Newsy

Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia

2025-01-17  |  06:20

USA i UE są dla siebie nawzajem kluczowymi partnerami handlowymi i inwestycyjnymi, ale obserwatorzy wskazują, że prezydentura Donalda Trumpa może być dla nich okresem próby. Zapowiadane przez prezydenta elekta wprowadzenie ceł na towary importowane z Europy oraz polityka nastawiona na ochronę amerykańskiego przemysłu mogą ograniczyć zakres tej współpracy i zwiększyć napięcia w relacjach transatlantyckich. Jednak wobec eskalacji napięć i globalnych wyzwań USA i UE są skazane są na dalszą, ścisłą współpracę i koordynację swoich polityk.

 Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską są największymi relacjami gospodarczymi, inwestycyjnymi i handlowymi na świecie. Są krytyczne dla obu stron Atlantyku. I bardzo ważne również dla Polski, która jest nie tylko członkiem UE, ale też coraz większym partnerem w handlu towarami i usługami z USA – mówi agencji Newseria Tony Housh, członek Rady Dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.

Według danych Parlamentu Europejskiego w 2022 roku USA były największym odbiorcą unijnego eksportu towarów, z blisko 20-proc. udziałem (w porównaniu do 9-proc. udziału Chin) oraz drugim najważniejszym partnerem UE w imporcie, odpowiadając za blisko 12 proc. towarów importowanych przez Wspólnotę. W 2023 roku eksport z UE do USA zmniejszył się o 1,3 proc. do 502,4 mld euro (wobec wcześniejszych, rekordowych 509,4 mld euro w 2022 roku), a przywóz z USA spadł o 3,6 proc. do 346,2 mld euro (wobec 358,7 mld euro w 2022 roku). Nadwyżka handlowa UE w relacji z USA wzrosła w 2023 roku o 6,6 mld euro, do wartości nieco ponad 156,1 mld euro (to nadal mniej niż rekordowa nadwyżka z 2021 roku w wysokości 165,96 mld euro).

Stany Zjednoczone są również głównym partnerem UE w międzynarodowym handlu usługami. Łącznie gospodarki obu partnerów stanowią ponad 40 proc. światowego PKB i 40 proc. światowego handlu towarami i usługami. Ważny jest też fakt, że USA i UE są nawzajem największymi inwestorami – łączne inwestycje USA w UE są trzykrotnie wyższe niż w całym regionie Azji i Pacyfiku, z kolei inwestycje UE w USA są ok. 10 razy wyższe niż sumarycznie w Indiach i Chinach. Szacuje się, że amerykańskie i unijne spółki, działające wzajemnie na swoich terytoriach, zapewniają pracę ponad 14 mln ludzi po obu stronach Atlantyku. Tym samym relacje gospodarcze USA–UE mają istotne znaczenie dla rynku pracy.

Analitycy wskazują, że duży wpływ na ich kształt w nadchodzących latach będą mieć wyniki ostatnich wyborów prezydenckich w USA i wygrana Donalda Trumpa, którego polityka jest mocno nastawiona na ochronę amerykańskiego przemysłu. To zaś może ograniczyć dostęp europejskich firm do niektórych segmentów amerykańskiego rynku, np. zaawansowanych technologii czy energetyki. Z kolei zapowiadane przez Trumpa wprowadzenie ceł na towary importowane z Europy ograniczy zakres współpracy handlowej i może znacząco zwiększyć napięcia w relacjach transatlantyckich.

– Podczas kampanii wyborczej była taka retoryka, że w polityce handlowej mogą zajść duże zmiany, ale wciąż czekamy, jak faktycznie będzie to wyglądać. Większość ludzi nowej administracji rozumie, jak ważne są stosunki gospodarcze USA i UE w handlu i usługach. Oczywiście są pewne elementy ryzyka, ale to nie znaczy, że będzie to dotyczyć każdego kraju europejskiego na tym samym poziomie – mówi Tony Housh. – Myślę, że kontakty między Stanami Zjednoczonymi i Polską będą utrzymane na bardzo wysokim poziomie, bo te relacje są bardzo dobre. I sądzę, że obóz prezydenta elekta Donalda Trumpa rozumie, jak ważną rolę Polska pełni w NATO, w Unii i jako sojusznik USA. Natomiast na poziomie UE ten temat może być trochę bardziej delikatny, ponieważ ze strony administracji Trumpa są takie reakcje, że Europa musi być bardziej otwarta na handel i inwestycje strony amerykańskiej. Oczywiście będzie dyskusja o cła, ale na jej wynik musimy jeszcze poczekać.

Eksperci zauważają, że ścisła współpraca i strategiczne stosunki między Stanami Zjednoczonymi a UE i jej państwami członkowskimi mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i dobrobytu po obu stronach Atlantyku. Ta współpraca obejmuje m.in. bezpieczeństwo, energetykę i technologię, walkę z terroryzmem, Rosję, Ukrainę, Bałkany Zachodnie i Bliski Wschód. A wobec eskalacji napięć i rosnącej liczby globalnych wyzwań USA i UE – mimo potencjalnych zagrożeń wynikających ze zmiany administracji w Waszyngtonie – są skazane są na dalszą, ścisłą współpracę i koordynację swoich polityk.

 Bardzo ważne będą też kwestie dotyczące surowców, ponieważ Polska i Unia Europejska muszą być niezależne od rosyjskich decyzji i myślę, że w tym obszarze mogą budować jeszcze głębsze relacje, dotyczące m.in. nafty, gazu czy minerałów, ze Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami. Ta współpraca musi być bliższa, bo to jest ważne nie tylko ze względu na kwestie gospodarcze, ale i bezpieczeństwo narodowe. Dlatego to będzie bardzo poważna dyskusja między nową władzą europejską i administracją Donalda Trumpa – prognozuje członek Rady Dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.

Jak podkreśla, jest wiele innych obszarów, gdzie obustronne relacje mogą być pogłębiane. Będą im jednak towarzyszyć duże wyzwania.

– W nadchodzących latach relacje będą dotyczyć m.in. inwestycji w obronę i wspólne technologie, ale to też będzie trudna dyskusja, bo oczywiście mamy producentów po obu stronach Atlantyku. Dalej, ważna będzie też kwestia sztucznej inteligencji oraz inwestycji w badania i rozwój, ponieważ w USA pojawiają się takie głosy, że strona amerykańska inwestuje ogromne pieniądze w B+R technologii farmaceutycznych, ale beneficjent jest po stronie europejskiej. To jest oczywiście temat do dyskusji. Natomiast te obszary będą bardzo ważnym kierunkiem, ponieważ one będą przesądzać o konkurencyjności amerykańskiej, ale też oczywiście europejskiej gospodarki – podkreśla Tony Housh.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.

Handel

Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.

Nauka

Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.