Newsy

W najbliższych tygodniach złoto może tanieć. Możliwy powrót do niskich poziomów z grudnia

2017-03-07  |  06:40
Mówi:Dorota Sierakowska
Funkcja:analityk rynku surowców
Firma:DM BOŚ
  • MP4
  • Najbliższe tygodnie mogą przynieść spadki na rynku złota w okolice minimów z grudnia 2016 roku – przewiduje Dorota Sierakowska, analityk surowcowy z Domu Maklerskiego BOŚ. Oznaczałoby to, że surowiec czeka przecena o co najmniej 7–8 proc. Głównymi czynnikami, które mogą wywołać spadki, są ryzyka polityczne w Europie i Stanach Zjednoczonych oraz oczekiwane przez inwestorów podwyższanie stóp procentowych przez amerykański bank centralny.

    Jeżeli patrzymy na ostatnie dwa miesiące, czyli krótkoterminową perspektywę, to tendencja na rynku złota jest wzrostowa. Natomiast jeżeli spojrzymy na sytuację szerzej, w horyzoncie pół roku czy kilku lat, to widzimy jednak trend spadkowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dorota Sierakowska, analityk rynku surowców w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska.

    Krótkoterminowy trend wzrostowy na rynku złota widoczny jest już od połowy grudnia 2016 roku. Od tego czasu cena jednej uncji wzrosła o blisko 10 proc. i na początku marca tego roku osiągnęła poziom w okolicach 1230–1250 dol. Mimo ostatnich wzrostów aktualne notowania są o ok. 7–8 proc. niższe niż jeszcze pół roku temu.

    Ostatnio notowania rosły głównie ze względu na politykę. Inwestorzy obawiali się tego, jaka będzie sytuacja polityczna w Europie. Zresztą nadal się tego obawiają, bo przed nami ważne wybory w kilku krajach europejskich – wyjaśnia Sierakowska. – Inwestorzy również obawiali się tego, jakie mogą być dalsze działania nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, który jest mało przewidywalny.

    Analityk DM BOŚ jest zdania, że kolejne tygodnie mogą przynieść zatrzymanie krótkoterminowego trendu wzrostowego na rynku złota. Do ryzyka politycznego mogą dołączyć także kwestie związane z amerykańską polityką monetarną.

    W ostatnim czasie przedstawiciele Fedu sugerowali, że najbliższa podwyżka stóp procentowych może mieć miejsce już w marcu. Jeśli tak by się zdarzyło, to prawdopodobnie dla inwestorów będzie to impuls do wyprzedaży złota, chociażby krótkoterminowy – prognozuje ekspertka.

    Aktualne wyceny kontraktów terminowych notowanych na giełdzie CME w Chicago wskazują na ok. 80-proc. prawdopodobieństwo, że FED podniesie stopy procentowe już podczas marcowego posiedzenia. Wyższe stopy procentowe to z kolei czynnik wspierający wartość dolara amerykańskiego. Zdaniem Sierakowskiej silny dolar to zła wiadomość dla osób inwestujących w złoto.

    Notowania złota są ściśle i odwrotnie powiązane z wartością amerykańskiego dolara, więc bardzo często sytuacja na rynku walut w istotny sposób przekłada się na ceny złota. Drugą kwestią jest polityka. Kwestie polityczne są bardzo często w stanie zachwiać notowaniami złota, choć raczej krótkoterminowo – tłumaczy Sierakowska.

    Inwestorzy oczekują, że po marcowej podwyżce Fed będzie podnosił koszt pieniądza także w kolejnych miesiącach. Jak wynika z wycen kontraktów terminowych na stopy procentowe, rynek oczekuje, że w ciągu roku ich poziom wzrośnie do ok. 1,80 proc. (obecnie jest to 0,75 proc.). Ekspertka DM BOŚ uważa, że realizacja takiego scenariusza grozi spadkiem cen złota w okolice minimów z grudnia 2016 roku (ok. 1125 dolarów za uncję). Wiele zależy także od rynków giełdowych.

    – Notowania złota na pewno radzą sobie lepiej, gdy na rynku akcji mamy do czynienia z większą niepewnością albo ze spadkami. Wtedy złoto staje się atrakcyjną alternatywą – tłumaczy Sierakowska.

    Zaznacza jednak, że taka zależność działa w obie strony. Kiedy na rynku akcyjnym panuje hossa, złoto traci na znaczeniu i przestaje być dla inwestorów tak atrakcyjne jak w czasach bessy.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Farmacja

    Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

    Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.

    Handel

    Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

    Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.

    Nauka

    Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

    Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.