Mówi: | Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający, Nielsen Paweł Olkowicz, senior relationship manager, DNB Bank Polska |
Milenialsi stanowią już 25 proc. polskiego społeczeństwa. Handel musi dostosować swoją ofertę do tego pokolenia
Co czwarty Polak jest milenialsem. Młode pokolenie ma coraz większą siłę nabywczą. To ludzie żyjący online, maksymalnie wykorzystujący media społecznościowe, aktywni i mający wysokie oczekiwania. Najlepiej tę grupę określają trzy hashtagi: #we, #more, #now – wynika z badania firmy Nielsen. Coraz większe wymagania młodego pokolenia to duże wyzwanie, ale i ogromna szansa dla współczesnego handlu – podkreśla Bank DNB. Konieczna jest jednak zmiana sposobu komunikacji marek i produktów.
– Milenialsi to pokolenie, które ma olbrzymie znaczenie dla tego, jak będzie wyglądał w przyszłości świat mediów i retailu. Obecnie stanowią 25 proc. populacji Polski. To osoby, które w roku 2020 będą stanowiły 35 proc. populacji pracowników, więc to właśnie oni będą wydawali pieniądze na usługi i produkty. W naszych raportach zdefiniowaliśmy milenialsów jako osoby, które są opisywane przez trzy hashtagi: #we, #more, #now, czyli: my, więcej, teraz – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający w firmie Nielsen.
Blisko 9 mln Polaków należy do pokolenia milenialsów, żyjącego online, komunikującego się poprzez social media. To ludzie, którzy nie wyobrażają sobie życia bez internetu i smartfonów. Internet jest dziś dla milenialsa naturalnym środowiskiem, które istniało od zawsze. Hashtag #we oznacza właśnie komunikację non stop. Charakterystyczny dla milenialsów jest multiscreening, czyli konsumowanie mediów na kilku urządzeniach jednocześnie.
– To grupa, która przez cały czas jest ze sobą skomunikowana za pomocą internetu, telefonu, urządzeń mobilnych. Nie ma dla nich barier. To osoby, które wychowały się w dobie fragmentaryzowanych mediów – mówi Mordasiewicz. – Jedna piąta milenialsów to osoby, które podczas oglądania telewizji są dodatkowo wpięte w media społecznościowe. Kiedy oglądają telewizję, przeglądają content mediów społecznościowych, komentując to, co robią ich znajomi, dzielą się wrażeniami, dając lajki i wysyłając emotikony na różnych platformach społecznościowych.
Hashtag „more” oznacza pokolenie, które chce więcej. Milenialsi mają większe oczekiwania zarówno wobec kupowanych produktów i usług, jak i wobec dostawców mediów czy pracodawców. Przykładowo, dla przedstawicieli młodego pokolenia istotne jest, czy dana firma prowadzi politykę zrównoważonego rozwoju. Blisko połowa chciałaby dla takiej firmy pracować.
– 51 proc. milenialsów, oglądając produkt, będzie poszukiwało informacji, czy jest to fair trade, z jakich składników jest wykonany, czy ma dodatkowe benefity, które wspierają zdrowie. Ponadto, milenials szuka nowości. 45 proc. z nich podczas ostatnich zakupów włożyło do swojego koszyka nowość. Oczekują też informacji na temat tego, gdzie produkt został wyprodukowany, jak i przez kogo, i liczą, że firmy im te informacje dostarczą – wymienia dyrektor firmy Nielsen.
Młode pokolenie jest szybkie, często dokonuje wyboru pod wpływem chwili, chce natychmiast realizować swoje potrzeby – to określa hashtag #now. Milenialsi boją się, że wypadną z obiegu, ominie ich ważna informacja, nie zarejestrują się w wydarzeniu, w którym wezmą udział ich znajomi. To zjawisko nazywane FOMO, czyli fear of missing out.
– Rzeczy niezbędne dla milenialsa to pełna bateria, Wi-Fi i internet. 82 proc. milenialsów chce być cały czas online. Chcą decydować o tym, co i kiedy oglądają, kiedy i co kupią, i tę decyzję chcą podejmować gdziekolwiek – wyjaśnia Szymon Mordasiewicz.
Handlowcy i marketerzy muszą się dostosować do nowej grupy klientów i zmienić sposób komunikacji marek czy produktów. W optymalnym miksie handlowców dla milenialsów należy uwzględnić maksymalne wykorzystanie możliwości, jakie stwarza internet, budowanie wokół marki czy produktu pozytywnej historii, a następnie oparcie na tym całej komunikacji. Ważne są także elementy, które zaangażują klientów i pokażą im realne korzyści, jakie odniosą, kupując dany produkt czy usługę. Przy tym przekaz reklamowy musi być precyzyjnie dostosowany do odbiorców.
– Sklep na pewno dzisiaj musi być online, a z drugiej strony oprócz sklepów internetowych cały czas powinny być utrzymywane sklepy stacjonarne – zaznacza Paweł Olkowicz z Biura Handlu i Usług w DNB Bank Polska SA. – Milenials jest podłączony do różnych portali społecznościowych i tam też sklepy muszą dotrzeć. Firma, której uda się zgromadzić grono wiernych fanów i przyciągnąć do siebie milenialsów, np. przez program lojalnościowy, zyska przewagę konkurencyjną.
Milenialsi nie rezygnują z zakupów tradycyjnych. Stanowią grupę, która wciąż chętnie odwiedza sklepy stacjonarne czy galerie handlowe. Jak pokazują analizy firmy Accenture, 84 proc. milenialsów lubi odwiedzać centra handlowe, a 68 proc. woli kupować elektronikę w sklepach stacjonarnych. Z drugiej strony młode pokolenie powszechnie korzysta z internetowych porównywarek cenowych po to, by poznać oferty e-sklepów i opinie użytkowników.
Olkowicz podkreśla, że dla milenialsów zaciera się podział na kanały online i offline – wykorzystują zniżki z e-maila w sklepie stacjonarnym lub papierowe kupony rabatowe w e-sklepie. Handlowcy muszą więc postawić na omnichannel, czyli wielokanałowość.
– Milenialsów charakteryzuje zjawisko FOMO, czyli strach przed byciem pominiętym, więc i sklepy powinny w ten sposób działać, czyli cały czas być blisko konsument i dbać o niego. Muszą mieć z tyłu głowy to, że może któregoś dnia wypadną z obiegu – przekonuje przedstawiciel DNB Bank Polska. –Konsument musi być dopieszczany, bombardowany informacjami, ale musi to być informacja na czas, dostarczona w bardzo przyjazny sposób. Cały czas musimy tworzyć wartość dodaną, dawać klientowi coś więcej, pozwalać mu kupować szybko, pewnie i wygodnie.
Jak pokazują badania Nielsena, elementy, które najbardziej motywują tę grupę do robienia zakupów w sieci, to wygoda, szeroki asortyment, dostęp do wyczerpujących informacji oraz okazje, np. rabaty. Doceniają darmową dostawę i dodatkową usługę, jak np. wywóz starej pralki przy dostarczeniu nowej.
– Duża część rynku i sklepów już do tego dojrzała, dobrze odczytała trend rynkowy i jest przygotowana na obsługę nowej fali konsumentów. Istnieje jednak grupa sklepów, która musi odrobić pracę domową. Mam nadzieję, że już to robią i w najbliższym czasie umożliwią komfortowy shopping milenialsom – podkreśla Paweł Olkowicz.
Czytaj także
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-28: Samotność coraz bardziej dotyka Polaków. Dla 90 proc. z nich problemem są też narastające podziały
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-21: Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
5 marca Komisja Europejska przedstawi plan działań dla przemysłu motoryzacyjnego, który ma zapewnić wsparcie dla sektora pozostającego pod dużą presją. Dyskusje na forum UE dotyczą m.in. możliwości rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku, o co wnioskują europosłowie z Europejskiej Partii Ludowej, podkreślając, że cel ten wydaje się trudny do osiągnięcia. Marcin Korolec, prezes zarządu Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, ocenia, że będzie to jednak decyzja szkodliwa dla przyszłości sektora motoryzacyjnego.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu

Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało w ubiegłym tygodniu polski model językowy PLLuM. Polish Large Language Model to rodzina modeli sztucznej inteligencji, która pozwala przetwarzać i generować teksty w języku polskim. Ma to być przełomowy krok w cyfryzacji kraju, który może zmienić sposób funkcjonowania administracji publicznej. PLLuM jako wirtualny asystent w mObywatelu przeprowadzi przez aplikację, a jako inteligentny asystent urzędniczy zautomatyzuje przetwarzanie dokumentów.
Problemy społeczne
Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w ciągu 32 lat działalności zebrała blisko 2,3 mld zł i kupiła ponad 74,5 tys. urządzeń. Fundacja realizuje ogólnonarodowe programy medyczne, uczy pierwszej pomocy i krzewi ideę wolontariatu. W działania organizacji chętnie angażuje się też biznes. Jerzy Owsiak, współzałożyciel i prezes fundacji, otrzymał nagrodę specjalną Business Centre Club, m.in. za wkład w budowanie empatycznego i solidarnego społeczeństwa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.