Newsy

Elbląg emituje obligacje, by sfinansować inwestycje i długi

2012-06-29  |  06:05
Mówi:Grzegorz Nowaczyk
Funkcja:Prezydent Elbląga
  • MP4

    Elbląg 12. miastem na rynku obligacji Catalyst. Gminy coraz częściej w ten sposób ratują się przed deficytem budżetowym i szukają pieniędzy na inwestycje, także te dotowane z budżetu Unii Europejskiej.

    Dzięki emisji obligacji Elbląg pozyska 107 mln zł. Ma za to zostać sfinansowany planowany deficyt. Za ich pomocą mają również zostać spłacone wcześniej zaciągnięte kredyty.

     – Od pierwszej do ostatniej złotówki pieniądze te zostaną ulokowane w miejskich inwestycjach, przede wszystkim tych finansowanych z UE – zapewnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Grzegorz Nowaczyk, prezydent Elbląga.

    Środki pozyskane z obligacji posłużą jako wkład własny wymagany przy realizacji unijnych projektów. UE zwraca pieniądze dopiero po zakończeniu inwestycji, stąd ten sposób na ich sfinansowanie.

     – Najważniejsze inwestycje to te drogowe, poprawiające komunikację wewnętrzną miasta i połączenie Elbląga z terenami inwestycyjnymi, które leżą na obrzeżach naszego samorządu. Ponadto, inwestujemy w budownictwo mieszkaniowe, komunalne, bo tak jak wszędzie, mieszkań komunalnych również u nas brakuje – informuje prezydent Elbląga.

    W planach władz miasta jest wybudowanie 55 nowych mieszkań komunalnych z pozyskanych funduszy.

    Środki z emisji obligacji zostaną przeznaczone również na oświatę oraz na zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław.

     – Na to elblążanie czekają od wielu lat, szczególnie ci, którzy mieszkają na Zatorzu. Inwestujemy również w sport i rekreację. Pieniądze z obligacji pójdą także na cztery Orliki, które w tym roku wylądują w naszym mieście oraz na rozpoczęcie budowy miejskiego stadionu – wyjaśnia Grzegorz Nowaczyk.

    Obligacje o wartości nominalnej wynoszącej 100 zł lub 1 tys. zł za sztukę od wczoraj mogą nabywać m.in. inwestorzy indywidualni. Co oznacza, że sami elblążanie mogą sfinansować przedsięwzięcia miasta i zarobić na odsetkach. Wykup papierów wartościowych z ostatniej serii nastąpi do końca 2026 r.

     – Obligacja jest bardziej elastycznym instrumentem finansowania inwestycji niż kredyt bankowy. Daje nam możliwość pokazania swoich autów, wypromowania miasta – wyjaśnia prezydent. – Przy otwartej kurtynie pokazujemy swoje możliwości finansowe, zadłużenie, przychody. Aby każdy, kto pomyśli tylko o tym, aby zainwestować w Elblągu, miał pełen obraz naszego miasta przed oczyma.

    Na Catalyst swoje obligacje wyemitowały już takie miasta, jak Rybnik, Zamość czy Warszawa.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami

    Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.

    Polityka

    Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna

    W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.

    Konsument

    Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

    Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.