Newsy

J. Steinhoff: Polska energetyka wymaga inwestycji w sektorze wytwarzania i modernizacji sieci przesyłowych

2015-05-11  |  06:50

Przed sektorem energetyki w Polsce stoi wiele wyzwań – przede wszystkim dostosowanie się do wymagań pakietu klimatycznego i budowa nowych mocy wytwórczych. Zdaniem Janusza Steinhoffa pozytywną zmianą jest liberalizacja rynku oraz spadek energochłonności gospodarki.

– Polska elektroenergetyka stoi przed wielkimi wyzwaniami związanymi z konsekwencjami pakietu klimatyczno-energetycznego i ponoszeniem kosztów emisji dwutlenku węgla – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. – Ponad 90 proc. energii produkujemy z paliw stałych, z węgla kamiennego i brunatnego, a także biorąc pod uwagę fakt, że nasz podsektor wytwarzania nie dysponuje wysoko sprawnymi urządzeniami wytwórczymi, musimy modernizować nasz podsektor wytwarzania. Z jednej strony chodzi o obniżanie emisji dwutlenku węgla, a z drugiej strony o wzrost sprawności działania.

Ekspert zwraca uwagę na skutki pakietu klimatyczno-energetycznego, szczególnie te dotyczące węgla kamiennego. Steinhoff prognozuje, że jego konsekwencją może być substytucja nośników energii w elektroenergetyce. Głównymi założeniami pakietu jest redukcja gazów cieplarnianych o 40 proc. w 2030 roku oraz zwiększenie udziału OZE do 27 proc.

– Pozytywnym aspektem jest spadek energochłonności polskiej gospodarki od 1989 roku. Teraz musimy dbać o to, aby nasza elektroenergetyka i podsektor wytwarzania, dystrybucji i przesyłu były nowoczesne – mówi były wicepremier.

Steinhoff dodaje, że potrzebna jest również modernizacja sieci dystrybucyjnych i przesyłowych. W ostatnich latach inwestycje w sieci przesyłowe przyspieszyły. Tylko w tym roku spółka ENERGA-Operator zamierza zainwestować ponad 1,1 mld zł w modernizację sieci, z kolei poznańska Enea planuje w 2015 roku wydać 899 mln zł przede wszystkim na poprawę jakości segmentu dystrybucji.

– Zaczęliśmy budować nowoczesne bloki w Pątnowie, Łagiszy i Bełchatowie. Natomiast w sumie przez 25 lat polskiej transformacji zbudowaliśmy niewiele więcej niż 2 tys. nowych nowoczesnych mocy wytwórczych – mówi Steinhoff.

Jednocześnie pozytywnie ocenia następującą liberalizację rynku energii i jego rosnącą konkurencyjność.

 Zdecydowanie nastąpiła liberalizacja rynku energii, a na naszym rynku jest coraz większa konkurencja. Odbiorcy energii elektrycznej mogą zmieniać swojego dostawcę – mówi były wicepremier i minister gospodarki. – Mam nadzieję, że on się będzie otwierał również na Europę w większym stopniu, ale to wymaga inwestycji w transgraniczne moce przesyłowe.

W opinii eksperta konkurencyjność na rynku będzie rosła, co jest w interesie zarówno dostawców, jak i odbiorców. Liczba zmian sprzedawców energii rośnie z miesiąca na miesiąc. W lutym zmiany dokonało ponad 9,7 tys. gospodarstw domowych i 2,4 tys. odbiorców przemysłowych. W marcu z tej możliwości skorzystało odpowiednio nieco ponad 10,3 tys. oraz 2,5 tys. odbiorców. W sumie dostawcę energii zmieniło już blisko 320 tys. gospodarstw domowych.

– Rynek gazu kształtuje się trochę inaczej, mamy rewolucję łupkową w Stanach Zjednoczonych, odejście od wytwarzania energii elektrycznej z węgla na rzecz gazu ziemnego, który jest mniej emisyjny – wyjaśnia były minister gospodarki. – Nowe technologie w zakresie wydobycia, szczególnie gazu uwięzionego i łupkowego, mogą wywołać w tej materii istotną substytucję w elektroenergetyce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.

Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Konsument

Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

Finanse

UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro.  – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.