Mówi: | Jan Krzysztof Bielecki |
Funkcja: | Przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów |
J. K. Bielecki: wpływ środków europejskich na wzrost naszego PKB będzie coraz mniejszy
Fundusze unijne będą miały coraz mniejsze znaczenie dla polskiej gospodarki – uważa Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący Rady Gospodarczej przy Premierze. Polski rząd walczy o ponad 70 mld euro na lata 2014-2020. Wprawdzie brak tych środków nasza gospodarka odczułaby bardzo boleśnie, jednak Jan Krzysztof Bielecki przypomina, że ich wpływ na dynamikę wzrostu PKB będzie mniejszy niż było to w latach 2007–2013. Rząd planuje zdobyć nowe środki na rozwój przez spółkę Inwestycje Polskie.
Gra tocząca się w Brukseli dotyczy nawet 988 mld euro. Takiego budżetu na lata 2014–2020 chciałaby Komisja Europejska. Jednak negocjacje się przeciągają, kolejny szczyt – po listopadowym fiasku – został zaplanowany na styczeń.
Do Polski – zgodnie z oczekiwaniami – trafi najprawdopodobniej ponad 70 mld euro, czyli więcej niż otrzymaliśmy z budżetu na lata 2007–2013.
– Nowa perspektywa finansowa ma istotny wpływ na polską gospodarkę i najlepiej byśmy się o tym przekonali, gdyby jej zabrakło. Gdyby zabrakło tych 14-15 mld euro brutto rocznie, czyli ponad 50 mld złotych w skali rocznej – mówi Agencj Informacyjnej Newseria Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów.
W ramach obecnego wieloletniego budżetu Polska otrzyma w sumie około 68 mld euro (ok. 280 mld zł) z programu spójności. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego twierdzi, że rozdysponowała do tej pory zdecydowaną większość, bo 224 mld zł.
Bielecki przypomina, że w kolejnych latach pieniądze z UE nie będą miały tak istotnego wpływu na polską gospodarkę jak w obecnej perspektywie, kiedy stanowiły jeden z głównych bodźców do rozwoju.
– Sam wpływ na dynamikę wzrostu PKB, ze względu na efekt wysokiej bazy w czasie ostatniej perspektywy, nie będzie tak znaczący, jak to mieliśmy do czynienia w latach poprzednich – wyjaśnia doradca premiera Donalda Tuska.
Rząd chce to "nadrobić" programem Inwestycje Polskie. Stąd ma pochodzić co najmniej 500 mld zł, które do 2020 roku zostaną wykorzystane w ramach inwestycji infrastrukturalnych.
– Większego znaczenia nabierają programy typu Inwestycje Polskie, programy typu portfel gwarancji dla małych i średnich firm, bo to są takie stymulatory rozwoju, wzrostu gospodarczego, które mogą mieć istotny wpływ na dynamikę wzrostu gospodarczego – twierdzi Jan Krzysztof Bielecki.
Inwestycje Polskie mają na celu utrzymanie wzrostu inwestycji i PKB. Plan zakłada, że do Banku Gospodarstwa Krajowego trafią udziały wybranych spółek Skarbu Państwa i będą sprzedawane, a zebrany kapitał będzie wspierał nowe projekty. Inwestycje Polskie miałby wystartować od początku stycznia 2013 roku.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-23: Prezydencja Węgier w UE za półmetkiem. Jej ocena dzieli europarlamentarzystów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.