Mówi: | Anna Midera |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Port Lotniczy Łódź im. Władysława Reymonta |
Lotniska i dworce coraz mocniej stawiają na działalność niezwiązaną z transportem. To już ponad połowa ich przychodów
Maksymalne wykorzystanie komercyjnej przestrzeni to dla portów lotniczych i dworców ważna część modelu finansowania. W przypadku lotnisk dochody z najmu powierzchni, wyniki sprzedażowe z reklam czy stref wolnocłowych odpowiadają nawet za 40–60 proc. całości przychodów. Tą drogą podążają też koleje, planując modernizację dworców. Komercjalizacja takich obiektów i odpowiednia oferta handlowo-usługowa pozwala lepiej odpowiadać na potrzeby podróżnych. Nowo budowane obiekty są też coraz częściej bezpośrednio połączone z dużymi galeriami handlowymi, stanowiąc jeden z centralnych punktów miasta.
– Polskie dworce mają już duże doświadczenie w komercjalizacji i wykorzystywaniu swojej przestrzeni tak, aby na tym zarobić. Dla portów lotniczych to duży ułamek biznesu, zarabiają na działalności pozalotniczej średnio 50–60 proc. swoich przychodów. W zależności od lotniska i tego, jak wykorzystywana jest przestrzeń, te przychody są nawet większe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Midera, prezes Łódzkiego Portu Lotniczego im. Władysława Reymonta.
W Polsce jest 18 portów lotniczych oraz 2 117 dworców kolejowych zarządzanych przez PKP SA (z których tylko niespełna 1/3, czyli 613 obiektów, obsługuje ruch pasażerski). Obok funkcji transportowej takie obiekty w coraz większym stopniu zarabiają także na działalności handlowo-usługowej. Zwłaszcza lotniska, często określane mianem „galerii handlowych z pasem startowym”. Ich przychody pochodzą z dwóch źródeł – opłat lotniskowych, uzależnionych od liczby operacji (startów i lądowań) oraz sklepów i restauracji, które znajdują się na ich terenie, reklam czy opłat parkingowych. Ta pozalotnicza gałąź działalności portów generuje średnio 40-60 proc. ich przychodów.
– W przypadku Łodzi stanowi ona ok. 67 proc. przychodów. Wliczam w to również inną działalność pozalotniczą, np. cargo, niemniej jednak nawet 40 proc. to jest już bardzo dużo. Pozwala nam to utrzymać przestrzeń lotniczą, sprawniej negocjować z przewoźnikami i proponować im lepszą ofertę. To potem przekłada się również na większą liczbę pasażerów, którzy z kolei dają nam zarobić – mówi Anna Midera.
W ślad za portami lotniczymi, które osiągają bardzo dobre wyniki sprzedażowe z reklam czy stref wolnocłowych, podążają dworce kolejowe. W ostatnich latach spółka PKP postawiła na gruntowną modernizację i komercjalizację takich obiektów (do 2023 roku blisko 200 dworców w całym kraju ma przejść gruntowny remont za sumaryczną kwotę ok. 1,5 mld zł). Na wielu dworcach pojawili się najemcy z branży restauracyjno-gastronomicznej czy handlowej. Wyremontowane albo nowo budowane obiekty są często połączone bezpośrednio z galerią handlową (czego przykładem jest np. Avenida Poznań) i w ten sposób odpowiadają na potrzeby podróżnych, którzy w oczekiwaniu na transport chcą zrobić zakupy, zjeść obiad w restauracji albo napić się dobrej kawy.
– Przykłady polskich dworców pokazują, że przestrzeń komercyjna jest zapełniona, w tej przestrzeni porusza się nie tylko wielu pasażerów, ale i klientów. Jednak wiele jest jeszcze do zrobienia. Przykładem jest przepiękny dworzec Łódź Fabryczna, który już w tej chwili – mimo że jest to stacja czołowa – powinnien żyć, a przestrzeń komercyjna powinna być zagospodarowana. Tak się niestety nie stało, bo nie zostało to przemyślane i przygotowane wcześniej – mówi prezes Łódzkiego Portu Lotniczego im. Władysława Reymonta.
Czytaj także
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-03-03: Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Farmacja

Zbrojeniówka i farmacja kluczowe dla bezpieczeństwa kraju. Polskie firmy walczą o pozycję w obu tych sektorach
Polska gospodarka stoi przed wieloma wyzwaniami – od inflacji i zmian legislacyjnych po dynamiczny rozwój technologii. W tym kontekście kluczową rolę odgrywają przedsiębiorcy, którzy nie tylko napędzają wzrost gospodarczy, ale również inwestują w innowacje, cyfryzację i zrównoważony rozwój. Z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju jednymi z najważniejszych są branże zbrojeniowa i farmaceutyczna.
Konsument
Konsumenci zwracają uwagę na klasę energetyczną sprzętu AGD. To ma wpływ na ich rachunki

Duże AGD ma spory potencjał oszczędności prądu w gospodarstwach domowych i w całym systemie elektroenergetycznym – ocenia APPLiA Polska, związek pracodawców tej branży. Ze względu na postęp technologiczny dziś produkowane urządzenia w najlepszych klasach energetycznych zużywają 10–20 proc. prądu w porównaniu do urządzeń dostępnych 25 lat temu. Do stałego postępu w tym obszarze motywują też wymogi unijne, które z roku na rok się zaostrzają.
Prawo
Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa

Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec 2024 roku wyniósł 18,4 proc. – wynika z danych 30% Club Poland. Zgodnie z dyrektywą Women on Boards, żeby zapewnić równowagę płci, 33 proc. wszystkich stanowisk zarządczych powinno być zajmowane przez osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci. Sytuację kobiet powinny poprawić obowiązkowe parytety, transparentność rekrutacji oraz merytoryczne kryteria wyboru kandydata.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.