Newsy

KUKE: W tym roku upadnie 830 firm. To mniej niż w 2013 roku

2014-11-10  |  06:40
Mówi:Piotr Soroczyński
Funkcja:główny ekonomista
Firma:Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych
  • MP4
  • W październiku ogłoszono upadłość 81 firm. To dokładnie tyle samo co przed rokiem. W całym roku – według prognoz KUKE – upaść może 830 firm, czyli 6 proc. mniej niż w 2013 roku. Sytuacja w firmach przestała się pogarszać – przekonują ekonomiści.

    Być może upadłości byłoby mniej, gdyby nie pewne spłycenie wzrostów w ostatnich miesiącach, ale myślę, że i tak może być zadowoleni z tego, że proces wzrostu upadłości i pogarszania się kondycji finansowej firm został zahamowany i już mamy do czynienia z odwrotnym trendem – uważa Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.

    W ubiegłym miesiącu sądy ogłosiły upadłość 81 firm – przede wszystkim spółek prawa handlowego. Wiele spośród nich stanowiły jednoosobowe działalności gospodarcze. W stosunku do września wzrost wyniósł 14 proc. (w tym miesiącu upadło 71 firm). Soroczyński przekonuje jednak, że ma on charakter sezonowy.

    Sądy gospodarcze rozpędzają się po okresie wakacyjnym i widać ich wzmożoną pracę w październiku. Co roku widzimy, że nieco więcej upadłości ogłasza się właśnie w tym miesiącu – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Soroczyński.

    W październiku 2013 roku upadło dokładnie tyle samo firm. Prognoza KUKE na cały rok mówi o upadłości ok. 830 firm. To ok. 6 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Spadek możliwy jest dzięki wyższym wzrostom PKB w ostatnich kwartałach. Według ekonomisty tegoroczne statystyki mogą świadczyć o tym, że sytuacja w firmach już się nie pogarsza, ale wciąż nie jest idealna. W latach najlepszej koniunktury w Polsce notowano 400-500 upadłości w ciągu roku – teraz ponad 800.

    Najczęstszym problemem firm, który niekiedy kończy się ogłoszeniem upadłości, są niezapłacone należnościami.

    Ktoś im nie zapłaci i tracą płynność finansową, nie są w stanie regulować swoich należności wobec innych firm i ten łańcuszek ciągnie się dalej – dodaje Soroczyński.

    Inne przyczyny upadłości firm to m.in. nieudane biznesplany, zbyt duże zakupy określonych towarów czy niedopasowanie do rynku.

    To są takie standardowe niepowodzenia natury biznesowej, które zdarzają się w każdej gospodarce, każdy biznes je zna i wie, że trzeba sobie z nimi w jakiś sposób radzić. Być może to moment, w którym należy zacząć od nowa, z nowym, lepszym pomysłem – podsumowuje główny ekonomista.

    Według KUKE pod koniec roku nastąpi pogorszenie statystyk upadłości ze względu na efekt bazy statystycznej. W listopadzie i grudniu 2013 roku upadło odpowiednio: 62 i 52 firm. Jest to wynik, który trudno będzie osiągnąć w tym roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.