Newsy

Izba Domów Maklerskich chce powołania instytutu edukacji finansowej

2014-03-25  |  06:45
Mówi:Waldemar Markiewicz
Funkcja:prezes Izby Domów Maklerskich
Firma:prezes DB Securities
  • MP4
  • Izba Domów Maklerskich opowiada się przeciw całkowitej deregulacji zawodów w branży finansowej, ponieważ jej zdaniem zmniejszy to zaufanie do rynku. Zdaniem IDM, uczestnicy rynku muszą sami wypracować standardy i je egzekwować, dopiero wtedy zniesienie licencji na poziomie ustawowym nie będzie groźne dla rynku. Pomóc miałby w tym instytut edukacyjny, który kształciłby osoby planujące karierę w branży finansowej oraz inwestorów.

    Izba Domów Maklerskich uważa, że podnoszenie poziomu wiedzy wśród uczestników rynku oraz pośredników powinna być jednym z kluczowych elementów strategii rynku kapitałowego. Zwłaszcza, że rząd zamierza zderegulować zawód maklera papierów wartościowych i doradcy finansowego. Odpowiedni projekt trzeciej transzy deregulacyjnej został przyjęty przez Radę Ministrów w marcu.

    – Edukacja oprócz regulacji uważana jest za jeden z elementów bezpieczeństwa rynku i utrzymania zaufania do niego. Najważniejszym elementem utrzymania stabilności i zaufania do rynku jest wyedukowany inwestor, który zdaje sobie sprawę z ryzyka. Jako Izba proponujemy powołanie branżowego instytutu edukacyjnego, który kształciłby kadry dla branży, w tym także certyfikowałby specjalizacje, które branża uzna wewnętrznie za potrzebne do wypełniania przez nią właściwej roli. Taki instytut prowadziłby też edukację powszechną. Podobne rozwiązania występują w innych krajach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich.

    Obok branżowego instytutu edukacyjnego, IDM postuluje, by  pozostawić licencję maklera oraz doradcy inwestycyjnego. Zdaniem Waldemara Markiewicza, licencje zwiększają zaufanie na rynku kapitałowym, ponieważ ograniczają ryzyko związane z niewystarczającym przygotowaniem pośredników finansowych, a także zmniejszają ryzyko nadużyć i przestępstw.

    – Bardzo ważne jest, żeby utrzymać pewną formę licencjonowania maklerów i doradców inwestycyjnych. Oznacza to, że muszą być spełnione pewne wymogi, żeby zarządzać czyimś portfelem papierów wartościowych lub komuś doradzać w sprawach inwestycyjnych. Dlaczego to jest ważne? Bo to jest element zaufania do systemu, a więc inwestor, który przychodzi do danego domu maklerskiego czy banku, wie, że dany człowiek, który go obsługuje, spełnia co najmniej dwa kryteria. Po pierwsze, że ma autentyczną wiedzę, a po drugie, że jest osobą, która przestrzega zasad etyki zawodowej – uważa Markiewicz.

    Nie oznacza to jednak, że licencjonowanie zawodów na rynku finansowym powinno być uregulowane na poziomie ustawowym. Mogą to robić uczestnicy rynku, zrzeszeni w dane organizacje – mówi prezes IDM.

    – Rozumiemy częściowo regulatora w tym sensie, że likwiduje się licencje na poziomie państwowym. Na innych rynkach to nie jest na poziomie ustawowym, tylko rynek ustala pewne standardy, jednak tamte rynki kształtowały się przez 50 czy 80 lat. Dlatego uważaliśmy, że najpierw trzeba ustalić standard rynkowy przy współpracy z regulatorem, a potem ewentualnie deregulować to na poziomie ustawowym.

    Według Waldemara Markiewicza, dojrzałe rynki kapitałowe, np. w Stanach Zjednoczonych, wypracowały zasady odnoszące się do kompetencji i etyki, które warto przenieść na polski grunt. Jednym z takich rozwiązań, które warto rozważyć, jest publicznie dostępna historia pracy osób, które pracują na rynkach finansowych. Za oceanem publikacją życiorysów maklerów i doradców zajmuje się organizacja brokerska FINRA.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    Problemy społeczne

    Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

    Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

    Motoryzacja

    Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

    Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.