Newsy

PIE: Polska wciąż za mało eksportuje na rynki poza UE. To duża niewykorzystana szansa

2020-01-03  |  06:20
Mówi:Janusz Chojna 
Funkcja:kierownik zespołu handlu zagranicznego
Firma:Polski Instytut Ekonomiczny
  • MP4
  • Większość polskich eksporterów za główne bariery wejścia na rynki krajów pozawspólnotowych uważa takie czynniki jak znacząca odległość i związane z nią wysokie koszty transportu, większe ryzyko biznesowe czy obciążenia celne. Na te kwestie nie mają wpływu ani firmy, ani władze państwa. Jednak zdaniem ekspertów wsparcie administracji mogłoby znacząco pomóc w nawiązywaniu relacji handlowych z partnerami z innych kontynentów. – Wciąż pozostaje pole do usprawnienia działań w tym obszarze – uważa kierownik zespołu handlu zagranicznego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

    – Z sukcesem weszliśmy na rynek europejski, natomiast udział krajów rozwijających się w naszym eksporcie jest dzisiaj niższy niż 30 lat temu, gdy zaczynaliśmy transformację gospodarczą. Niewątpliwie jest to olbrzymi obszar do zagospodarowania, a jednocześnie wielka szansa do wykorzystania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Janusz Chojna, kierownik zespołu handlu zagranicznego w Polskim Instytucie Ekonomicznym. – Pole dla działań pobudzających aktywność naszych eksporterów na tych rynkach istnieje, ale jest dość ograniczone, gdyż główne przeszkody, tak jak oni je dziś postrzegają, mają charakter obiektywny.

    Według firm prowadzących wymianę handlową z innymi krajami głównymi przeszkodami w podejmowaniu współpracy z partnerami pozaeuropejskimi są większa odległość i związane z nią koszty transportu, obawy przed korupcją i nierzetelnością miejscowych firm, a także wysokie cła. Na wszystkie wymienione czynniki nie mają wpływu ani sami przedsiębiorcy, ani polskie władze. Jednak kilkanaście procent respondentów Polskiego Instytutu Ekonomicznego za najważniejszą barierę uważa brak informacji albo brak wsparcia ze strony państwa.

    – Możliwe jest tu podejście dwojakie: typowanie perspektywicznych rynków, i to już się robi, bo są programy promocyjne z serii Go: Go China, Go Africa, Go Arctic, jest też mapa pewnych rynków uznawanych za priorytetowe, na które państwo stawia w polityce wspierania eksportu. Generalnie są to wybrane kraje afrykańskie, bliskowschodnie, nie można zapominać o wielkich rynkach azjatyckich typu Indie czy Chiny, ale bardzo atrakcyjne są rynki krajów Azji Centralnej, np. Kazachstan – tłumaczy Janusz Chojna. – Drugie podejście może polegać na tym, że rozstrzyga rynek i sami eksporterzy. Będą wchodzić tam, gdzie uznają, że jest to dla nich zyskowne, opłacalne, a państwo powinno ich w tym wspierać.

    Państwa europejskie wciąż dominują w strukturze polskiego eksportu, przy czym od 1990 roku liderem są  Niemcy z 27,7-proc. udziałem w okresie styczeń – październik 2019 roku. Drugie w kolejności Czechy odbierają 6,1 proc. polskich towarów, a zamykająca podium Wielka Brytania odpowiada za 6 proc. eksportu. W pierwszej dziesiątce znalazły się tylko dwa kraje pozaunijne: Rosja i Stany Zjednoczone, do których łącznie trafia 6 proc. wartości wywozu polskich towarów. Jednak spowolnienie gospodarcze w Niemczech, nadchodzący brexit, zła prasa polskiej żywności w Czechach, rosyjskie embargo i amerykańskie cła powinny zmotywować rodzimych eksporterów do poszukiwania nowych odbiorców.

    – Na każdym z kontynentów można znaleźć potencjalny obszar ekspansji. Są rynki Ameryki Łacińskiej, co prawda ten kontynent ma ostatnio swoje kłopoty gospodarcze, niemniej jest to ciągle wielki, szybko rozwijający się obszar, który przez polskich eksporterów – ze względu na odległość i słabe tradycje kontaktów gospodarczych – nie jest dostatecznie silnie wykorzystywany – uważa przedstawiciel Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.