Mówi: | Przemysław Lutkiewicz |
Funkcja: | wiceprezes i dyrektor finansowy |
Firma: | LPP |
Polskie marki modowe pojawią się w Egipcie, Katarze, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. LPP chce zwiększać przychody z zagranicznych rynków
W ciągu kilku lat LPP chce osiągać nawet 20-30 proc. swoich przychodów z rynku niemieckiego. Żeby osiągnąć ten cel, spółka będzie co roku otwierać mniej więcej 10 nowych sklepów. Na razie w Niemczech działają cztery salony Reserved. Duże nadzieje LPP wiąże też z rynkami bliskowschodnimi, gdzie ryzyko jest zminimalizowane poprzez działalność w formie franczyzy. Na ten rok planowane są otwarcia sklepów m.in. w Katarze i Kuwejcie.
LPP, właściciel marek Reserved, Mohito, Sinsay, Cropp i House, stawia na rynki bliskowschodnie. Będą one obsługiwane w formacie franczyzowym, przez co ryzyko dla LPP będzie mniejsze. W Egipcie działa już pierwszy salon marki Reserved, kolejne pojawią się najprawdopodobniej w Katarze, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Do końca tego roku w tych krajach ma być łącznie 8 salonów marek LPP.
‒ Mówimy o salonach Reserved, ale jest również pojawienie się sklepów marki Mohito, a w 2016 roku może marki Sinsay. Poziom cenowy będzie nieco wyższy niż w Polsce, natomiast ryzyko i dobór lokalizacji będą po stronie naszego partnera – mówi agencji informacyjnej Newseria Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes i dyrektor finansowy LPP.
Zaznacza, że oferta w bliskowschodnich sklepach LPP będzie zbliżona do polskiej kolekcji z wyjątkiem odzieży zimowej.
Dla spółki wejście na te rynki oznacza pozyskanie dwóch nowych źródeł przychodów – po pierwsze z hurtowej sprzedaży towaru do franczyzobiorcy na rynku lokalnym, a po drugie z udziału w przychodach ze sprzedaży.
‒ Nam i naszemu partnerowi biznesowemu zależy na tym, by maksymalizować sprzedaż, przez co obie strony będą partycypować w przyszłych zyskach – tłumaczy Lutkiewicz.
Kluczowy dla spółki pozostanie rynek niemiecki.
‒ Liczymy, że w perspektywie kilku lat udział przychodów z tego rynku może stanowić 20-30 proc. całości w grupie. Wystarczy 30 sklepów z wysokim obrotem, a sprzedaż może być dwu-, trzy-, może nawet czterokrotnie wyższa z metra kwadratowego niż dla identycznych sklepów w Polsce. To może znacząco poprawić nasze przychody i wzmocnić zyskowność LPP – przekonuje wiceprezes LPP.
LPP uruchomiła w zeszłym roku pierwsze cztery sklepy za zachodnią granicą. Salony marki Reserved działają obecnie w Bremie, Hanowerze, Recklinghausen i Stuttgarcie. W tym roku i kolejnych latach ma ich przybywać. W tym roku ruszą trzy sklepy przy ulicach handlowych – największy w Stuttgarcie. W 2016 r. LPP planuje m.in. uruchomienie flagowego sklepu w Berlinie, przy prestiżowej ulicy Tauentzienstrasse, tuż przy słynnym Ku’dammie. Salon będzie miał powierzchnię ponad 2 tys. mkw.
To właśnie ulice handlowe będą coraz ważniejsze w strategii LPP w Niemczech. Za zachodnią granicą centra handlowe cieszą się mniejszą popularnością niż w Polsce – twierdzi Lutkiewicz. Spółka planuje w 2016 i 2017 r. otwierać rocznie ok. 10 nowych sklepów w Niemczech.
‒ Rynek niemiecki to przede wszystkim największy rynek w Europie: bardzo trudny, bardzo konkurencyjny, ale i bardzo obiecujący, ponieważ klient niemiecki ma wysoką siłę nabywczą. Cały rynek jest ośmiokrotnie wyższy, jeśli chodzi o wartość sprzedaży odzieży, niż rynek polski – wyjaśnia Lutkiewicz.
Grupa LPP przygląda się także rynkowi rumuńskiemu, na którym jest już obecna z markami Reserved, Cropp, Sinsay i House. Jak tłumaczy Lutkiewicz, dużo budujących się tam centrów handlowych oznacza szansę na niższe czynsze. Perspektywiczne są też rynki czeski, słowacki i węgierski.
Czytaj także
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-15: Rynek roślinnych zamienników nabiału jest wart 640 mln zł. Polski start-up promuje na nim produkty z łubinu
- 2024-11-08: Firmy czują rosnącą presję na inwestycje w dekarbonizację. Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-28: Firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy z nowym instrumentem wsparcia. Na początku 2025 roku ruszą preferencyjne pożyczki
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
- 2024-10-17: Polskie miasta szybko się starzeją. Demografia wpływa na wiele ich działań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.