Newsy

Handel podróbkami kwitnie. Państwa i firmy w UE tracą na tym procederze dziesiątki miliardów euro rocznie

2020-07-08  |  06:15
Mówi:Julio Laporta
Funkcja:szef działu informacji
Firma:Urząd UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO)
  • MP4
  • Straty w dochodach budżetowych na poziomie 15 mld euro rocznie, czyli prawie 64 mld zł, w całej Unii Europejskiej to efekt handlu podrobionymi towarami. Problemem fałszerstw najbardziej dotknięte są: branża kosmetyczna, farmaceutyczna, alkoholowa oraz zabawek i gier. Łączna utrata dochodów w tych sektorach to 19 mld euro, czyli ponad 80 mld zł rocznie. Jak podaje Julio Laporta z Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), tendencje są niepokojące, bo ostatni raport dotyczący podróbek ujawnił wzrost strat ze sprzedaży o 2,5 mld euro.

    Wyższe straty widoczne są zwłaszcza w branży kosmetycznej i trudno przypisać ten wzrost jednej konkretnej przyczynie – mówi agencji Newseria Biznes Julio Laporta, szef działu informacji Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). – Na obecną sytuację wpływa wiele czynników, a coraz większy udział małych przesyłek w handlu oraz rozwój e-commerce z pewnością odgrywają tu istotną rolę. Podrobione towary dużo trudniej wykryć i zatrzymać podczas kontroli granicznej, jeśli są przesyłane w małych opakowaniach.

    Według raportu EUIPO rocznie w Unii Europejskiej sektor produktów kosmetycznych i higieny osobistej traci około 14,1 proc. wartości sprzedaży (40,9 mld zł) z powodu obecności podrabianych produktów. W Polsce odsetek ten wynosi jeszcze więcej, bo 19,1 proc., co odpowiada ponad 1,9 mld zł corocznie traconej wartości sprzedaży. To wzrost o 523 mln zł od czasu przeprowadzenia ostatniej analizy. W branży farmaceutycznej straty wynoszą 25,7 mld zł w UE i 1,7 mld w Polsce. Sektor spirytusowy w UE – 9,7 mld zł, z czego za 0,7 mld odpowiada polski rynek, a branża gier i zabawek – 4,4 mld zł, z czego 0,2 mld przypada na nasz kraj.

    Wśród najpopularniejszych kategorii fałszowanych produktów są dobra konsumpcyjne: ubrania, buty, zabawki oraz leki, choć były również przypadki przechwycenia przez straż graniczną dość nietypowych towarów – np. podrobionych ziemniaków, materiałów budowlanych, soczewek kontaktowych czy sprzętu dentystycznego.

    Straty dochodów budżetowych według naszej oceny wynoszą około 15 mld euro rocznie w całej Unii Europejskiej. 19 mld euro tracą cztery najbardziej dotknięte tym zjawiskiem branże – mówi szef działu informacji EUIPO. – To ma konsekwencje dla gospodarki. Jedno na trzy miejsca pracy w Unii Europejskiej jest wspierane przez branże intensywnie korzystające z praw własności intelektualnej, które wypracowują 45 proc. europejskiego PKB. Zatem fałszerstwo jest bezpośrednim atakiem na tworzenie miejsc pracy i innowacje.

    Konsumentów dotyczy to w ten sposób, że w budżetach państw jest mniej środków na usługi publiczne i inwestycje. Poza tym, jak wynika z analizy EUIPO, prawie wszystkie zarejestrowane niebezpieczne podrobione towary oceniono jako stwarzające poważne zagrożenie dla konsumentów. Większość z nich była przeznaczona dla dzieci: zabawki, produkty do pielęgnacji i odzież. Powód jest oczywisty – podrabiane produkty nie są poddawane tak rygorystycznemu testowaniu w celu zapewnienia ich bezpieczeństwa dla konsumentów lub użytkowników jak produkty oryginalne. Przez to stwarzały zagrożenia m.in. zadławienia, uduszenia się, porażenia prądem czy uszkodzenia słuchu.

    W coraz większym stopniu związki z handlem towarami podrobionymi mają zorganizowane grupy przestępcze. Według najnowszego sprawozdania EUIPO straty gospodarcze i społeczne spowodowane podrabianiem towarów pozbawiają rządy dochodów, a zyski z tej działalności mogą służyć do finansowania poważnych przestępstw, jak handel narkotykami czy pranie pieniędzy.

    Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej ściśle współpracuje z takimi partnerami jak Europol w walce z przestępstwami naruszającymi własność intelektualną. Pomaga szkolić policję w zakresie spraw z nią związanych za pomocą CEPOL – Agencji UE ds. Szkolenia w Dziedzinie Ścigania.

    Utworzyliśmy także portal ds. ścigania przestępstw w zakresie naruszania własności intelektualnej, który jest platformą do bezpiecznej wymiany informacji na temat naruszeń własności intelektualnej między posiadaczami praw a organami ścigania. Współpracujemy również z państwami członkowskimi UE w zakresie koordynacji i dzielenia się wiedzą w celu rozwiązania tego problemu. Europejskie obserwatorium do spraw naruszeń własności intelektualnej znajdujące się w naszym biurze łączy sektory prywatny i publiczny w walce przeciwko fałszerstwu – dodaje Julio Laporta.

    Europejskie obserwatorium do spraw naruszeń praw własności intelektualnej powstało 11 lat temu, a w 2012 roku na mocy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) zostało przeniesione do EUIPO. Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej jest zdecentralizowaną agencją UE z siedzibą w Alicante, w Hiszpanii. Zarządza rejestracją znaku towarowego Unii Europejskiej i zarejestrowanego wzoru wspólnotowego, które zapewniają ochronę własności intelektualnej we wszystkich państwach członkowskich UE.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

    W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

    Edukacja

    Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

    Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.