Newsy

J. Steinhoff: bez zmian w podatkach, wymiarze sprawiedliwości i infrastrukturze polskie firmy nie będą konkurencyjne

2013-09-30  |  06:50
Mówi:Janusz Steinhoff
Funkcja:były wicepremier i minister gospodarki
  • MP4
  • Zły stan infrastruktury w Polsce osłabia konkurencyjność polskich firm – uważa były wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff. Bolączką przedsiębiorców są również skomplikowany system podatkowy i niesprawny wymiar sprawiedliwości. Tu potrzebna jest rewolucja – podkreśla.

    Dobre otoczenie biznesowe i regulacyjne – tego przedsiębiorcy oczekują od państwa. Zdaniem Janusza Steinhoffa, szwankuje wiele elementów, począwszy od podatków, przez wymiar sprawiedliwości, na kwestiach infrastruktury transportowej skończywszy.

     – Nie będzie rozwoju gospodarki bez dobrych dróg i kolei. Jedno i drugie w Polsce jest w stanie nie najlepszym. Na kolei wiele się teraz robi, ale w tempie dużo niższym niż w PRL. Państwo nie radzi sobie też z budową autostrad – mówi Agencji Informacyjnej Newseria były wicepremier i minister gospodarki.

    Jego zdaniem przykład prywatnych inwestorów pokazuje, że autostrady da się zbudować szybko, tanio i w terminie. Problemem pozostaje proces budowania dróg przez państwo, m.in. kryterium cenowe w przetargach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

     – Gdy słyszę, że wygrywa jakaś firma, która zaproponowała cenę na poziomie 70 proc. kosztorysu, to zastanawiam się, czy ktoś, kto podpisuje taką umowę, patrzy realnie na możliwość wykonania tej inwestycji. To są absurdy, które funkcjonują w Polsce i niestety z tym powinniśmy zdecydowanie zerwać – apeluje Steinhoff.

    Według niego bankructwa wykonawców i opóźnienia inwestycji zwiększają koszty transportu, na czym najbardziej cierpią małe i średnie przedsiębiorstwa.

     – Tym bardziej, że autostrady są komercyjne, dużo płacimy za przejazd autostradą w Polsce, co również rzutuje na konkurencyjność małych i średnich przedsiębiorstw. Również koszty transportu kolejowego są wysokie, bo dotacja do infrastruktury w kraju jest niewielka – podkreśla Janusz Steinhoff. – Nie można przechodzić do porządku dziennego nad niepowodzeniami. Mamy pieniądze na budowę, mamy firmy, które chcą budować, a nie mamy autostrad.

    Według byłego wicepremiera wysokie koszty transportu i opóźnienia w inwestycjach infrastrukturalnych to niejedyny czynnik osłabiający konkurencyjność polskiej gospodarki. Również system podatkowy oraz wymiar sprawiedliwości pogarszają sytuację firm, w szczególności małych i średnich, które są podstawą polskiej gospodarki.

     – Obowiązkiem państwa jest, po pierwsze, stworzyć dobre otoczenie regulacyjne – u nas tego nie ma; dobry system podatkowy – ten, który mamy w Polsce, moim zdaniem, powinien być rewolucyjnie zmieniony. Również sądownictwo u nas działa fatalnie. Mamy jedne z najwyższych nakładów w Europie, w stosunku do PKB, na wymiar sprawiedliwości i pewnie jeden z najgorszych wymiarów sprawiedliwości – wylicza Steinhoff.

    Zaznacza, że te problemy wynikają przede wszystkich ze złych rozwiązań systemowych.

     – To nie jest wina sędziów, to jest wina przepisów prawa, że średni czas orzekania w sprawie roszczeń gospodarczych to jest w Polsce 800-900 dni – przekonuje.

    Według Steinhoffa państwo musi zacząć skuteczniej działać w obszarze regulacyjnym. Według niego rewolucyjne zmiany powinny doprowadzić do spadku kosztów działalności gospodarczej i wzrostu innowacyjności polskiej gospodarki. Poprzez lepsze wprowadzanie wyników badań naukowych do biznesu, stworzenie prostego i przejrzystego systemu podatkowego oraz usprawnienie sądownictwa może wzrosnąć konkurencyjność Polski. Dodatkowo przyczyny się do tego rozwój infrastruktury i obniżenie kosztów energii dla firm.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Firma

    Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

    Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

    Infrastruktura

    Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

    Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.