Mówi: | dr Marcus Erken |
Funkcja: | partner |
Firma: | Sunfish Partners |
37 proc. polskich start-upów pracuje nad przynajmniej jedną przełomową technologią. Dużo łatwiej im eksportować produkty i pozyskiwać inwestorów
W Polsce co trzeci start-up rozwija produkt z wykorzystaniem co najmniej jednej technologii deep tech, czyli tych najbardziej zaawansowanych. Inwestują w przełomowe rozwiązania techniczne, budowę prototypów i badania laboratoryjne. Takim podmiotom łatwiej pozyskać inwestorów, choć wciąż fundusze venture capital najchętniej wybierają spółki z obszarów analityka i internet rzeczy. W Europie za to deep tech wychodzi na prowadzenie. Niemiecki fundusz Sunfish Partners stawia na ten segment wśród polskich start-upów.
– Ekosystem start-upowy miał w Polsce trochę opóźniony start. Takie kraje jak Niemcy czy Francja są już bardziej zaawansowane pod tym względem, lecz Polska naprawdę nabiera rozpędu. Z roku na rok liczba inwestycji wzrasta. Obserwujemy coraz więcej start-upów wchodzących na rynek i coraz więcej inwestorów – mówi agencji Newseria Biznes dr Marcus Erken, partner Sunfish Partners.
Szacuje się, że w Polsce działa ok. 3 tys. start-upów. Jeszcze w 2015 roku było ich 2,4 tys. Z raportu fundacji Startup Poland wynika, że najczęściej działają w branży fintech, technologii marketingowych oraz produktywności i zarządzania (odpowiednio 15, 14 i 13 proc.). Liczba start-upów deep tech szybko rośnie: jeszcze w 2015 roku było ich tylko 8, w kolejnych latach 11 i 35, a w 2018 roku już 174.
– Start-upy technologiczne są znaczącym trendem w Polsce. Jest to uzasadnione, ponieważ wykorzystywana jest w tym względzie podstawowa siła Polski – wysoce wykwalifikowana siła robocza, specjalizująca się w dziedzinach technicznych. Zasadnym jest wykorzystywanie tych mocnych stron, ponieważ w obszarze start-upów tylko niewielki odsetek szczęśliwców ostatecznie generuje zwrot z inwestycji – przekonuje Marcus Erken.
Start-upy z grupy deep tech wykorzystują nie tylko już istniejące technologie (np. API, biblioteki programistyczne), lecz także rozwijają te zupełnie przełomowe, np. z wykorzystaniem uczenia maszynowego, sieci neuronowych, blockchain lub sztucznej inteligencji. Dziś 37 proc. młodych innowacyjnych spółek pracuje nad przynajmniej jedną z nich. Eksperci wskazują, że takie spółki chętniej wychodzą ze swoimi produktami na zagraniczne rynki i częściej projektują rozwiązania wspólnie z ośrodkami B+R. Niemniej polski rynek przysparza im trudności rozwojowych – brakuje im najbardziej wykwalifikowanych kadr.
– Deep tech jest kluczowym atutem polskiego ekosystemu start-upów. Moim zdaniem dzieje się tak z powodu doskonałego kształcenia w zakresie matematyki i nauk ścisłych oraz dużego zainteresowania założycieli rozwiązywaniem wymagających kwestii technicznych – ocenia ekspert Sunfish Partners. – Polska ma dużo dobrych inżynierów i ekspertów ds. danych, którzy wykorzystują technologię do rozwiązywania naprawdę trudnych problemów, co jest rzeczą pozytywną i stanowi unikatową cechę tutejszego rynku. Uczenie maszynowe znalazło zastosowanie na przykład w obszarze chemii czy finansów.
Start-upy w Polsce działają przede wszystkim w sektorze nowych technologii, wykorzystują sztuczną inteligencję, internet rzeczy i big data. W latach 2012–2016 w Europie odnotowano prawie sześciokrotny wzrost wartości inwestycji VC i środków publicznych w deep tech. W Polsce dominują jednak inwestycje w analitykę, internet rzeczy i big data, które w Europie notują coraz mniejsze zainteresowanie inwestorów.
Sunfish Partners, czyli niemiecki fundusz venture capital, inwestuje w polskie start-upy, wykorzystujące najnowsze technologie z zakresu deep tech. W ciągu czterech lat na ten cel ma przeznaczyć 65 mln zł.
– Koncentrujemy się na inwestycjach realizowanych w branży deep tech. Zazwyczaj inwestujemy milion złotych, czyli 250 tys. euro, w pierwszej rundzie i rezerwujemy dwukrotnie wyższą kwotę, czyli 2 mln zł, na kolejne inwestycje w tę samą spółkę w ramach kolejnych rund. Przeciętnie inwestujemy w pięć zespołów rocznie – zaznacza dr Marcus Erken.
Czytaj także
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-03-10: Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.