Newsy

Unijne pieniądze z nowego budżetu najszybciej pod koniec przyszłego roku

2013-11-12  |  06:25

Pieniądze z nowego, unijnego budżetu będą dostępne dla przyszłych beneficjentów najwcześniej pod koniec przyszłego roku – przewiduje dr Piotr Wawrzyk, politolog z Instytutu Europeistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Wszystko zależy od tempa prac nad ostatecznym kształtem perspektywy budżetowej i zasad, pozwalających na uruchomienie funduszy. W czwartek dokumentem ma się zająć komisja budżetowa Parlamentu Europejskiego, by w przyszłym tygodniu dokument mógł być zatwierdzony na sesji plenarnej.

Komisja miała głosować nad propozycją budżetową Unii Europejskiej na lata 2014-2020 już w ubiegłym tygodniu. Przed czwartkiem nie udało się jednak ukończyć prac związanych z reformą polityki spójności, która może mieć znaczący wpływ na wieloletnią perspektywę finansową. Wpływ na decyzję o przełożeniu głosowania o kolejnych kilka dni miał również fakt, że Rada Unii Europejskiej nie rozpoczęła jeszcze rozmów na temat zasobów własnych Unii.

Jeśli dokument zostanie przyjęty przez komisję budżetową 14 listopada, to kilka dni później będzie poddany pod głosowanie przez cały Parlament Europejski w czasie najbliższej sesji.

 – Wówczas zapewne zostaną zakończone prace także w Radzie Unii Europejskiej, czyli inaczej mówiąc zostanie dotrzymany tzw. ustawowy czy traktatowy termin 1 stycznia, jako ten, od którego ma zacząć funkcjonować Unia pod nowym budżetem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Piotr Wawrzyk z Uniwersytetu Warszawskiego.

Nie oznacza to jeszcze, że państwa członkowskie już po Nowym Roku będą mogły korzystać z przypisanych im środków. Aby tak się stało, spełnionych musi być szereg warunków. Chodzi o prace nad tzw. aktami wykonawczymi do budżetu, czyli projektami rozporządzeń, przygotowanych przez Komisję Europejską.

 – Na tej podstawie państwa członkowskie będą musiały przyjąć podstawy prawne, u nas znane jako programy operacyjne – tłumaczy dr Wawrzyk. – Dopiero na ich podstawie podmioty do tego uprawnione będą mogły ogłaszać przetargi czy konkursy na wydawanie określonych kwot pieniędzy, a w konsekwencji też dopiero wówczas będzie można ubiegać się o dofinansowanie na różne przedsięwzięcia z funduszy unijnych.

Oznacza to, że środki, zaplanowane w nowym, unijnym budżecie będą dostępne pod koniec 2014 bądź na początku 2015 roku.

Komisja budżetowa Parlamentu Europejskiego przyjęła natomiast trzy nowelizacje rocznego budżetu Unii na rok 2013. Chodziło m.in. o jego zwiększenie o prawie 4 mld euro. Pieniądze te mają być przeznaczone na pokrycie zaległych płatności.

 – Okazało się, że tegoroczny budżet, czyli ten nieobjęty w nowej perspektywie finansowej jest deficytowy, tzn. Unia musiała ponieść więcej wydatków niż miała na to przeznaczonych środków finansowych – tłumaczy ekspert ds. europejskich.

Przyjęcie poprawek miało jednak kluczowe znaczenie dla przyszłej, siedmioletniej perspektywy finansowej. Parlament domagał się bowiem, aby państwa zwiększyły swoje wkłady do unijnego budżetu na pokrycie tego deficytu i od tego uzależnił kontynuowanie prac nad perspektywą finansową 2014-2020. W ubiegły czwartek udało się uzgodnić i zatwierdzić w komisji ds. rozwoju regionalnego zasady polityki spójności w nowej perspektywie finansowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.