Mówi: | Maciej Richter |
Funkcja: | partner zarządzający doradztwem gospodarczym |
Firma: | Grant Thornton |
Co trzecia polska firma planuje rozwój przez fuzję lub przejęcie. Rynek takich transakcji w końcu się ożywi
Coraz więcej firm na całym świecie planuje rozwijać się poprzez fuzje i przejęcia. Jak wynika z raportu Grant Thornton, globalnie taki zamiar deklaruje 31 proc. przedsiębiorców, w Polsce – 33 proc. Najwięcej tego typu transakcji będzie dotyczyć sektorów usług profesjonalnych, finansowych, branży wydobywczej oraz rolnictwa i leśnictwa. Coraz lepsza kondycja gospodarki zachęca też właścicieli do rozważania możliwości sprzedaży firmy.
Spowolnienie gospodarcze ostatnich lat miało duży wpływ na rynek przejęć i fuzji. Jak wyjaśnia Maciej Richter, partner zarządzający doradztwem gospodarczym Grant Thornton w Polsce, słaba kondycja gospodarek podcięła optymizm kupujących, którzy bardziej rozważnie zaczęli analizować dostępne oferty, natomiast sprzedających niskie wyceny zniechęciły do pozbywania się swoich biznesów.
– Po kilkuletnim okresie zastoju mamy pierwsze sygnały tego, że rynek fuzji i przejęć może wejść znów w fazę ożywienia. Aż 31 proc. przedsiębiorców w tym roku w badaniu prowadzonym przez Grant Thornton International zadeklarowało chęć przejęcia innej firmy w ciągu najbliższych trzech lat – mówi Maciej Richter agencji informacyjnej Newseria Biznes.
W Polsce w latach 2008-2010 oczekiwania przedsiębiorców co do tego typu inwestycji rosły o ok. 10-15 punktu proc. rocznie, osiągając w 2010 roku poziom 65 proc. W kolejnych latach odsetek ten znacząco się obniżył (poniżej 18 proc.), a w 2013 roku znalazł się na poziomie zbliżonym do unijnej i światowej średniej (odpowiednio 29 proc. i 31 proc.).
Decyzja o transakcji równie często podyktowana jest chęcią rozwoju, co wzmocnieniem pozycji na rynku.
– 39 proc. firm na świecie w ciągu ostatniego roku analizowało rzeczywistą możliwość przejęcia swojego konkurenta, więc było to więcej firm niż tych, które deklarowały chęć takiego strategicznego rozwoju poprzez przejęcia. W Polsce takich firm było 32 proc., więc można powiedzieć, że podobna ilość, co tych, które deklarują chęć rozwoju przez przejęcia – wyjaśnia Maciej Richter.
Polscy przedsiębiorcy, obok inwestycji prorozwojowych, coraz częściej analizują możliwość sprzedania własnych firm. Deklaruje to 18 proc., a liczba chętnych w ciągu roku zwiększyła się o 6 proc.
– Sprzedających zawsze jest mniej. Od lat jest tak, że firm, które chciałyby kupić firmę jest dwa razy więcej niż właścicieli, którzy chcą sprzedać swoje firmy. Jednak w ostatnich miesiącach zwiększyła się liczba przedsiębiorstw, które są gotowe zmienić właściciela w ciągu następnych trzech lat. Na świecie 11 proc. właścicieli jest gotowych rozważyć taki scenariusz. W ostatnich latach było to mniej niż 8 proc. – podkreśla partner zarządzający doradztwem gospodarczym w Grant Thornton.
Z badania Grant Thornton wynika, że większość ankietowanych (na świecie 86 proc.) planuje dokonanie transakcji na rynku krajowym, a mniej chętnie podchodzą do fuzji i przejęć za granicą (39 proc.) Podobnie statystyki wyglądają w Polsce – wśród przedsiębiorstw planujących takie transakcje 74 proc. ma na myśli rynek lokalny, a 37 proc. – zagraniczny.
– Moim zdaniem to jest i tak bardzo dużo. Proszę zwrócić uwagę, że przez ponad 20 lat to polskie firmy były kupowane przez zagranicznych inwestorów, a w tej chwili już od paru lat istotna część firm, które planują i dokonują przejęć, robi to wobec firm, których siedziba znajduje się za granicą – wyjaśnia ekspert.
Jako źródło kapitału na inwestycje najwięcej przedsiębiorców wskazuje zyski z poprzednich lat. Część firm zamierza na ten cel zaciągnąć kredyt bankowy.
– I to jest element optymistyczny, który wskazuje na to, że fuzji i przejęć może być więcej, ponieważ dostępność źródeł finansowania obecnie jest wyższa niż była w przeszłości – mówi Maciej Richter.
Najbardziej aktywny pod względem fuzji i przejęć będzie rynek usług profesjonalnych, na którym połowa ankietowanych firm planuje takie transakcje. Deklaracje takie złożyło również ponad 40 proc. firm z branży usług finansowych, rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa oraz z sektora wydobywczego.
Czytaj także
- 2024-08-20: Nowa dyrektywa będzie wymagać od korporacji należytej staranności w zrównoważonym rozwoju. Duży nacisk położono na prawa człowieka
- 2024-05-27: Greenwashing to powszechne zjawisko wśród firm. UE chce z nim skutecznie walczyć i nakłada na nie nowe obowiązki
- 2024-07-05: Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa
- 2024-07-10: Przedsiębiorcy oczekują przyspieszenia prac nad zmianami w składce zdrowotnej. Negatywne skutki Polskiego Ładu odczuwa wiele firm, szczególnie małych
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2023-12-08: O pracownikach 50+ krąży wiele szkodliwych stereotypów. Ta grupa wiekowa wymaga dostrzeżenia i docenienia na rynku pracy
- 2023-05-30: Na polskim rynku sukcesywnie spada jakość obsługi klientów. Odwrotny trend widać jednak w bankowości i ubezpieczeniach
- 2023-05-18: Pizza Hut stawia na franczyzę. Chce otwierać nawet kilkanaście nowych restauracji rocznie
- 2023-05-10: Polska spółka chce być globalnym liderem rynku zielonych metali. Planuje przejęcia na rynkach w Polsce i za granicą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.