
W dwóch pierwszych niedzielach bez handlu – 11 i 18 marca – inspektorzy skontrolowali 12 tys. sklepów, z których 5 tys. było czynnych. Mandaty, wnioski o ukaranie i wszczęte postępowania uruchomiono wobec 2,9 proc. z nich. Sama minister Elżbieta Rafalska i Główny Inspektor Pracy uważają ten wynik za sukces i dowód na przestrzeganie prawa przez właścicieli sklepów. Pozostaje pytanie, czy obroty w takie dni będą równe tym sprzed wprowadzenia zakazu.
– Wydaje się, że nie spełni się ten założony przez ustawodawcę cel, czyli to, aby małe rodzinne sklepiki mogły w jakiś sposób konkurować z wielkimi sieciami handlowymi. Zwróćmy uwagę na to, że największe sieci handlowe zrobiły tak duże promocje w piątki i soboty, że konsumenci w te dni już się nasycili i w niedzielę zapewne udawali się do małych rodzinnych sklepów tylko po towary pierwszej potrzeby, a to zdecydowanie nie pomoże tym placówkom konkurować z dużymi sieciami – uważa prawnik Fundacji FOR.
Inspektorzy karali przede wszystkim tych detalistów, którzy zatrudniali w niedzielę pracowników (było to zresztą najczęstsze wykroczenie) i prowadzili sprzedaż pod przykrywką punktu usługowego lub innej dozwolonej działalności. Niekiedy spotykali się z odmową wpuszczenia i uniemożliwieniem dokonania inspekcji i takie sprawy były kierowane do sądu. Ich orzeczenia z pewnością pomogą w interpretacji ustawy. W ocenie inspekcji wbrew ustawie otwartych okazało się łącznie 147 sklepów.
– Długofalowym skutkiem ekonomicznym zakazu handlu na pewno nie będzie duży spadek zatrudnienia – przekonuje Patryk Wachowiec. – Raczej przyczyni się on do spadku dynamiki nowego zatrudnienia, bo właściciele największych sieci handlowych będą mieli na uwadze to, że w kolejne niedziele objęte zakazem handlu lepiej zrobić roszady wśród pracowników i tak ich dopasować, a żeby mogli pracować w dni handlowe, a nie wystawiać kolejne ogłoszenia o pracę i zatrudniać nowe osoby.
Resort pracy zapowiada możliwość nowelizacji, ale pierwszej oceny zamierza dokonać dopiero w czerwcu, a kompleksowej – po pół roku obowiązywania nowego prawa. Dopiero wówczas można się liczyć z ewentualnymi nowelizacjami. Prowadzone będą też spotkania ze stroną związkową oraz przedstawicielami organizacji pracodawców.
– Wydaje mi się, że po pierwsze ta ustawa jest całkowicie do zniesienia, a jeżeli ustawodawca już chce objąć zakazem handlu konkretne niedziele, to po prostu ten akt z technicznego punktu widzenia trzeba by napisać na nowo, a nie łatać go kolejnymi nowelizacjami – konkluduje przedstawiciel FOR.
Czytaj także
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-12-04: Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
- 2024-10-08: Państwowa Inspekcja Pracy nie ma narzędzi do walki z nadużyciami w umowach cywilnoprawnych. Reforma tej instytucji ma to zmienić
- 2024-10-23: Nowe przepisy mają poprawić sytuację osób zatrudnionych przez platformy cyfrowe. Wprowadzają domniemanie stosunku pracy
- 2024-08-14: Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.