Mówi: | Rafał Antczak, członek zarządu Deloitte Consulting Rafał Mikołajczak, prezes zarządu Indigo, operatora serwisu Targeo.pl |
Statystyczny polski kierowca traci w korkach 3,3 tys. zł rocznie. Najbardziej poszkodowani są wrocławianie i krakowiacy
3,8 mld zł kosztowały w 2015 roku polskich pracujących kierowców korki w siedmiu największych polskich miastach. Oznacza to wzrost wobec poprzedniego roku, w którym udało się nieco zredukować te wartości. Na statystycznego kierowcę przypada więc 3 350 zł rocznie. Nominalnie najwięcej tracą właściciele aut w Warszawie, jednak ze względu na różnice w zarobkach procentowo bardziej poszkodowani są wrocławianie czy krakowiacy.
– Koszty korków rosną, po pierwsze dlatego, że rosną średnie wynagrodzenia. Jeżeli jesteśmy bogatsi, to czas, który tracimy jest droższy. Druga rzecz, rosną nam opóźnienia powodowane przez korki. W czterech z siedmiu analizowanych miast ten czas opóźnień wzrósł, w tym w dwóch wzrósł bardzo znacząco – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rafał Antczak, członek zarządu Deloitte Consulting.
Dodatkowym elementem pogarszającym statystyki jest spadek bezrobocia, czyli wzrost zatrudnienia. To powoduje, że więcej osób w godzinach szczytu próbuje się przemieścić z miejsca na miejsce, co potęguje tłok na ulicach.
W porównaniu z 2014 rokiem najmocniej czas opóźnień w korkach wydłużył się w Krakowie i Poznaniu – o ponad godzinę miesięcznie. Niewiele lepiej jest w Warszawie, gdzie różnica wynosi 44 minuty.
Z przeprowadzonej przez firmę konsultingową Deloitte i serwis Targeo.pl analizy wynika, że pracujący kierowcy w siedmiu największych miastach Polski – Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Katowicach, Poznaniu i Gdańsku – stracili łącznie w korkach w 2015 r. średnio 14,6 mln zł dziennie, czyli prawie 321 mln zł miesięcznie i ponad 3,8 mld zł rocznie. Na statystycznego kierowcę przypadło w całym roku 3 350 zł, czyli 70 proc. średniej miesięcznej pensji. Rok wcześniej było to 64 proc. średniej miesięcznej pensji.
Średni koszt w skali makro wzrósł rok do roku o 12 proc., natomiast w skali mikro, na przeciętnego kierowcę – aż o 18 proc.
Choć nominalnie najwięcej pieniędzy w korkach zostawiają warszawiacy, to ze względu na relatywnie wysokie zarobki ich obciążenie pozostaje na poziomie średniej krajowej, czyli 70 proc. miesięcznego wynagrodzenia w skali roku. Gorzej wygląda sytuacja w Poznaniu, którego mieszkańcy tracą 74 proc. pensji i Krakowie – 78 proc. Najbardziej poszkodowani są wrocławianie, którzy tracą rocznie 81 proc. miesięcznej płacy.
– Są też miasta, w których sytuacja się poprawia. Gdańsk jest rekordzistą – tam poprawa jest bardzo duża, zarówno w czasie straconym w korkach, jak i w kosztach – mówi Antczak. – Jeszcze 5 lat temu mieszkańcy Gdańska tracili 68 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia na stanie w korkach, a obecnie tylko 43 proc. Ale miasto wykorzystywało wszystkie możliwe rezerwy, usprawniając transport, budując drogi tam, gdzie należało to budować, aby usuwać wąskie gardła.
Stolica Pomorza może pochwalić największym spadkiem miesięcznego czasu stania w korkach w ciągu pięciu lat: z 7 godzin 18 minut w 2010 roku do 5 godzin w 2015. Poza Gdańskiem skrócenie tego czasu udało się osiągnąć jedynie Poznaniowi (o 3 minuty w perspektywie pięcioletniej, ale wobec 2014 roku nastąpił wzrost o godzinę i kwadrans) i Warszawie (o 47 minut, ale w ciągu roku nastąpił wzrost o 44 minuty).
– Mamy coraz wyraźniej zarysowaną granicę między czterema najbardziej zakorkowanymi miastami a pozostałymi – mówi Rafał Mikołajczak, prezes zarządu Indigo, operatora serwisu Targeo.pl. – Czasy tracone przez kierowców miesięcznie w każdym z tych zakorkowanych miast to ponad 8 godzin. Natomiast w pozostałej trójce to od 5 do 6 godzin w skali miesiąca. Podobnie to wygląda w wymiarze kosztowym. W Warszawie koszt na kierowcę to prawie 4 tys. zł rocznie, natomiast Gdańsk, Łódź i Katowice to są koszty w okolicach 2 tys. zł na kierowcę.
W przypadku części miast najnowsze wyliczenia nie odbiegają od tych z 2010 roku, gdy powstawała pierwsza edycja raportu, co wskazywałoby na niską efektywność polityki transportowej w najbardziej zakorkowanych miastach w Polsce.
– W swoich rekomendacjach kładziemy nacisk na wykorzystanie prostych rezerw. Widać, że to przynosi efekty, bo w każdym miejscu, gdzie inwestycje prowadziły do usuwania wąskich gardeł, widać wyraźną poprawę płynności transportu – radzi Mikołajczak. – Pokazujemy też, że np. przepis o zakazie wjazdu na skrzyżowanie, kiedy nie można z niego zjechać, nie jest w Polsce egzekwowany. Bardzo często prowadzi to do eskalacji problemów w godzinach szczytu i w takich ekstremalnych sytuacjach jak pierwsze opady śniegu czy inne ponadprzeciętne utrudnienia w ruchu.
Czytaj także
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-06-03: Zaufanie do UE deklaruje 58 proc. Polaków. Większość Europejczyków postrzega ją jako stabilne miejsce na tle niespokojnego świata
- 2025-05-09: Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.