Mówi: | Waldemar Zbytek |
Funkcja: | prezes zarządu Warszawskiego Instytutu Bankowości przewodniczący komitetu organizacyjnego Krajowego Centrum Edukacji Ekonomicznej |
Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
Ostatnie badania wskazują na pewną poprawę w świadomości ekonomicznej Polaków, zwłaszcza na temat konieczności oszczędzania. Jednak w zakresie inwestowania i dostępnych do tego narzędzi oraz systemu podatkowego wciąż są poważne deficyty w wiedzy. Polacy mają świadomość, że podnoszenie swoich kompetencji pozytywnie wpłynie na ich budżety domowe, ale mało się mówi o tym, że od tego zależy też przyszły dobrobyt kraju. Dlatego też edukacja finansowa i ekonomiczna powinna się wkrótce stać elementem nauczania na jak najwcześniejszym etapie.
– Jeśli młodzi ludzie mają efektywnie utrzymać nasz kraj, siebie i przyszłych emerytów, musimy nauczyć ich efektywniej pracować, efektywniej inwestować i oszczędzać. Po to właśnie między innymi dzisiaj mówimy – niektórzy mówią nawet, że krzyczymy – że rozwój edukacji ekonomicznej jest niezbędny ze względu na przyszły rozwój społeczno-gospodarczy Polski – mówi agencji Newseria Waldemar Zbytek, prezes Warszawskiego Instytutu Bankowości, przewodniczący komitetu organizacyjnego Krajowego Centrum Edukacji Ekonomicznej.
To, co w ostatnim czasie zmienia się na plus w wiedzy ekonomicznej Polaków, to rosnąca świadomość potrzeby oszczędzania. Badanie „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025” realizowane na zlecenie Fundacji Warszawski Instytut Bankowości i Fundacji GPW wskazuje, że zdaniem 59 proc. Polaków należy więcej i regularnie odkładać na tzw. czarną godzinę. Połowa z nich deklaruje, że oszczędności powinny być zdywersyfikowane. Z kolei deficyty wiedzy widać w tak istotnych obszarach jak cyberbezpieczeństwo, inwestowanie oraz system podatkowy.
– Brak edukacji ekonomicznej, wiedzy, właściwych postaw to w przyszłości mniejsza konkurencyjność naszej gospodarki i biedniejsi obywatele, a biedniejsi obywatele to biedniejsze państwo. Biedniejsze państwo to państwo, które nie będzie w stanie realizować swoich podstawowych celów – wskazuje prezes WIB. – Udaje się nam przekonywać coraz szersze grono instytucji publicznych, prywatnych, osób fizycznych, że edukacja ekonomiczna i wiedza jest potrzebna nam wszystkim, żeby w przyszłości pracujący i żyjący w Polsce umieli efektywnie zarobić na siebie, na państwo i system emerytalny.
Polacy są świadomi tego, że poprawa ich wiedzy ekonomicznej przełoży się na efekty w oszczędzaniu, lepsze gospodarowanie budżetem domowym oraz na większe poczucie bezpieczeństwa finansowego. Ten ostatni czynnik jest dla badanych kluczowy. Z raportu wynika, że blisko połowa badanych ocenia poziom swojego bezpieczeństwa jako przeciętny, a co piąty – jeszcze gorzej. Co ciekawe, podobny odsetek łącznie niezbyt pozytywnie ocenia swoją wiedzę ekonomiczną. Co trzeci badany uważa, że jest ona mała lub bardzo mała, a 37 proc. – że przeciętna.
– Aby zwiększyć poziom wiedzy, kompetencji w zakresie ekonomii, finansów, przedsiębiorczości, bo my łączymy te aspekty, musimy przede wszystkim zwiększyć zakres wiedzy przekazywanej na poziomie szkół. Etap szkół podstawowych, ponadpodstawowych i uczelni to jest to główne miejsce, w którym powinniśmy przekazywać podstawową wiedzę, a z tym we współczesnych szkołach nie jest najlepiej, szczególnie w szkołach podstawowych – mówi Waldemar Zbytek.
Jak podkreśla, zaangażowanie szkół to jedyne wyjście, by z tą wiedzą dotrzeć do jak najszerszego grona młodych ludzi. Co więcej, powinno to nastąpić już na bardzo wczesnym etapie, żeby od początku budować wśród uczniów odpowiednie postawy.
– Możemy się spierać, czy to powinien być początek szkoły podstawowej, czy może już przedszkole, ale absolutnie szkoła ponadpodstawowa z nowym przedmiotem biznes i zarządzanie to jest już zbyt późno. Już w tej chwili polska szkoła podstawowa jest przygotowywana do tego, aby od najmłodszych lat, od pierwszej, drugiej, trzeciej klasy podstawowe zagadnienia i kwestie finansowe, ekonomiczne, przedsiębiorczości były wprowadzane i aby młody człowiek się z tym zapoznawał, a w kolejnych etapach edukacji po prostu rozwijał swoją wiedzę w tym zakresie – podkreśla prezes Warszawskiego Instytutu Bankowości.
Ekspert porównuje naukę ekonomii do innych przedmiotów w szkołach – nie ma co liczyć, że uczniowie we własnym zakresie będą się uczyć tej dziedziny, podobnie jak historii czy fizyki, nawet jeśli w dorosłym życiu będzie im ona potrzebna. Oczywiście wyjątkiem jest grupa zainteresowanych młodych osób, które mogą się stać pasjonatami danej dziedziny i ekspertami w niej.
– Jeśli wszyscy będziemy efektywniej funkcjonować w życiu zawodowym i prywatnym, będzie to elementem przyszłej zamożności społeczeństwa – całego, a nie kilku czy kilkunastu procent zainteresowanych ekonomią. Dlatego podstawowa wiedza, umiejętności w zakresie zarządzania finansami, oszczędzania, inwestowania są niezbędne wszystkim, a nie tylko tym zainteresowanym. Dlatego powtarzamy, że fundamentalną rolę odgrywa tutaj szkoła, bo to jest to jedyne miejsce, w którym wszyscy jesteśmy, i pewnie podstawową wiedzę, kompetencje i może umiejętności, tak jak spółdzielnie uczniowskie, można wynieść – wskazuje przewodniczący komitetu organizacyjnego Krajowego Centrum Edukacji Ekonomicznej.
Spółdzielnie uczniowskie, zdaniem eksperta, to szansa na naukę finansów, ekonomii i przedsiębiorczości w praktyce, a nie tylko na poziomie teorii z podręczników. Organizacje te mogą być zakładane i prowadzone wyłącznie przez uczniów (pod opieką nauczyciela lub dyrektora) i mają szeroki zakres działalności, m.in. organizacja imprez, warsztatów, akcji charytatywnych, prowadzenie sklepiku, sprzedaż zdrowej żywności czy świadczenie drobnych usług na rzecz innych uczniów. Ta forma organizacji uczniowskiej działa w szkołach od 125 lat, ale nie jest prawnie uregulowana. Ma to zmienić senacki projekt nowelizacji Prawa oświatowego, nad którym trwają prace w parlamencie.
Czytaj także
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-08-14: Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Wzrost sprzedaży piw bezalkoholowych idzie w parze z inwestycjami w zieloną energię. Kompania Piwowarska ogranicza ślad węglowy i wspiera lokalne inicjatywy
Kompania Piwowarska kontynuuję realizację strategii „Lepsza Przyszłość 2030”, w której łączy ambitne cele środowiskowe, edukacja konsumentów oraz rozwój segmentu piw bezalkoholowych z realnym wsparciem dla lokalnych społeczności. Firma, będąca liderem polskiego rynku piwa, ogranicza emisję CO₂, zwiększa udział opakowań zwrotnych i angażuje pracowników w wolontariat, w tym m.in. w pomoc dla ofiar powodzi na Dolnym Śląsku.
Handel
D. Joński: Europa musi chronić swój rynek poprzez cła i wysokie standardy bezpieczeństwa dla importowanych towarów. Powinniśmy budować własny przemysł oparty na tańszej energii

Tańsza energia, a przez to niższe koszty produkcji w Europie to jeden z kierunków, który wskazuje Unia Europejska w rywalizacji z tanimi towarami z Azji, głównie z Chin. Jednocześnie rynek Starego Kontynentu powinien być chroniony poprzez zbalansowane cła oraz wysokie standardy bezpieczeństwa stawiane importowanym produktom. Zdaniem europosła Dariusza Jońskiego ważne jest rozwijanie przemysłu w Europie bez względu na narodowość właścicieli. Relacje z Chinami muszą zostać na nowo zdefiniowane i przebiegać na równych zasadach.
Handel
Poprawia się jakość raportów dużych spółek giełdowych dotyczących zrównoważonego rozwoju. Pozostają też obszary do dopracowania

Ekspertki i eksperci z Deloitte’a przeprowadzili analizę ujawnień taksonomicznych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych, która objęła sprawozdania z działalności za rok 2024 w części dotyczącej zrównoważonego rozwoju. To trzeci rok ujawniania stopnia zgodności przedsiębiorstw z Taksonomią Unii Europejskiej, co przekłada się na zwiększoną jakość i porównywalność prezentowanych danych. Jednocześnie można oczekiwać, że inwestycje zgodne z Taksonomią będą coraz istotniejszym elementem strategii rozwoju przedsiębiorstw w kolejnych latach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.