Newsy

Frankowicze czekają na wyrok Sądu Najwyższego. Okres pandemii może jeszcze zwielokrotnić liczbę spraw w sądach

2021-03-23  |  06:20
Mówi:Krzysztof Oppenheim
Firma:Kancelaria Doradztwa Finansowego Oddłużanie, Upadłość konsumencka
  • MP4
  • W kryzysowej rzeczywistości nie ma raczej szans na spadek kursu franka do złotego, a przez pandemię wielu kredytobiorców dodatkowo straciło zdolność do spłaty rat. Wyjściem z sytuacji jest proces sądowy przeciw bankowi. Na ten krok decyduje się coraz więcej frankowiczów, licząc na korzystne rozstrzygnięcie przed sądem. Dziś linia orzecznicza nie jest jednolita, ale kredytobiorcy liczą, że zmieni to orzeczenie Sądu Najwyższego. Zostało ono jednak przesunięte z 25 marca na 13 kwietnia.

    Część frankowiczów w czasie pandemii straciła możliwość spłaty długu, mowa o tych, którzy wcześniej obawiali się wejść na drogę sporu sądowego z bankiem i spłacali, a w tej chwili przez pandemię nie są w stanie tego robić. Powyższa sytuacja na pewno wymusi na dużej grupie frankowiczów to, żeby wejść w proces sądowy z bankiem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Oppenheim, ekspert Kancelarii Doradztwa Finansowego. Upadłość Konsumencka i Antywindykacja. – Można powiedzieć, że pandemia pomoże im w podjęciu tej trudnej decyzji.

    13 kwietnia 2021 roku (termin przełożony z 25 marca) Sąd Najwyższy wypowie się na temat umów o kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich zawieranych w 2008 roku, gdy kurs szwajcarskiej waluty był najniższy do złotego w historii i wynosił poniżej 2 zł. Było to w drugiej połowie lipca i pierwszym tygodniu sierpnia 2008 roku, tuż przed upadkiem banku Lehman Brothers, który wstrząsnął zaufaniem inwestorów do rynku finansowego i spowodował odpływ pieniędzy z rynków wschodzących do tzw. bezpiecznych przystani – jedną z nich jest właśnie frank szwajcarski.

    Pół roku później kurs wyraźnie przekraczał 3 zł, a w kolejnych latach frank tylko się umacniał do złotego, choć nie bez okresów korekt. Przełomowym punktem w historii tej waluty okazał się 15 stycznia 2015 roku, gdy Szwajcarski Bank Narodowy uwolnił kurs franka. Wcześniej waluta ta była „przywiązana” do euro, tak by za jedno euro trzeba było płacić minimum 1,2 franka. Po uwolnieniu szwajcarska waluta umocniła się o 20–30 proc., a w Polsce kosztowała już powyżej 4 złotych.

    Także pandemia podbiła franka: w marcu 2020 roku podskoczył do 4,35 zł. Obecnie trzeba płacić za niego niemal 4,20 zł.

    – W okresie zawirowań gospodarczych niemal pewne jest, że złoty będzie się osłabiać wobec franka w dłuższej perspektywie, więc nawet jeżeli są chwilowe obniżenia kursu, nie możemy zakładać, że będzie to trwało długo. Nie jest wcale wykluczone, że frank będzie kosztował 5 czy 6 zł, szczególnie właśnie w okresie popandemicznym, kiedy nasza gospodarka będzie w opłakanym stanie – ocenia Krzysztof Oppenheim.

    Sąd Najwyższy ma wskazać, w jaki sposób sądy powinny orzekać w sprawach frankowiczów przeciwko bankom. Wielu z nich mimo wieloletniego spłacania rat wciąż ma do spłacenia więcej niż w chwili zaciągnięcia pożyczki. Głośne zwycięstwa klientów w sporze z bankami dają nadzieję frankowiczom na pozytywne dla nich rozstrzygnięcie SN, czyli unieważnienia umów lub przewalutowania po korzystnym dla nich kursie. Z kolei banki, obawiając się tego wyroku, zaczęły proponować klientom ugody.

    Wysyp spraw sądowych nastąpił w ciągu ostatniego półtora roku. W październiku 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że choć unieważnienie umowy we frankach nie jest sprzeczne z unijnym prawem, to do tego unieważnienia nie można stosować przepisów ogólnych prawa cywilnego, czyli każdy musi walczyć o swoje pieniądze sam.

     Od kiedy pod koniec 2019 roku zapadł wyrok TSUE, frankowicze w zdecydowanej większości przypadków wygrywają. Statystyki pokazują, że jest to już na poziomie 80 proc., co nie znaczy, że idziemy do sądu jak po swoje – zastrzega prawnik. – Po pierwsze, umowy kredytowe różnych banków mocno się różnią między sobą, po drugie, także orzecznictwa sądów nie są jednoznaczne. Przykładowo bardzo korzystne dla frankowiczów wyroki wydaje sąd w Warszawie czy Białymstoku, natomiast dużo gorzej jest we Wrocławiu czy w Gdańsku. 

    Jak wynika z raportu AMRON-SARFiN, w IV kwartale 2020 roku udział kredytów zagrożonych w portfelu kredytów mieszkaniowych ogółem wyniósł 2,46 proc., co oznaczało wzrost o 0,04 pkt proc. w stosunku do poziomu notowanego w poprzednim kwartale. Przy tym o ile złotowe kredyty mieszkaniowe z zaległościami w spłacie na koniec grudnia br. stanowiły 2,04 proc. portfela kredytów złotówkowych, co oznaczało wzrost o 0,03 p.p., o tyle odsetek zagrożonych kredytów we franku szwajcarskim wyniósł 4,08 proc. portfela (więcej o 0,16 p.p.). Wzrósł również udział kredytów zagrożonych w pozostałych walutach – na koniec IV kwartału wyniósł on 2,19 proc. (więcej o 0,07 p.p.).

    – Jeżeli frankowicz ma problemy z płynnością finansową lub ją utracił, nie ma wyboru: musi wejść w spór z bankiem. Wybór strategii działania jest dla niego bardzo ważny. Możemy mówić o trzech różnych, które są zależne od sytuacji frankowicza. Pokrótce to jest „spłacaj i pozwij bank”, „nie spłacam i czekam na pozew banku” i trzecia możliwość: „pozywam bank i nie spłacam” – wyjaśnia Krzysztof Oppenheim. – Musimy też pamiętać, że pojawiło się na rynku bardzo dużo prawników i kancelarii, które się deklarują podjęcia sprawy frankowej, natomiast wielu z nich nie ma dostatecznej wiedzy. To może się bardzo źle skończyć dla frankowicza. Pamiętajmy, że mamy tylko jedno podejście. Nie idźmy więc do przypadkowej kancelarii, sprawdzajmy w internecie opinie na temat danego prawnika czy kancelarii.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    NEWSERIA POLECA

    Optegra otwiera dwunastą klinikę w Polsce i trzecią w Warszawie, dedykowaną specjalnie do korekcji wad wzroku

    Sieć klinik okulistycznych Optegra, lider chirurgii korekcji wad wzroku w Polsce, otwiera nową, flagową klinikę w nowoczesnym biurowcu Warsaw Trade Tower w centrum Warszawy. Będzie to dwunasta placówka Optegra w Polsce oraz trzecia w Warszawie.

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    UE uszczelnia ochronę konsumentów. Producenci i sprzedawcy będą ponosić większą odpowiedzialność za wadliwe i niebezpieczne produkty

    W grudniu weszła w życie unijna dyrektywa, która wprowadza nowe przepisy dotyczące odpowiedzialności za wadliwe produkty. Zastąpi ona regulacje sprzed niemal czterech dekad i ma na celu dostosowanie norm prawnych do współczesnych realiów w handlu, czyli m.in. zakupów transgranicznych i online. Wśród najważniejszych zmian znalazły się nowe zasady dotyczące odpowiedzialności producentów i dystrybutorów, a także obowiązki dla sprzedawców internetowych. Państwa mają czas do 9 grudnia 2026 roku na wdrożenie dyrektywy do swoich porządków prawnych.

    Problemy społeczne

    Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej

    W ciągu ostatnich dwóch lat doszło na świecie do ponad 800 cyberataków o wymiarze politycznym na infrastrukturę krytyczną – wylicza Europejskie Repozytorium Cyberincydentów. Ochrona tego typu infrastruktury staje się więc priorytetem. Rozwiązania, które będą to wspierać, muszą uwzględniać nowe technologie i wiedzę ekspercką, lecz również budowanie społeczeństwa odpornego na cyberzagrożenia.

    Zagranica

    Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia

    USA i UE są dla siebie nawzajem kluczowymi partnerami handlowymi i inwestycyjnymi, ale obserwatorzy wskazują, że prezydentura Donalda Trumpa może być dla nich okresem próby. Zapowiadane przez prezydenta elekta wprowadzenie ceł na towary importowane z Europy oraz polityka nastawiona na ochronę amerykańskiego przemysłu mogą ograniczyć zakres tej współpracy i zwiększyć napięcia w relacjach transatlantyckich. Jednak wobec eskalacji napięć i globalnych wyzwań USA i UE są skazane są na dalszą, ścisłą współpracę i koordynację swoich polityk.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.