Newsy

Spowolnienie w Chinach zmusza polskich eksporterów do szukania nowych rynków zbytu. Wspiera ich resort gospodarki

2015-09-16  |  06:40

Chińska gospodarka wyhamowuje. Nawet według oficjalnych – uważanych za przesadnie optymistyczne – danych ma w tym roku wzrosnąć tylko o 7 proc. Spada również zapotrzebowanie Chin na importowane produkty – w ciągu roku o blisko 14 proc. Słabsza koniunktura może przełożyć się na niepewność inwestycyjną i zmniejszyć tempo wzrostu światowej gospodarki. Dlatego polskie firmy powinny szukać nowych rynków zbytu. Pomóc w tym mają takie programy resortu gospodarki, jak Go Africa, Go India, a także nowy Go Iran.

Zawirowania w chińskiej gospodarce przynoszą przede wszystkim niepewność, załamania na giełdach i wiele poważnych pytań o kondycję światowej gospodarki. Czy rzeczywiście jesteśmy w fazie wychodzenia ze światowego przesilenia, czy po okresie wpompowania pustych pieniędzy budżetowych wyczerpały się możliwości rozwojowe, o czym świadczy spadek cen właściwie wszystkich surowców oraz spadek zamówień na przewozy w handlu morskim, szczególnie między Azją i Chinami a resztą świata – mówi agencji Newseria Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki.

Z danych chińskiego Głównego Urzędu Celnego wynika, że liczony w dolarach eksport spadł w sierpniu o 5,5 proc. w skali roku, zaś import – o 13,8 proc. To m.in. efekt taniejących surowców, których odbiorcą są Chiny. Gospodarka Państwa Środka hamuje – w drugim kwartale tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 7 proc., podobnie jak w pierwszym, a odczyt za ubiegły rok skorygowano w dół do 7,3 proc. Według szacunków analityków w sierpniu tempo to spadło do 6,6 proc. Zawirowania w chińskiej gospodarce mogą się odbić na światowych rynkach. Jak jednak podkreśla Piechociński, Polska nie powinna tego mocno odczuć.

Mamy co prawda z Chinami wielki deficyt handlowy, ale pamiętajmy, że największa po chińskiej gospodarka i światowy eksporter, czyli Niemcy, to miejsce odbioru ponad 28 proc. polskich produktów, akcesoriów i podzespołów – podkreśla wicepremier w rozmowie podczas XXV Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.

Resort gospodarki, opierając się na danych GUS-u, podaje, że w 2014 roku polski eksport do Chin wzrósł o 5,6 proc. i wyniósł 1,7 mld euro. Jeszcze więcej, bo o 19 proc., wzrósł import, aż do 17,4 mld euro. Tym samym niekorzystne saldo obrotów zwiększyło się o 2,7 mld euro, do 15,7 mld euro.

Znacznie bardziej spowolnienie chińskiej gospodarki mogą odczuć inne kraje.

To dramat Afryki, bo będzie mniejsze zapotrzebowanie na surowce. To także wzrost nacjonalizmów w handlu międzynarodowym, a to przekłada się na dodatkową niepewność inwestycyjną – ocenia Piechociński. – To oznacza, że możliwa jest stagnacji w światowej gospodarce, zwiększenie ceny pieniądza i przesunięcie inwestycji. W związku z tym polska gospodarka potrzebuje więcej aktywności i stabilności.

Polskie firmy coraz chętniej włączają się w wymianę handlową z zagranicą. Rośnie wartość eksportu i udział w światowym wywozie towarów. Z danych resortu wynika, że od 1991 roku wzrósł on blisko 15-krotnie, do ponad 222 mld dol. w 2014 roku. Resort gospodarki chce zachęcić polskie przedsiębiorstwa do większej aktywności na zagranicznych rynkach, nie tylko europejskich. Dlatego ministerstwo od kilku lat realizuje programy, które mają promować polską gospodarkę na obcych rynkach. Przyniosły one wymierne skutki.

W ubiegłym roku wymiana handlowa między Polską a Indiami wyniosła już 2,3 mld euro, przy 1,7 mld w 2013 roku. Projekt Go Africa pozwolił zwiększyć aktywność polskich firm z sektorów budowlanego, wydobywczego, energetycznego, elektromaszynowego czy technologii informacyjnej. Przed rozpoczęciem projektu eksport z Polski do Afryki prowadziło 2,68 tys. firm, rok później było ich już o blisko 280 więcej. Polski eksport do Afryki wzrósł w latach 2012-2014 o 37 proc.

Trzeba pilnować konkurencyjności naszej gospodarki, nie lekceważyć żadnego rynku i pamiętać, że nie tylko w imporcie energii warto dywersyfikować nasz koszyk eksportowy. Stąd programy Go China, Go India, Go Africa, Go Arabia i Go Arctic, a za chwilę duża polska misja gospodarcza do Iranu [25-27 września – red.]. Coraz aktywniej chcemy wchodzić na północno-zachodnią półkulę, a także na trudny, ale ciekawy rynek brazylijski – podkreśla Janusz Piechociński.

Polski eksport do Iranu wyniósł w 2014 roku blisko 35 mln euro, a import 22,4 mln euro. Potencjał nie jest jednak wykorzystywany. Iran jest dużym importerem żywności. Aż 85 proc. produktów rolno-spożywczych jest sprowadzanych z zagranicy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów

W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.

Handel

Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.