Mówi: | dr hab. Marcin Piątkowski |
Firma: | Katedra Ekonomii Akademia Leona Koźmińskiego |
Polska pozostanie wśród liderów Europy pod względem tempa wzrostu gospodarczego. Musi jednak inwestować w innowacje i poprawę klimatu
– W przyszłym roku dalej będziemy się rozwijać w tempie o 2 pkt proc. szybciej niż Niemcy czy Francja – prognozuje dr hab. Marcin Piątkowski z Akademii Leona Koźmińskiego. Jego zdaniem polska gospodarka jest na tyle konkurencyjna, że poradzi sobie ze światowym spowolnieniem. Proces doganiania państw zachodnich będzie kontynuowany, ale żeby wskoczyć na wyższy poziom rozwoju cywilizacyjnego, musimy więcej środków przeznaczać na walkę ze zmianami klimatycznymi i innowacyjne, zaawansowane technologicznie projekty.
– Jestem optymistą, co do polskiej gospodarki. Myślę, że jesteśmy superkonkurencyjną gospodarką, która poradzi sobie ze światowym kryzysem, gdyby taki miał nastąpić – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Marcin Piątkowski z Katedry Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego. – Mamy bardzo wysoką jakość kapitału ludzkiego, cały czas jesteśmy bardzo konkurencyjni, coraz więcej eksportujemy. Myślę, że polska gospodarka, nawet jeśli w przyszłym roku zwolni, a zwolni z powodu słabszej globalnej koniunktury, to dalej będzie jednym z liderów Europy i świata.
O tym, że światowa gospodarka spowalnia, nie trzeba nikogo przekonywać. Według ostatnich prognoz OECD globalny PKB zwiększy się w tym roku najwolniej w dekadzie 2012–2021 i wyniesie realnie 2,91 proc. W kolejnych dwóch latach przyspieszy tylko nieznacznie – do 2,94 proc. i 3,02 proc. Amerykańska gospodarka spowolni w przyszłym i kolejnym roku do 2 proc., a strefa euro – do nieco ponad 1 proc. Chiński wzrost w 2021 roku wyniesie zaledwie 5,5 proc. Wiele zależy od tego, jak się skończy wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
OECD podnosi prognozy dla Polski. Krajowa gospodarka ma się rozwijać w tempie odpowiednio 3,8 proc. w 2020 roku i 3,0 proc. w kolejnym. W tym roku wzrost ma wynieść 4,3 proc. (przy wcześniejszej prognozie 4,2 proc.).
– W przyszłym roku wzrost gospodarczy w Polsce dalej będzie o wiele wyższy niż na Zachodzie. Myślę, że będziemy się rozwijać w tempie ponad 2 pkt proc. szybciej niż Niemcy czy Francja, czyli kraje, na których nam najbardziej zależy. Proces doganiania Zachodu będzie więc trwał – przekonuje Marcin Piątkowski. – Musimy jednak coraz więcej inwestować w to, żeby przejść od imitacji do innowacji, od kopii do oryginału, od chipsów do mikrochipów. Polska jeszcze nie inspiruje świata swoimi pomysłami, produktami ani usługami, więc jest wiele do zrobienia, żeby polskie produkty się pojawiły na globalnych rynkach pod polskimi brandami.
Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego nakłady na badania rozwój stanowią w Polsce 1,2 proc. PKB, w UE jest to dwukrotnie więcej, a np. w Korei Południowej to ponad 4,5 proc. Kolejnym wielkim wyzwaniem dla naszego kraju jest walka ze skutkami zanieczyszczenia powietrza i ogólnie ocieplenia klimatycznego. Unia Europejska na walkę ze zmianami klimatu przeznaczy w 2020 roku jedną piątą całego budżetu. Chciała jedną czwartą, ale porozumienie w tej sprawie zablokowała Polska.
– Powinniśmy więcej przeznaczać z naszego ogólnego państwowego budżetu na walkę z efektami klimatu i na zmienianie struktury polskiej gospodarki – z opartej na węglu na opartą na odnawialnych źródłach, w tym również na energii nuklearnej – wskazuje ekonomista Akademii Leona Koźmińskiego. – Chodzi o to, żeby Polska była nie tylko liderem Europy we wzroście gospodarczym, lecz także liderem we wzroście, który jest czysty i który sprawia, że możemy się wszyscy cieszyć z polskiego środowiska naturalnego. Wszyscy o tym wiedzą i mówią, ale za mało w tym kierunku robimy.
Czytaj także
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-20: Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.