Newsy

Programy partnerskie coraz popularniejsze w reklamie. Ich rozwój mogą zahamować nowe obostrzenia dotyczące przetwarzania danych osobowych

2017-09-27  |  06:40

Afiliacja to trend w marketingu internetowym, który zdobywa w Polsce coraz większą popularność. W tym modelu korzyści odnosi zarówno reklamodawca, jak i wydawca, bloger lub portal internetowy, który przekierowuje swoich użytkowników na jego witrynę. Wartość rynku programów partnerskich w ubiegłym roku została oszacowana na blisko 230 mln zł. Jednak rozwój marketingu afiliacyjnego może zahamować unijna dyrektywa RODO, która zacznie obowiązywać w przyszłym roku i znacznie zaostrzy przepisy dotyczące ochrony danych osobowych.

– Afiliacja nie ma jednej definicji. W ogólnym ujęciu jest to współpraca wielu podmiotów dla zrealizowania konkretnego celu. W przypadku reklamodawców, którzy chcą reklamować swoje produkty, oraz wydawców, którzy chcą promować te produkty celem dokonania ich sprzedaży, sieć afiliacyjna pełni rolę pośrednika, który łączy te dwa podmioty. Jej celem jest ustalenie takich warunków, aby były one dogodne zarówno dla jednej, jak i drugiej strony – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mateusz Łukianiuk, dyrektor zarządzający polskiego oddziału Awin.

Termin „afiliacja” zyskuje coraz większą popularność w marketingu internetowym. Marketing afiliacyjny to rodzaj programu partnerskiego, w którym afiliant (wydawca, bloger, portal internetowy) zarabia na promowaniu produktów i usług partnera (reklamodawcy) i przekierowywaniu internautów na jego witrynę.

Przykładowo: bloger, który dołącza do sieci afiliacyjnej, umieszcza u siebie linki i banery reklamodawcy. Później nie musi już robić nic – jest wynagradzany za każde kliknięcie w odnośnik na swoim blogu bądź dostaje procent wartości od zakupów dokonanych przez internautę, którego przekierował na strony reklamodawcy. W tym przypadku bloger ma dodatkowy dochód, a reklamodawca – dodatkowych klientów.

– Afiliacja nie jest złotym środkiem dla wszystkich podmiotów. Jeśli chodzi o reklamodawców, muszą oni dysponować produktem ogólnodostępnym, który cieszy się dużym powodzeniem i jest dostępny w przystępnej cenie, tak aby jak największa liczba użytkowników mogła dokonać zakupu. W przypadku mniejszych reklamodawców są wprowadzane dodatkowe obostrzenia, chociażby w postaci liczby unikalnych użytkowników na stronie. Jeśli chodzi o wydawców – nie ma tutaj większych obostrzeń. Mogą to być duże serwisy horyzontalne, sieci reklamowe albo małe podmioty, zarządzane hobbistycznie przez jedną osobę, które docierają do bardzo sprecyzowanej grupy docelowej – wyjaśnia Mateusz Łukianiuk.

Program partnerski przynosi korzyści obu stronom. Reklamodawcom sieć afiliacyjna oferuje zwiększenie potencjału sprzedażowego. Z kolei dla wydawców jedną z korzyści może być zwiększenie portfolio oferowanych produktów.

– Wśród operacyjnych korzyści dla obu stron może być na przykład kompleksowość usług, ponieważ sieci afiliacyjne oferują bardzo szerokie spektrum działań związanych z promocją w internecie. To może być czas poświęcony na realizację tego typu działań oraz kwestie finansowe, ponieważ to my jesteśmy odpowiedzialni za rozliczanie tego typu podmiotów. Klient nie musi się martwić wystawianiem stu odrębnych faktur dla stu podmiotów. To także dostępność nowinek technologicznych, bo staramy się stale podążać za trendami zachodnimi, rozwijać technologię tak, aby była ona bardziej dopasowana do klienta i do użytkownika końcowego – mówi Mateusz Łukianiuk.

Z opublikowanego w 2016 roku raportu IAB i firmy doradczej PwC wynika, że wartość wydatków na reklamę online wyniosła łącznie ok. 3,3 mld złotych. Biorąc pod uwagę 7-proc. udział afiliacji, wartość tego rynku sięgnęła ok. 230 mln zł. W roku 2017, jeśli ta wartość procentowa się utrzyma, będzie to już około 250 mln zł.

– Na zachodzie trend rozwija się dużo bardziej, świadomość klientów jest dużo większa. Stąd udział afiliacji w wydatkach na reklamę online jest też dużo większy – stanowi on około 13–15 proc. Największy wpływ na rozwój tego rynku będzie mieć świadomość klientów, ponieważ dziś w Polsce te działania traktowane są nieco marginalnie. Reklamodawcy nie zwracają na to uwagi, więc nie poświęcają na to znaczących budżetów, skupiają się na reklamie wizerunkowej. Jeżeli zaczną przykładać większą wagę do tego typu działań, zaczną tworzyć dedykowane strategie onlinowe, które będą spójne ze strategią 360 online, na pewno te wydatki też się zwiększą – ocenia Mateusz Łukianiuk.

Dyrektor zarządzający polskiego oddziału Awin zastrzega, że rozwój programów partnerskim może jednak zahamować unijna dyrektywa RODO, która zacznie obowiązywać w maju 2018 roku. Regulacja znacząco zaostrzy przepisy dotyczące przetwarzania danych osobowych i narzuci szereg wymogów na podmioty i organizacje, które gromadzą informacje o swoich klientach.

– Wiemy już, że ta regulacja może znacząco ograniczyć dostęp do danych użytkowników, przez co ograniczy też nasze działania – zauważa Mateusz Łukianiuk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.