Newsy

Wysokie i nieprzewidywalne stawki za dostęp do torów mogą utrudnić debiut giełdowy PKP Cargo

2013-08-28  |  06:40
Mówi:Bogusław Kowalski
Funkcja:Katedra Logistyki w Wyższej Szkole Bankowej w Bydgoszczy
Firma:ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR
  • MP4
  • Państwo powinno zwiększać konkurencyjność transportu kolejowego poprzez obniżanie stawek za dostęp do torów – przekonuje Bogusław Kowalski,  pracownik naukowy Katedry Logistyki Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy. Według niego przewidywalne i niższe stawki mogą poprawić sytuację prywatyzowanego PKP Cargo. W takim kierunku zmierza też prawo unijne – tzw. czwarty pakiet kolejowy ma doprowadzić do ujednolicenia metody naliczania stawek w całej Unii.

     – Kwestia stawek dla konkurencyjności transportu kolejowego ma absolutnie kluczowe, podstawowe znaczenie. To jest takie narzędzie regulacyjne w rękach państwa, które pozwala uczynić z przewozów kolejowych bardziej konkurencyjną formę transportu – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Bogusław Kowalski, pracownik naukowy Katedry Logistyki Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy oraz ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Jeżeli w tym obszarze państwo nie zaingeruje, obniżając stawki, czyli mówiąc krótko – dotując infrastrukturę kolejową z budżetu, to oczywiście kolej nigdy nie będzie konkurencyjna i będzie się kurczyć, a nie będzie się rozwijać.

    Wysokość stawek za dostęp do infrastruktury nakładanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe ma wpływ na atrakcyjność w oczach inwestorów PKP Cargo, największego polskiego i drugiego w całej Europie przewoźnika towarowego. PKP Cargo już w październiku może trafić na giełdę jako pierwsza spółka z Grupy PKP. Do sprzedaży będzie przeznaczony mniejszościowy pakiet akcji – od 25 proc. do 50 proc. minus jedna akcja. Kowalski zauważa, że takie przedsiębiorstwo może być obiecującą lokatą kapitału dla inwestorów, o ile zlikwidowana zostanie niepewność związana z polityką.

    Choć wyniki przewozowe PKP Cargo są bardzo dobre – spółka ma ponad 60 proc. udziału w rynku pod względem wykonanej pracy przewozowej, a tylko w lipcu przewiozła ponad 10 mln ton towarów, niepewność związana z wysokością stawek za dostęp do torów może zniechęcać inwestorów. PKP PLK przedstawiły już w tym roku jedną propozycję cennika, ale została ona odrzucona przez Urząd Transportu Kolejowego.

     – Dla nas bardzo istotny jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, który niedawno orzekł, iż Polska w niewłaściwy sposób zaimplementowała unijne regulacje dotyczące ustalania stawek dostępu, wliczając wszelkie koszty do stawki dostępowej nie tylko koszty związane z prowadzeniem ruchu. Bazując na tym wyroku, wnioskujemy, że stawki dostępu do infrastruktury na przyszły rok nie powinny przynajmniej wzrosnąć. To jest nasze założenie krótkoterminowe na kolejny rok czy dwa. Natomiast w średnim terminie uważamy, że te stawki będą spadać – prognozuje Łukasz Boroń, prezes zarządu PKP Cargo.

    Obecnie stawki pobierane przez PKP PLK od przewoźników towarowych należą do najwyższych w Europie. Zgodnie z danymi UTK średnio za kilometr przewoźnicy płacą 4,4 euro, a zniżka w wysokości 25 proc. przysługuje jedynie dla przewozów intermodalnych. W Niemczech czy Francji stawki są znacznie niższe (poniżej 3 euro), a w najtańszej Hiszpanii to jedynie 0,4 euro za kilometr.

    – Pewną dodatkową nadzieją czy pewnym optymistycznym elementem jest czwarty pakiet kolejowy, który jest forsowany przez UE. W tym pakiecie mówimy o ujednoliceniu systemu obliczania stawek dostępu do infrastruktury tak, żeby one były ustandaryzowane w całej Europie i dzięki temu były bardziej przewidywalne, stanowiły bardziej coś, co można w długiej perspektywie uwzględnić w kosztach przedsiębiorstwa i dzięki temu zaprojektować cały biznes – dodaje Kowalski.

    Kowalski zaznacza, że obniżenie stawek powinno dotyczyć przede wszystkim transportu tych ładunków, które łatwo można przewieźć również w inny sposób, zwłaszcza kontenerów. W tym obszarze konkurencja transportu kolejowego oraz drogowego jest najsilniejsza. Pod względem przewozu ładunków masowych, takich jak ruda, węgiel czy kruszywa, kolej ma zdecydowaną przewagę i obniżka stawek jest mniej pilna.

    Poprawa konkurencyjności kolei to jeden z ważnych celów strategicznych polskiej i unijnej polityki transportowej. Przewóz ładunków po torach jest bardziej ekologiczny i bezpieczniejszy, jednak by zwiększyć jego udział, niezbędne są inwestycje. Kowalski podkreśla, że chodzi nie tylko o modernizację linii kolejowych, ale również o obniżenie stawek za dostęp do torów. Zaznacza, że niższe stawki za dostęp do torów wymuszą większe dofinansowanie działalności PKP PLK przez państwo.

    Ten obszar, co robić ze stawkami dostępu, jak je traktować, jest ciągle jeszcze niedoprecyzowany, natomiast myślę, że jeżeli chcemy mówić o konkurencyjności kolei, państwo musi w tym obszarze poczynić nakłady. Bez tego nie osiągniemy tych dodatkowych korzyści, czyli poza ekonomią, a więc takich jak ochrona środowiska, bezpieczeństwo ruchu i za tym idące komfort życia czy komfort podróżowania. Także stawki w dłuższej perspektywie z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że powinny ulec obniżeniu – przekonuje pracownik naukowy Katedry Logistyki Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm

    Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club.  Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.

    Konsument

    W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

    W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.

    Firma

    Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

    Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.