Mówi: | dr hab. Iwona Kowalska-Bobko, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor Instytutu Zdrowia Publicznego, Wydział Nauk o Zdrowiu, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego Joanna Węgrzynowska, manager ds. ESG, Grupa LUX MED Michał Kępowicz, dyrektor ds. relacji strategicznych, Philips Healthcare |
Przestarzała infrastruktura uniemożliwia przeprowadzenie zielonej transformacji szpitali. Niektóre placówki mogą zostać zamknięte
Koszty opieki zdrowotnej, związane ze zmianami klimatu i zanieczyszczeniem powietrza, szacuje się na ok. 820 mld dol. rocznie, a według Światowej Organizacji Zdrowia co roku zanieczyszczenie powietrza przyczynia się do 4,2 mln przedwczesnych zgonów – wynika z raportu „Zielone szpitale” UN Global Compact Network Poland. Tym samym zmiany klimatu stanowią olbrzymie obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej. Z drugiej strony ten sektor sam się do nich przyczynia, odpowiadając za 4,4 proc. globalnych emisji CO2 do atmosfery. W obecnym scenariuszu będą one ciągle rosnąć, by w 2050 roku osiągnąć poziom 6 gigaton rocznie. Koszty środowiskowe i finansowe pokazują, że konieczna jest zielona transformacja w szpitalach. Niektóre z nich są jednak w takim stanie, że może je czekać decyzja o zamknięciu.
– Sektor ochrony zdrowia musi przechodzić na zieloną ścieżkę, docelowo nie ma innego planu. Natomiast ta droga będzie długa i wyboista. Dane zaprezentowane w raporcie pokazują, że w Polsce co piąty szpital ma powyżej 70 lat, a połowa została wybudowana w latach 60.–70. ubiegłego wieku. Tak więc to nie są placówki, które łatwo będzie transformować w zielonym kierunku – mówi dr hab. Iwona Kowalska-Bobko, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor Instytutu Zdrowia Publicznego, Wydział Nauk o Zdrowiu, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Dane przytaczane w raporcie wskazują, że większość szpitali odznacza się wysoką energochłonnością, emitując średnio 2,5 raza więcej gazów cieplarnianych niż inne budynki komercyjne. Wynika to z faktu, że na etapie projektowania budynków nie uwzględniono wydajności energetycznej, a liczba specjalistycznego wyposażenia wymaga dodatkowego zużycia energii i chłodzenia.
– Infrastruktura szpitalna, którą mamy w Polsce, wskazuje, że na poziomie centralnym należałoby podjąć jakieś decyzje dotyczące jej modernizacji – ocenia prof. Iwona Kowalska-Bobko. – Czeka nas odpowiedź m.in. na pytanie, czy ta infrastruktura nie jest za duża, czy nie mamy za dużo łóżek szpitalnych, jak ją zmienić, jak konsolidować dostępność do świadczeń zdrowotnych w dużych ośrodkach miejskich. Przykładem jest wojskowy szpital w Krakowie, który mieści się w centrum miasta i ma około 100 lat. To jest czas na to, żeby się zastanowić, czy nie powinien zostać zamknięty. Biorąc pod uwagę wystarczającą dostępność szpitali i łóżek na terenie miasta, jestem przekonana, że nie byłoby to aż takie złe rozwiązanie. W Bytomiu na jednej ulicy są trzy szpitale, więc pytanie, czy nas stać na to, żeby utrzymywać tak rozbudowaną, kosztowną infrastrukturę, np. nie zamieniając jej na jeden nowoczesny szpital spełniający warunki zielonego szpitala na obrzeżach miasta.
– Tu za przykład może posłużyć Wielka Brytania, gdzie powstały już dokumenty strategiczne i wyznaczono cele, do których brytyjska ochrona zdrowia chce zmierzać – dodaje Michał Kępowicz, dyrektor ds. relacji strategicznych Philips Healthcare. – Z naszego regionu Europy Środkowo-Wschodniej można z kolei wskazać Czechy, które w swoich zamówieniach publicznych stosują konkretne zielone kryteria, po to, aby promować chociażby energooszczędność.
Zielony szpital to taki, który promuje zdrowie publiczne i zabezpiecza interesy zdrowotne lokalnej populacji, a z drugiej strony zmniejsza swój wpływ na środowisko dzięki właściwemu zarządzaniu, zrównoważonym łańcuchom dostaw i poprawie efektywności energetycznej. Do najważniejszych inicjatyw i inwestycji, które mogą zazielenić placówkę medyczną, należą termomodernizacja, wymiana przestarzałych źródeł ciepła, stolarki okiennej i drzwiowej, instalacja odnawialnych źródeł i magazynów energii, zielone otoczenie, odpowiedni recykling odpadów i zmiana w łańcuchach dostaw. Jak wynika z raportu „Zielone szpitale”, opracowanego przez UN Global Compact Network Poland we współpracy z firmą Philips, aż 71 proc. całkowitych emisji gazów cieplarnianych w sektorze opieki zdrowotnej pochodzi z łańcucha dostaw, czyli m.in. produkcji i transportu leków, urządzeń medycznych, jedzenia i wyposażenia dla szpitali.
– W ochronie zdrowia najwięcej emisji gazów cieplarnianych pochodzi z ogrzewania i zużycia prądu. Właśnie w tym zakresie będziemy planowali podjąć działania, żeby zmniejszyć emisję, czyli będą to różnego rodzaju przedsięwzięcia związane z dostosowaniem budynków do tego, żeby pochłaniały mniej energii – mówi Joanna Węgrzynowska, manager ds. ESG w Grupie LUX MED.
Jak podkreśla, placówki sektora prywatnego również mają dużą rolę do odegrania w tym procesie. LUX MED przyjął strategię, zgodnie z którą do 2025 roku zamierza zredukować emisję gazów cieplarnianych o 40 proc. względem 2019 roku, a do 2040 roku dojść do zeroemisyjności.
Przykłady podawane w raporcie „Zielone szpitale” pokazują, że szpitale mają do wyboru wiele różnych proekologicznych inwestycji. Wymiana świetlówek na oprawy LED-owe czy termomodernizacja może się przełożyć – w zależności od stanu budynku – na redukcję zużycia energii nawet o 20 do 60 proc., przy okazji zmniejszając koszty utrzymania. Z kolei po zainstalowaniu paneli słonecznych na dachu budynku Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Szczecinie w ciągu zaledwie czterech miesięcy udało się zredukować wytwarzanie CO2 o ponad 305 t, a oszczędności wyniosły blisko 400 tys. zł.
Zielone szpitale zrzesza sieć Global Green and Healthy Hospitals, do której należy obecnie ponad 60 tys. placówek na świecie. Organizacja działa na rzecz implementacji energooszczędnych rozwiązań w szpitalach i edukuje w zakresie zielonych wyzwań służby zdrowia. W Polsce ten temat wciąż jest jednak stosunkowo rzadko podejmowany, o czym świadczy m.in. fakt, że do GGHH należą jedynie dwie polskie placówki. Są to Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital Kliniczny im W. Degi w Poznaniu oraz Wojewódzki Specjalistyczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy.
– Dane opublikowane w 2020 roku pokazują, że zielone szpitale to takie, które zmniejszają koszty operacyjne budynków o około 9 proc. i których wartość wzrasta o 7,5 proc. To są szpitale, które zwiększają swoje obłożenie o ponad 3 proc. Ale najważniejsza rzecz jest taka, że zachorowalność na choroby takie jak grypa, astma, bóle głowy u pacjentów, którzy są w tych szpitalach, zmniejsza się nawet o 87 proc. Tak więc te dane powinny przekonywać, że to jest właśnie pożądany kierunek – mówi prof. Iwona Kowalska-Bobko.
Jednym ze sposobów na zmniejszanie śladu węglowego systemu ochrony zdrowia jest szeroko pojmowana cyfryzacja. Chodzi m.in. o rezygnację z papieru i digitalizację obiegu dokumentów, usprawnienie zarządzania energią czy komunikacji z pacjentami.
– Przykładem jest chociażby cyfrowy triaż, do którego używa się cyfrowych kwestionariuszy wypełnianych przez pacjentów. Taki projekt wdrożono w Holandii, na bazie platformy VitalHealth – mówi Michał Kępowicz. – Dzięki możliwości przeprowadzenia cyfrowego triażu i zaobserwowania, czy pacjent powinien już trafić do szpitala, czy to może jeszcze nie jest ten moment, liczba hospitalizacji zmniejszyła się o ok. 30 proc., a liczba reoperacji spadła o 74 proc.
Do zazielenienia sektora ochrony zdrowia może się też przyczynić telemedycyna. Jak wynika z raportu „Zielone szpitale”, transformacja modelu opieki w czasie pandemii COVID-19 sprawiła, że w pewnym momencie nawet 45–55 proc. konsultacji odbywało się zdalnie jako uzupełnienie tradycyjnych wizyt u lekarza. To oznacza chociażby ograniczenie śladu węglowego związanego z transportem pacjenta do centrum medycznego.
– Według statystyk brytyjskiej służby zdrowia tradycyjne wizyty u lekarza generują około 30 mln ton CO2. Jedna wizyta to jest od 3,5 do 8 kg śladu węglowego. Dzięki telemedycynie taka tradycyjna wizyta w uzasadnionych przypadkach może zostać zastąpiona zdalną, dając pozytywny impakt dla ochrony zdrowia i zmniejszając zanieczyszczenie środowiska – mówi dyrektor ds. relacji strategicznych Philips Healthcare.
Jak wskazuje, w kontekście zielonej transformacji ochrony zdrowia równie ważnym aspektem jest gospodarka cyrkularna i ekoprojektowanie wyrobów medycznych tak, aby minimalizować ich późniejszy wpływ na środowisko. To aspekty dziś często pomijane i lekceważone w placówkach medycznych. Plagą sektora są miliony ton tworzyw sztucznych i jednorazowych narzędzi wykorzystywanych podczas zabiegów.
Na ten aspekt postanowiła zwrócić uwagę również Grupa LUX MED, która rocznie zużywa w swoich placówkach ponad 70 tys. 100-metrowych rolek prześcieradeł medycznych. Standardowy surowiec, z którego są produkowane, to celuloza – materiał pochodzący najczęściej z drzew iglastych. Dlatego w ubiegłym roku firma postanowiła zrezygnować z nich na rzecz podkładów medycznych produkowanych z użyciem makulatury. To pozwoliło ograniczyć zużycie naturalnego surowca, a przy tym okazało się, że podkłady z domieszką makulatury są też o 10 proc. tańsze. Inna kwestia to takie projektowanie sprzętu medycznego, by był przyjazny dla środowiska i nadawał się do renowacji lub też recyklingu. Z przytaczanych przez firmę Philips danych wynika, że 80 proc. wpływu produktu na środowisko określane jest na etapie projektowania.
– Coraz częściej tworzy się systemy i rozwiązania medyczne w oparciu o ekodesign, z myślą o tym, że to urządzenie ma być bardziej przyjazne dla środowiska. Takie rozwiązanie otrzymuje później tzw. ekopaszport, w którym jest napisane, że jest ono energooszczędne, z jakich materiałów jest zrobione, czy generuje substancje szkodliwe, czy jest to rozwiązanie tworzone w oparciu o gospodarkę obiegu zamkniętego etc. To jest właśnie kierunek, w którym powinna się zmieniać ochrona zdrowia, tzn. promować te rozwiązania, które są tworzone zgodnie z ideą ekodesignu i mają ekopaszporty – mówi Michał Kępowicz.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.