Newsy

Polski eksport się rozwija. Firmy coraz częściej przed ekspansją szczegółowo analizują nowe kierunki

2017-05-08  |  06:35

Rodzime firmy do wejścia na rynki zagraniczne zachęca możliwość pozyskania nowych klientów, zwiększenia sprzedaży i dochodów. Odstrasza je jednak niepewność i brak wystarczającej wiedzy o lokalnych rynkach. Analiza przestrzenna, która dostarcza firmie szeregu informacji i danych, pomaga w opracowaniu strategii rozwoju na zagranicznym rynku.

Największym wyzwaniem, przed którym stają polscy przedsiębiorcy w kontekście ekspansji zagranicznej, jest dostęp do rzetelnej wiedzy i informacji o nowych rynkach – mówi agencji Newseria Biznes Weronika Kuna, menadżer Esri Polska.

Polskie firmy do rozpoczęcia działalności na rynkach zagranicznych zachęca duży popyt, nowi klienci i wyższe ceny, co przekłada się na możliwość zwiększenia dochodów. Ponieważ krajowy rynek jest nasycony w wielu branżach, eksport stwarza też przedsiębiorstwom możliwość dalszego rozwoju.

Polski rynek jest już nasycony. Pojawiają się na nim nowe, zagraniczne marki, których łakną Polacy. Dlatego poszukiwanie nowych rynków zbytu za granicą to naturalna kolej rzeczy. Zwłaszcza że nie konkurujemy już wyłącznie ceną, polskie marki mają doskonałą jakość i ponadprzeciętny design – mówi Weronika Kuna.

Z drugiej strony największe obawy firm zainteresowanych zagraniczną ekspansją dotyczą odmiennego prawa i konieczności dokonania wysokich inwestycji. Nie bez znaczenia jest też sytuacja geopolityczna.

Jak zauważa Weronika Kuna, jednym z kluczowych czynników hamujących polskie firmy przed sprzedawaniem swoich produktów za granicę jest również nieznajomość specyfiki lokalnych rynków.

Potwierdzają to przeprowadzone w 2014 roku badania Fundacji Kronenberga. Ponad połowa (54 proc.) firm wskazała, że aby rozpocząć ekspansję za granicą, potrzebna jest duża wiedza o branży oraz duża wiedza o zagranicznym rynku (47 proc.). Dla 56 proc. przedsiębiorstw rozpoczęcie ekspansji rozpoczęło się od zdobycia wiedzy i informacji o wybranym rynku.

Ponad połowa firm uznaje przeanalizowanie danych o potencjalnych rynkach, którymi są zainteresowani, za podstawowe i niezbędne działanie. Dane dotyczące potencjału zakupowego, siły nabywczej, konkurencji, lokalizacji obecnych i planowanych centrów handlowych pozwalają na ogląd zagranicznego rynku. Na tej podstawie firma może zdecydować, czy wybrać naszych zachodnich sąsiadów, czy może lepiej rozpocząć działalność w krajach bałtyckich – tłumaczy Weronika Kuna.

Rozpoczęcie ekspansji ułatwia przedsiębiorstwom analityka przestrzenna, która dostarcza aktualnych danych dotyczących zagranicznego rynku. Baza danych łączy statystyki populacyjne, informacje o wydatkach, sile nabywczej, konkurencji i stopniu nasycenia rynku, dane socjodemograficzne i geograficzne oraz plany przestrzenne dotyczące planowanych inwestycji, infrastruktury i zagospodarowania przestrzennego. Dzięki temu firma wie, np. czy w okolicy planowane są nowe centra handlowe albo retail parki i może ocenić potencjał rynku.

Narzędzia, które otrzymują działy ekspansji i działy researchu, są niczym bez rzetelnej bazy danych. Dlatego pierwszym elementem jest zdobycie informacji dotyczących rynku. Repozytorium danych o rynku zagranicznym pozyskanych z różnych źródeł to narzędzie, które ułatwia ekspansję – mówi Weronika Kuna.

Ekspert Esri Polska podkreśla, że nowoczesne narzędzia bazujące na IT znacznie ułatwiają start na obcym rynku, ale nie zastąpią biznesowego wyczucia i doświadczenia. Analityka przestrzenna pozwala jednak połączyć te elementy i uniknąć kosztów związanych z podjęciem nietrafionej decyzji.

Ekspansja zagraniczna i podejmowanie decyzji dotyczących lokalizacji nowych placówek na rynkach zagranicznych są obarczone pewnymi błędami, niedoskonałościami. Nie chcę powiedzieć, że analityka przestrzenna, dane i nowoczesne narzędzia mają zastąpić wiedzę, doświadczenie i pewne wyczucie, ale pomogą firmie stać się bardziej świadomymi tych rynków. Rzetelna baza danych stwarza możliwość dokonania wstępnej selekcji i zadecydowania, czy dany rynek ma potencjał, czy warto posłać w teren pracownika albo skorzystać z pomocy pośrednika czy firmy partnerskiej w danym regionie – mówi Weronika Kuna.

GUS podaje, że w ubiegłym roku działalność na rynkach zagranicznych prowadziło nieco ponad 15 tys. polskich przedsiębiorstw. Wartość ubiegłorocznego eksportu była wyższa o 6,3 proc. i sięgnęła 798,2 mld zł. Według prognoz Ministerstwa Rozwoju w tym roku dynamika wzrostu wartości eksportu z Polski ma sięgnąć 5 proc. Jak stwierdza Ministerstwo Rozwoju, prognoza ta jest obarczona pewnym ryzykiem ze względu na panującą na rynkach niepewność. Wpływają na nią m.in. brexit, wybory w państwach europejskich i niedawna zmiana w fotelu prezydenckim w USA oraz związana z tym nowa polityka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.