Newsy

Rekordowe wyniki polskiego eksportu. Krajowi producenci coraz bardziej konkurencyjni na zagranicznych rynkach

2018-03-16  |  06:25

W 2017 roku polskie firmy sprzedały za granicę towary za ponad 203 mld euro, w tym roku wyniki mogą być równie dobre. Poprawia się koniunktura u naszych głównych odbiorców w krajach UE, lepsze są nastroje konsumentów  i producentów. Naszymi hitami eksportowymi są części do maszyn i żywność, ale jak zauważają eksperci, polski eksport jest zróżnicowany i nie zależy od konkretnej grupy produktów, a krajowe firmy często znajdują też nisze rynkowe. W najbliższych latach, nawet jeśli dynamika eksportu spowolni, to z powodu relatywnie niskich cen udział polskich produktów w globalnym rynku będzie rosnąć.

– Nie tylko dane GUS pokazują to, że eksport rośnie, lecz także firmy to odczuwają. Dalej będzie on rósł w podobnym tempie jak dotychczas. Ma to związek przede wszystkim z poprawiającą się sytuacją gospodarczą w strefie euro, bo to jest nasz główny partner handlowy, a także z poprawiającą się konkurencyjnością polskich firm – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego.

Z danych GUS wynika, że 2017 rok był pod względem eksportu rekordowy. W ubiegłym roku wartość sprzedanych towarów przekroczyła 203 mld euro, co oznacza ponad 10-proc. wzrost. Zdaniem ekspertów taki dynamiczny wzrost może się utrzymać do 2020 roku. Eksportowi sprzyjają m.in. dobra koniunktura gospodarcza na świecie, w tym w krajach, które są najważniejszymi rynkami zbytu dla polskich producentów – w Unii Europejskiej czy Stanach Zjednoczonych.

– Polski eksport jest bardzo zróżnicowany. To bardzo dobrze, bo nie zależymy od konkretnego towaru czy grupy towarów. Głównym polskim hitem eksportowym są maszyny i urządzenia. Innym, który ma mniejszy udział, ale najszybciej rośnie, jest polska żywność, która w coraz większym stopniu zdobywa żołądki i serca Europejczyków – wymienia Walewski.

Większość polskiej żywności trafia do krajów Unii Europejskiej, choć coraz więcej także na rynki trzecie, bardziej egzotyczne. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szacuje, że w tym roku wpływy z eksportu produktów rolno-spożywczych znacznie przekroczą 25 mld euro. Z danych GUS za pierwsze trzy kwartały 2017 roku wynika, że polskim hitem eksportowym było mięso (łącznie ponad 3 mld euro) oraz wyroby mleczarskie (ponad 1 mld euro).

Dużo sprzedajemy też części do maszyn i maszyn, np. do maszyn rolniczych i prac drogowych (ok. 1,5 mld euro) czy silników spalinowych (blisko 2,9 mld euro). W 2016 roku najchętniej eksportowanymi towarami były części samochodowe i akcesoria do pojazdów, auta, meble czy maszyny do automatycznego przetwarzania danych.

– Polacy oferują bardzo dobre produkty, bardzo dobrej jakości i po dobrej cenie. Krajowe firmy często wchodzą w nisze, w których nie ma innych firm. Przykładem mogą być jachty – Polska jest jednym z największych producentów jachtów na świecie. Polskie firmy potrafią wejść ze swoimi produktami w miejsca zwalniane przez inne produkty, ale też potrafią wypchnąć z rynku produkty konkurentów zagranicznych – ocenia główny ekonomista BGK.

Tylko przez pierwsze trzy kwartały 2017 roku eksport jachtów i motorówek przekroczył 338 mln euro. Dynamicznie rośnie też sprzedaż polskich kosmetyków (od wejścia do Unii Europejskiej o ok. 300 proc.).

Sukcesy polskich firm za granicą zachęcają do takiej działalności kolejne podmioty. Badanie przeprowadzone przez EY wskazuje, że 80 proc. firm prowadzi działalność międzynarodową, a dla 2/3 rozwój eksportu jest priorytetem. Dlatego zdaniem ekonomisty przed polskim eksportem są dobre perspektywy.

– Polski eksport uzależniony jest od koniunktury globalnej, jeżeli będzie się ona poprawiała, to eksport dalej będzie dynamicznie rósł. Ale pogorszenie koniunktury nie musi oznaczać, że będzie źle. Oczywiście polski eksport może spowolnić, natomiast udział Polski w globalnym rynku może rosnąć, bo nasze towary są wciąż relatywnie tanie. W momencie spowolnienia gospodarczego konsumenci szukają tańszych, a dobrych towarów – tutaj Polacy mają duże szanse – ocenia Mateusz Walewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.