Newsy

Pierwsze oznaki spowolnienia w branży meblarskiej. Rosnące koszty i mniejszy eksport pogarszają płynność finansową polskich producentów

2019-09-18  |  06:30

W branży meblarskiej widać pierwsze oznaki spowolnienia. Wpływają na to m.in. pogorszenie sytuacji gospodarczej w Niemczech, które są głównym odbiorcą polskich mebli, oraz problemy z dostępnością pracowników, które powodują presję płacową. W I połowie 2019 roku wzrost kosztów pracy w branży meblarskiej wyniósł 8 proc. – wynika z danych Euler Hermes. Na dodatek nakładają się na niego również rosnące ceny materiałów i energii, która jest jedną z głównych pozycji w kosztach firm produkcyjnych. Branżę czeka trudniejszy czas, którego część z działających w niej 27 tys. firm może nie przetrwać.

Sytuacja w branży meblarskiej w ostatnich miesiącach się zmienia. W ostatnim półroczu mieliśmy wzrost rzędu 3,2 proc. rok do roku. Natomiast kiedy rozbijemy półrocze na kwartały, wyraźnie widać, że pierwszy był zdecydowanie lepszy niż drugi, w którym widać już pierwsze oznaki spowolnienia. Najsłabszy był czerwiec, kiedy mieliśmy do czynienia ze spadkami w produkcji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Szewczyk, zastępca dyrektora Biura Analiz i Oceny Ryzyka w Euler Hermes Polska.

Branża meblarska jest bardzo silnym sektorem gospodarki i czempionem polskiego eksportu. Polska jest trzecim największym eksporterem mebli na świecie, plasując się zaraz za Chinami i Niemcami i wyprzedzając Włochy. Na zagraniczny rynek trafia 9 na 10 wyprodukowanych w Polsce mebli, a największymi odbiorcami są kraje Unii Europejskiej, głównie Niemcy.

Na rynku niemieckim obserwujemy już pierwsze oznaki pogorszenia koniunktury. Tę zadyszkę można było odczuć już w II kwartale, natomiast płyną sygnały, że także sierpień i wrzesień były słabe. Niemcy kiedyś wymieniali meble średnio co kilka lat. Teraz sytuacja wygląda inaczej. Producenci tłumaczą ją dużym napływem obcokrajowców z mniej zasobnym portfelem, przez co ta częstotliwość spada. Ponieważ Niemcy są naszym głównym rynkiem eksportowym, to wszelkie wahnięcia po tej stronie są odczuwane dla naszych rodzimych producentów – mówi Magdalena Szewczyk.

Pogorszenia sytuacji gospodarczej za zachodnią granicą rodzimym producentom nie jest w stanie zrekompensować nawet trwający na polskim rynku boom mieszkaniowy i wzrost liczby oddawanych mieszkań.

Sytuacji sektora nie poprawiają też rosnące koszty. Meblarstwo mocno odczuwa skutki podwyżek cen energii elektrycznej, która jest jedną z głównych pozycji w kosztach wszystkich firm produkcyjnych. Kolejny czynnik to wzrost kosztów pracy, który – według danych Euler Hermes – w pierwszym półroczu wyniósł w branży meblarskiej 8 proc.

Jest też problem z dostępnością pracowników. Jest ich coraz mniej, więc pojawia się presja płacowa – mówi Magdalena Szewczyk. – Kolejnym czynnikiem, który pojawił się właśnie na horyzoncie i może mieć przełożenie na kondycję zwłaszcza tych firm, które eksportują dużo do Niemiec, są planowane zmiany w akceptowalnych normach formaldehydu w meblach. To oznacza, że trzeba będzie zmienić proces produkcyjny, żeby polskie meble były akceptowane na Zachodzie. Bolączek meblarzy jest wiele i nie zapowiada się na to, żeby było im w najbliższych miesiącach łatwiej.

Pierwsze oznaki spowolnienia są już odczuwalne w całej branży meblarskiej – nie tylko przez producentów mebli, lecz także przez dostawców materiałów i komponentów do ich produkcji.

Z naszego raportu wynika, że dostawcy komponentów starają się szybciej odzyskiwać pieniądze z rynku. To oznacza, że realnie wyczuwają już spowolnienie – mówi Magdalena Szewczyk. – Wartość trudnych długów, czyli należności przeterminowanych powyżej 120 dni, wyraźnie rośnie. W pierwszym półroczu ten wzrost był nawet dwukrotny. Sytuacja nie jest jeszcze na tyle dramatyczna, żeby się niepokoić, ale na pewno jest to sygnał, żeby podchodzić ostrożniej, obserwować swoich odbiorców i badać pozycję finansową kontrahentów.

Polska branża meblarska jest zróżnicowana i mocno rozdrobniona. Działa w niej około 27 tys. podmiotów, z czego gros, bo około 25 tys., to małe firmy zatrudniające maksymalnie 9 osób. Presja kosztowa i płacowa oraz słabnący eksport mogą spowodować, że część z nich nie poradzi sobie z trudniejszą sytuacją i zniknie z rynku.

Przed branżą meblarską trudny czas i dużo wyzwań związanych przede wszystkim z ich działalnością eksportową. To będzie czas dywersyfikacji geograficznej, jeżeli chodzi o rynki zbytu. Trzeba też będzie poszukać pewnych optymalizacji, bo presja na marżę jest ogromna. Nie zanosi się na to, żeby koszty pracy, energii i materiałów spadały, dlatego trzeba będzie szukać sposobów na utrzymanie rentowności – podkreśla zastępca dyrektora Biura Analiz i Oceny Ryzyka w Euler Hermes Polska.

Przez rosnące koszty krajowi producenci tracą jedną z najważniejszych przewag konkurencyjnych, czyli niską cenę.

Firmy z branży będą się musiały wykazać dużą kreatywnością i elastycznością, żeby dostosować się do tych zmieniających się warunków na rynku – mówi Magdalena Szewczyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

Transport

Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.

Problemy społeczne

Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.