Newsy

O pracownikach 50+ krąży wiele szkodliwych stereotypów. Ta grupa wiekowa wymaga dostrzeżenia i docenienia na rynku pracy

2023-12-08  |  06:20
Mówi:dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak
Funkcja:prorektorka ds. nauki, dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii
Firma:SGH
  • MP4
  • Wraz ze starzeniem się społeczeństwa na polskim rynku pracy przybywa osób w wieku 50+ i ten trend będzie się tylko nasilać. Ich sytuacja jest jednak skomplikowana: z jednej strony pracodawcy doceniają ich staż, lojalność i doświadczenie, z drugiej strony nadal obecne jest zjawisko ageizmu, a wielu pracodawców – niezależnie od kompetencji dojrzałych pracowników – preferuje zatrudnienie młodszych osób, które mają niższe oczekiwania płacowe. Statystyki pokazują, że w tej sytuacji dla wielu starszych pracowników rozwiązaniem jest własny biznes – według danych CEIDG w 2022 roku osoby po 50-tce założyły ponad 35 tys. nowych, jednoosobowych działalności gospodarczych, czyli 12 proc. wszystkich zarejestrowanych w tym czasie.

    Jak pokazują dane GUS, na koniec 2021 roku w Polsce było blisko 14,3 mln osób powyżej 50. roku życia, które stanowiły prawie 38 proc. populacji. W ciągu ostatnich dwóch dekad od 2001 roku ich udział zwiększył się o 9,2 pkt proc., a prognozy demograficzne zakładają, że będzie dalej rósł. Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w 2021 roku liczba pracujących osób w wieku 50+ wynosiła 4,81 mln, a współczynnik aktywności zawodowej w tej grupie wyniósł 35,6 proc. Zdecydowanie najwyższy odsetek wystąpił wśród osób w wieku 50–54 lata (83,4 proc.).

    Osoby 50+ są znaczącą siłą dla gospodarki i rynku pracy, a będą jeszcze większą ze względu na procesy starzenia się ludności. Już niedługo osoby 50+ będą stanowiły ponad połowę siły roboczej w Polsce, więc na pewno jest to grupa, która wymaga i dostrzeżenia, i docenienia – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak, prof. SGH, prorektorka ds. nauki i dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii na tej uczelni. – Z przyczyn demograficznych mamy coraz mniej osób młodych, które wchodzą na rynek pracy, więc doświadczenie i potencjał osób 50+ jest tym bardziej potrzebny. One mają doświadczenie życiowe, często potrafią lepiej i szybciej reagować w stresujących sytuacjach, na co też warto zwrócić uwagę.

    Ubiegłoroczny raport Koalicji Bezpieczni w Pracy („Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2022. Osoby 50+ na rynku pracy: możliwości i ograniczenia”) wskazuje, że większa aktywizacja pracowników 50+ może być jednym z rozwiązań wobec zbliżającego się kryzysu demograficznego i związanego z nim problemu niedoboru pracowników. Zwłaszcza że – jak pokazały wyniki badań przeprowadzonych na potrzeby raportu – pracodawcy chętnie zatrudniają osoby 50+ i obecnie wiek nie jest w tym przeszkodą. Ważniejsze są kompetencje, jakie posiada kandydat do pracy, oraz zadania, jakie musi wykonywać w ramach obowiązków. Ponadto pracownicy 50+ w oczach pracodawców są postrzegani jako osoby odznaczające się szacunkiem do pracy i miejsca zatrudnienia oraz lojalnością – wielu z nich od lat pracuje w tym samym miejscu, a aż 67 proc. badanych w wieku 50+ deklaruje, że chce pozostać w tej samej firmie. Coraz więcej pracodawców postrzega też zatrudnianie osób z tak długim stażem wraz z młodszym pokoleniem jako szansę na zróżnicowanie zespołu i wzajemną wymianę wiedzy.

    Z drugiej strony na polskim rynku pracy nadal obecne jest też zjawisko ageizmu, czyli dyskryminacji ze względu na wiek, wynikającej m.in. z utrwalonych stereotypów. Jak pokazuje tegoroczny raport Konfederacji Lewiatan („Wpływ procesów cyfryzacji na osoby w wieku 50+”), sprowadza się to do stronniczości w rekrutacji i zatrudnianiu, ograniczeniu dostępu do szkoleń i możliwości rozwoju oraz niekorzystnym traktowaniu osób starszych w zakresie awansów i wynagrodzeń. Część pracodawców – niezależnie od kompetencji dojrzałych pracowników – wciąż preferuje też zatrudnienie młodszych osób, które mają zdecydowanie niższe oczekiwania płacowe.

    Z badań wynika, że w przypadku osób 50+ problemy na rynku pracy są związane m.in. z różnego rodzaju stereotypami, że one nie posiadają kompetencji potrzebnych na dzisiejszym rynku pracy, jak np. obsługa sprzętu komputerowego czy umiejętności cyfrowe. Coraz rzadziej jest to jednak prawda – mówi dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak. 

    Z raportu Konfederacji Lewiatan wynika, że korzystanie z internetu w grupie wiekowej 55–74 lata deklaruje 63 proc. Polaków. To dużo, choć wciąż znacząco mniej niż średnia dla krajów OECD, która wynosi 78,3 proc. GUS podaje jednak, że w nieco młodszej grupie wiekowej (55–64 lata) regularne korzystanie z internetu deklaruje już 75,5 proc. Polaków (dane za 2022 rok). Eksperci wskazują, że w szybko starzejącym się społeczeństwie będzie przybywać osób z wysokimi umiejętnościami cyfrowymi w starszych grupach.

    – Kolejne stereotypy mówią np., że osoby 50+ częściej chorują i częściej biorą zwolnienia – ale statystyki pokazują, że to też niekoniecznie jest prawdą – albo że mają niższe wykształcenie. Jednak w tej chwili już coraz więcej osób 50+ i wchodzących w ten wiek legitymuje się wykształceniem wyższym i ma kompetencje, które są związane z obecnymi potrzebami rynku pracy. Oczywiście one wymagają też inwestycji w rozwój, uczenia się przez całe życie, podobnie zresztą jak każdy z nas, ale z pewnością jest to ta grupa, która ma bardzo duży potencjał – podkreśla dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii SGH.

    Jak pokazuje listopadowy raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego („Przedsiębiorcy 50+”), osoby z tej grupy wiekowej są też bardzo przedsiębiorcze – są bardziej skłonne niż ich rówieśnicy z innych krajów Unii Europejskiej do zakładania własnych biznesów. Prawie co czwarty (23 proc.) aktywny zawodowo Polak w wieku 50+ prowadzi działalność gospodarczą, podczas gdy średnia dla krajów UE to 18 proc. 42 proc. firm prowadzonych przez osoby 50+ funkcjonuje na rynku od 10 do 25 lat. Jednak z danych CEIDG wynika, że w 2022 roku osoby po 50-tce założyły też ponad 35 tys. nowych jednoosobowych działalności gospodarczych (12 proc. wszystkich JDG założonych w tym czasie).

    Zwykle te firmy, prowadzone przez osoby 50+, są dojrzałe, już o ustalonej reputacji, stabilne, co też jest bardzo istotne. Na naszym poziomie rozwoju gospodarczego właśnie taka forma, gdzie mamy więcej niż przeciętnie w Europie osób, które prowadzą działalność na własny rachunek, jest typowa. Polska w ogóle stoi małą i średnią przedsiębiorczością, w tym właśnie tą najmniejszą mikroprzedsiębiorczością. To pokazuje, że duch przedsiębiorczości wśród Polaków jest na tyle silny, że daje to szansę i możliwości rozwoju, które też warto wykorzystywać – ocenia dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak.

    Wśród głównych motywów prowadzenia przez osoby w wieku 50+ własnego biznesu wskazują one przede wszystkim potrzebę niezależności (71 proc.) oraz chęć wykorzystania zdobytego doświadczenia zawodowego i wiedzy (69 proc.). Duża część zaczęła też prowadzić własny biznes dlatego, że straciła etat (63 proc.) lub przeszła na emeryturę. Rozpoczynanie działalności gospodarczej przez osoby w tym wieku często jest więc podyktowane koniecznością, a nie potrzebą. W sumie aż 76 proc. przedsiębiorców 50+ uważa, że praca we własnej firmie daje większą satysfakcję niż praca na etacie, a 70 proc. jest finalnie zadowolonych z podjęcia decyzji o założeniu własnego biznesu. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Zdrowie

    Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

    Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

    Konsument

    Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

    Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.