Mówi: | Aleksandra Potrykus-Wincza |
Funkcja: | country manager |
Firma: | Mood Poland and Baltics |
Marketing sensoryczny pomaga przyciągnąć klientów do sklepu. Zapachy i muzyka sprawiają, że sprzedaż rośnie nawet o 30 proc.
W okresie świątecznym rośnie zainteresowanie usługami marketingu sensorycznego. Sklepy chcą budować atmosferę, bo odpowiednio dobrane barwy, przyjemne zapachy i muzyka przyciągną klientów i skłoni ich do pozostania dłużej, w efekcie wydadzą więcej. Dwie trzecie decyzji podejmowanych przez konsumentów ma miejsce w punkcie handlowym lub usługowym. Właściwe zastosowanie marketingu sensorycznego sprawia, że sprzedaż wzrasta powyżej 30 proc.
– Marketing sensoryczny to oddziaływanie na zmysły klientów i otoczenia, aby uzyskać pożądany efekt, wywołać określone emocje tak, żeby osiągnąć wyższe pułapy sprzedaży, przywiązać klienta do miejsca, zidentyfikować z marką. Klient powinien chcieć do nas wracać i przebywać dłużej w danej lokalizacji – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Aleksandra Potrykus-Wincza, country manager w Mood Poland and Baltics.
W okresie świąt marketing sensoryczny cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem. Zwłaszcza że odpowiednia atmosfera przekłada się na wyniki sprzedażowe. Badania przeprowadzone przez Mood we współpracy z ESOP wskazują, że ponad połowa kupujących deklaruje, że dłużej chce zostać w sklepie, którego atmosfera im odpowiada.
– Okres świąteczny to moment, kiedy możemy oddziaływać na zmysły klientów w zdwojony sposób. Są oni wówczas wyczuleni na nowości, rozglądają się za promocjami. Mamy tu duże pole do popisu, bo ludzie oczekują świątecznej atmosfery. Wprowadza się ją za pomocą określonej muzyki, zapachów, wizualizacji, tym samym tworząc atmosferę domową i świąteczną, której klient nie może się oprzeć – podkreśla Potrykus-Wincza.
Niekontrolowane decyzje konsumenckie to blisko 70 proc. wszystkich zakupów. To w sklepie klient podejmuje 2/3 decyzji. Odsetek zakupów impulsywnych sięga 67 proc. w supermarketach i na stacjach benzynowych, w centrach handlowych to 39 proc.
Również producenci (70 proc.) i detaliści (85 proc.) uważają, że shopper marketing zapewnia znaczny zwrot z inwestycji.
– Według naszych badań sprzedaż wzrasta o około 33 proc. Wahania są od 10 do 33, a nawet 40 proc. w zależności od pory roku i tego, co aktualnie dzieje się na rynku. Wiadomo, że czynników zewnętrznych nie możemy wykluczyć, natomiast jest to na pewno liczba dwucyfrowa – ocenia Potrykus-Wincza.
Już w latach osiemdziesiątych badania przeprowadzone przez amerykańskiego psychologa Ronald E. Millmana potwierdzały, że muzyka wpływa na zwiększenie lub zmniejszenie obrotów w punktach sprzedaży. Potwierdzają to także badania Mood Media – spokojne utwory przyczyniają się do 38-proc. wzrostu sprzedaży. Jak jednak podkreśla ekspertka, choć muzyka przekłada się na większe zakupy, to dużo lepsze efekty może dać posługiwanie się odpowiednim zapachem – w okresie świątecznym np. cynamonu, goździków i piernika.
– Najnowsze badania pokazują, że zapach odwołuje się do tak głębokich pokładów pamięci człowieka, że konsument, przypominając sobie określone momenty z dzieciństwa tylko za sprawą zapachu, jest w stanie się bardziej zrelaksować bądź sprężyć, oczywiście w zależności od efektu, którego oczekujemy – wskazuje Potrykus-Wincza. – Warto jednak łączyć wszystkie elementy, bo tylko całościowe działania marketingu sensorycznego dają pożądane efekty.
Przekonuje, że sklepy powinny zainwestować w wewnętrzne radio, czyli zestaw odpowiednio dobranych utworów, ścieżkę muzyczną, która tworzy pewną całość. Powinna ona korespondować z marką i konsumentem, który odwiedza dany sklep. W Wielkiej Brytanii już 80 proc. czołowych organizacji detalicznych używa systemów zarządzania muzyką, by zintensyfikować wewnątrz sklepowe doświadczenia.
– Radio nie powinno dostarczać negatywnych informacji z rynku, co mogłoby być nieprzyjemne dla klienta albo zdecydować o tym, że zrezygnowałby z zakupów. Wewnętrzne radio pozwala nam na kontrolowanie tego, co chcemy przekazać klientowi. Możemy odtwarzać własne jingle, informacje czy reklamy, tym samym informując konsumenta o promocjach bądź o tym, co mogłoby mu umknąć podczas spaceru po sklepie czy punkcie usługowym – mówi Aleksandra Potrykus-Wincza.
Czytaj także
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-20: Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-02-17: Schizofrenia może być w Polsce leczona na światowym poziomie. Coraz więcej pacjentów oczekuje wykorzystania tych możliwości
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.