Newsy

Puzzle, gry planszowe i zabawki edukacyjne notują wzrosty w czasie pandemii. Producenci zabawek w tym roku mogą zyskać

2020-05-19  |  06:15

Pandemia koronawirusa miała znaczący wpływ na rynek zabawek. Zamknięcie sklepów stacjonarnych zahamowało sprzedaż, ale szybko przeniosła się ona do internetu. W tym czasie zyskiwały szczególnie takie kategorie jak klocki, gry planszowe i puzzle, zapewniające dzieciom, a także dorosłym dłuższą rozrywkę, oraz zabawki edukacyjne. Branża liczy na zwiększoną sprzedaż przed Dniem Dziecka. W tym roku korzystny dla obrotów może być także okres wakacyjny.

W sytuacji, gdy kryzys dotyka wiele sektorów gospodarki, branża zabawkarska może paradoksalnie zyskać. Społeczna izolacja spowodowała, że rodziny spędzają ze sobą dużo więcej czasu. Chcąc wykorzystać go produktywnie, rodzice decydują się na zakup pomocy dydaktycznych dla najmłodszych.

W trakcie pandemii najbardziej zyskały wszystkie kategorie, które pozwalają dziecku na dłuższą zabawę, jak klocki, puzzle czy gry planszowe. Rodzice, poszukując zajęcia dla swoich pociech, wybierali te zabawki, które pełniłyby jednocześnie funkcje edukacyjne, a im dawały chwilę wytchnienia, bo często są zmuszeni dzielić opiekę nad dzieckiem z pracą w trybie home office – mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Ulman, przedstawiciel firmy Orbico, dystrybutora zabawek.

Okazuje się, że zamknięcie szkół i przedszkoli miało znaczący wpływ na decyzje konsumentów dotyczące zakupu zabawek. Rodzice zwracają uwagę na to, by rozwijały one dziecięcą wyobraźnię, pozwalały zdobyć najmłodszym nowe umiejętności i dowiedzieć się czegoś o otaczającym świecie. Nowoczesne pomoce dydaktyczne przyczyniają się do prawidłowego rozwoju dzieci, a także nie pozwalają im się nudzić.

Wzrosła również konsumpcja treści przeznaczonych dla dzieci oferowanych przez platformy streamingowe i kanały YouTube. Dla przykładu marka Bing udostępniła bezpłatnie materiały edukacyjne dla przedszkolaków, dzięki którym mogą uczyć się wraz z bohaterami seriali telewizyjnych. Z kolei firma Mattel utworzyła platformę Playroom, na której znajdują się zabawy kreatywne wykorzystujące postaci bajkowe, takie jak Barbie, Tomek i przyjaciele, Polly Pocket – wymienia Bartosz Ulman.

Branża liczy, że kolejne dni przyniosą wzrosty sprzedaży w związku ze zbliżającym się Dniem Dziecka. Zbliżające się lato i perspektywa przyszłych wakacji sprawią, że popularnością cieszyć się będą głównie zabawki, które można wykorzystać podczas bawienia się na dworze. Pozwalają one urozmaicić dzieciom gry na świeżym powietrzu.

– W ciągu ostatnich lat zainteresowanie zabawkami jako prezentem na Dzień Dziecka słabło. Rodzice woleli zabrać swoje dzieci do parku rozrywki, na plac zabaw czy do ZOO. Obecnie większość tych miejsc jest zamknięta. Prognozujemy zatem, że rodzice będą chcieli zrekompensować brak dotychczasowych atrakcji, kupując upominki dla swoich pociech – zwraca uwagę przedstawiciel Orbico.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

Przemysł

W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

Handel

D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.