Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]
Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.
– W naszym badaniu sformułowaliśmy tezę, że posiadanie psów i rodzicielska opieka nad psami (ang. dog parenting) jest konsekwencją, a nie przyczyną spadku liczby urodzeń dzieci. Coraz więcej osób, które mogłyby mieć dzieci, nie chcą się na nie decydować z wielu racjonalnych powodów, które nie mają nic wspólnego ze zwierzętami domowymi. W tym kontekście posiadanie psa może stanowić możliwość tworzenia rodziny i przejawiania zachowań rodzicielskich na własnych warunkach bez narażania swoich podstawowych wartości – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Laura Gillet, doktorantka Wydziału Etologii na Uniwersytecie ELTE.
Wiele rozwiniętych krajów – w tym znaczna część Europy – boryka się ze spadkiem dzietności poniżej poziomu gwarantującego zastępowalność pokoleń. Równolegle na przestrzeni ostatnich lat na popularności zyskało posiadanie zwierzęcia domowego i traktowanie go jak członka rodziny. Celem opublikowanego w „European Psychologist” artykułu była odpowiedź na pytanie, czy ludzie wybierają psy zamiast dzieci. Naukowcy pochylili się też nad tym, co zmieniająca się rola zwierząt domowych mówi o współczesnych społeczeństwach, oraz wskazali na problemy natury etycznej wynikające z porównywania psów do dzieci. Wnioski oparli na kompleksowym przeglądzie literatury.
– Szeroko zakrojone badania poświęcone rodzicielskiej opiece nad zwierzętami domowymi rozpoczęły się około 20 lat temu z udziałem naukowców z dziedzin takich jak etologia, psychologia i socjologia. Obecnie jednak rodzicielska opieka nad zwierzętami i humanizacja zwierząt, czyli odnoszenie się do nich jak do ludzi i uważanie za członków rodziny, stały się tematami szczególnie aktualnymi w społeczeństwie – mówi Laura Gillet.
Badacze wskazali cechy morfologiczne, behawioralne i fizjologiczne psów domowych, które sprawiają, że te zwierzęta mają szczególne predyspozycje do wypełniania ról przypisywanych dzieciom.
– Po pierwsze, są one wyjątkowo dobrze przystosowane do otoczenia społecznego człowieka i mogą wykazywać zachowania komunikacyjne, które przypominają zachowania niemowląt. Niektóre rasy mają pewne cechy przypominające dziecięce, takie jak okrągły pyszczek, mały nos i duże oczy. Mogą one wywoływać u nas zachowania związane z opieką, ponieważ ludzie są gatunkiem, który realizuje kooperatywny model współżycia. Oznacza to, że rozwinęliśmy opiekę nad młodymi osobnikami w społeczności, bez względu na powiązania genetyczne. Możliwe, że obecnie niektóre osoby, świadomie lub nieświadomie, przenoszą ten instynkt opiekuńczy na psy i inne zależne od nas zwierzęta towarzyszące – wyjaśnia badaczka z Uniwersytetu ELTE w Budapeszcie.
Badania pokazują, że grupa właścicieli psów jest heterogeniczna pod względem motywacji posiadania czworonoga i rodzaju stworzonej z nim więzi. Ludzie z różnych powodów i w różnym stopniu przypisują psom role dzieci. W większości przypadków właściciele psów wybierają psy właśnie dlatego, że nie są one jak dzieci i uznają ich specyficzne gatunkowo potrzeby. Naukowcy podkreślają, że wbrew powszechnemu przekonaniu jedynie niewielka część właścicieli traktuje swoje psy jak dzieci. Jest też grupa, która wychowuje i dziecko, i zwierzę domowe. Czasem pies jest wstępnym etapem na drodze do rodzicielstwa młodej pary.
– Poprzednie badania wskazują, że zarówno właściciele bezdzietni, jak i mający dzieci w jednakowym stopniu wykazują zachowania opiekuńcze wobec psów, ale sposób ich wyrażania różni się między tymi grupami. W porównaniu do właścicieli mających dzieci bezdzietni wykazywali więcej zachowań emocjonalnych wobec psów, takich jak całowanie czy przytulanie. Należy również wziąć pod uwagę wiek dzieci. W przypadku rodziców osób dorosłych pies może pełnić rolę zastępującą małe dziecko – tłumaczy Laura Gillet.
Zdaniem badaczy największe znaczenie w kształtowaniu postaw opiekuńczych wobec psów odgrywają czynniki kulturowe.
– Na przykład kilka badań sugeruje, że kontekst religijny w danym społeczeństwie odgrywa istotną rolę. Tradycyjne religie przypisują większą wartość życiu ludzkiemu, a inne uznają wszystkie stworzenia za równe. Może to mieć wpływ na praktyki związane z opieką nad psami i na role przypisywane psom w danym społeczeństwie – mówi badaczka z Uniwersytetu ELTE.
Jej zdaniem obserwowana rosnąca rola zwierząt w naszym życiu może wiele powiedzieć o relacjach społecznych. Dlatego tak istotne jest dokumentowanie i analizowanie tego zjawiska.
– Od czasu pandemii COVID-19 mamy do czynienia z niespotykaną skalą samotności i odizolowania. W tym kontekście nawiązywanie silnych więzi z towarzyszącym nam psem może być strategią radzenia sobie z brakiem satysfakcjonujących relacji z ludźmi. Inaczej mówiąc, problem polega nie na tym, że coraz większą wartość emocjonalną przypisujemy zwierzętom towarzyszącym, ale że współczesne społeczeństwa nie zapewniają wystarczająco silnych systemów wsparcia społecznego – podkreśla ekspertka.
Badacze zwracają jednak uwagę na etyczne konsekwencje zjawiska dog parentingu. Potrzeby psa nie zawsze pokrywają się z pragnieniami właścicieli, dlatego infantylizacja psów budzi obawy o dobrostan zwierząt. Może na przykład prowadzić do problemów behawioralnych i zdrowotnych.
– W naszym badaniu szczególnie zwracamy uwagę na ryzyko antropomorfizmu, czyli przypisywania psom czy innym zwierzętom ludzkich cech i stanów emocjonalnych, co może wypaczać naszą interpretację ich zachowań i sposób reakcji na nie. Niektóre praktyki opiekuńcze mogą również na dłuższą metę stać się problematyczne dla samych psów, na przykład przekarmianie, nakładanie niepotrzebnych ubrań, zbyt częste noszenie psa na rękach czy wożenie go w wózku, co ogranicza ilość ruchu – wskazuje Laura Gillet. – Wybieranie i preferowanie psów, które przypominają małe dzieci, również wzbudza obawy natury etycznej, ponieważ niektóre rasy o cechach zbliżonych do dziecięcych, na przykład małe psy z płaskimi pyszczkami, są narażone na problemy zdrowotne. Większe zapotrzebowanie na te modne rasy czasami prowadzi do nieetycznych praktyk hodowlanych.
Z danych FEDIAF wynika, że w 2022 roku niemal połowa polskich gospodarstw domowych (49 proc.) miała przynajmniej jednego psa, co stawia nas na drugim miejscu wśród krajów europejskich, za Węgrami (49 proc.) i tuż przed Rumunią (45 proc.) i Czechami (42 proc.). Średnia dla badanych krajów to 25 proc. Na całym Starym Kontynencie 166 mln gospodarstw domowych (połowa) ma zwierzę domowe. Łącznie jest ich ponad 350 mln, w tym 129 mln kotów i 106 mln psów.
Czytaj także
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-06-10: Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne
- 2025-06-18: Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia
- 2025-06-05: Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet
- 2025-06-10: Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-06-27: Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
- 2025-06-02: Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
W ramach polityki spójności i Krajowego Planu Odbudowy Polska ma do dyspozycji 190 mld zł na wsparcie polskich firm. Środków dla przedsiębiorców nie zabraknie również w nowej perspektywie finansowej po 2027 roku. Dedykowane im programy KPO obejmują nie tylko wsparcie finansowe, ale również inwestycje i reformy deregulujące polską gospodarkę. Ich celem jest zwiększenie jej konkurencyjności, jak również bezpieczeństwa w kontekście położenia geopolitycznego Polski. Na szczególnie szeroką ofertę programów mogą liczyć sektory obronności i transportowy.
Farmacja
Zniesienie zakazu reklamy aptek może zwiększyć świadomość pacjentów o usługach farmaceutycznych. Taki może być skutek wyroku TSUE

W czerwcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że obowiązujący w Polsce całkowity zakaz reklamy aptek narusza prawo UE. To oznacza, że Polska będzie musiała dostosować regulacje. Dla pacjentów wyrok oznacza szerszy dostęp do informacji o usługach farmaceutycznych, a dla właścicieli aptek – możliwość legalnej komunikacji z rynkiem. Naczelna Rada Aptekarska obawia się chaosu prawnego i wezwała resort zdrowia do uregulowania sytuacji prawnej.
Prawo
Przemysł chemiczny czeka na szczegóły unijnego wsparcia dla sektora. Najważniejsza jest obniżka cen energii

Komisja Europejska przedstawiła plan działania dla modernizacji i wzmocnienia konkurencyjności unijnego przemysłu chemicznego. Plan ma być rozwiązaniem najważniejszych wyzwań stojących przed sektorem chemicznym w Europie, w tym m.in. wysokich cen energii i nieuczciwej konkurencji na rynkach zagranicznych. KE chce również promować inwestycje w innowacje, ESG, a także uprościć unijne przepisy dotyczące chemikaliów.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.