Newsy

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

2024-11-25  |  06:30

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Dane satelitarne dają nam świetną możliwość monitorowania powierzchni Ziemi i wszystkiego, co na Ziemi robimy. Mówimy o wszystkim, co tworzymy, czyli na przykład infrastrukturze, budynkach czy też o wszystkim, co jest częścią Ziemi – na przykład o lasach, o tym, czy rusza nam się gleba, jaka jest jej jakość, czy mamy jakieś zmiany w skorupie ziemskiej. Wszystkie te informacje jesteśmy w stanie uzyskać dzięki danym satelitarnym – mówi agencji Newseria Innowacje Weronika Borejko z European Association of Remote Sensing Companies podczas Forum Obserwacji Ziemi.

To istotne, m.in. z punktu widzenia branży rolniczej. Zgodnie z przyjętą w 2022 roku dyrektywą w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (tzw. CSRD) znaczna część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, będzie od 2025 roku musiała raportować wpływ środowiskowy swojej działalności – opracowywać i publikować raporty ESG. Wykorzystanie danych satelitarnych może się okazać cennym narzędziem, ułatwiającym ich tworzenie.

– Dane satelitarne dają nam taką możliwość, że rolnicy mogą sprawdzać, czy to, jakich substancji używają, to, jak użytkują ziemię, ma wpływ na gleby. W ten sam sposób możemy monitorować to, jaki mamy wpływ na wydobycie kopalniane czy na to, jak wydobywamy jakieś surowce – dodaje Weronika Borejko.

Satelitarna obserwacja Ziemi ma również niebagatelne znaczenie pod względem monitorowania bezpieczeństwa. Chodzi chociażby o wczesne wykrywanie zagrożeń i zapobieganie skutkom żywiołów naturalnych, skażeniom biologicznym w rzekach czy katastrofom budowlanym.

– Bardzo ciekawym zastosowaniem danych satelitarnych do obserwacji Ziemi jest obserwowanie naszej infrastruktury i tego, jak zachowuje się ziemia pod nią. Jesteśmy w stanie z dokładnością co do milimetra wykrywać zmiany w skali roku, czy dany budynek lub droga się przesuwa, czy potrzebne są jakieś roboty, czy usprawnienia dotyczące tej infrastruktury. Jednym z przykładów, przy którym jako EARSC obecnie pracujemy, może być to, że w ramach projektu Harmonia odkryto, że w Sofii jedna z dzielnic miasta osuwa się bardzo powoli. Zupełnie nie odkryto tego na podstawie sensorów czy badań na miejscu. Dopiero dane satelitarne pokazały, że latami nie tylko budynki, ale cała część miasta się osuwa – wskazuje ekspertka.

W Europie najpopularniejszym źródłem informacji satelitarnych jest Copernicus – program obserwacji Ziemi realizowany przez Komisję Europejską we współpracy z m.in. z Europejską Agencją Kosmiczną, Europejską Organizacją Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych (EUMETSAT) czy Europejskim Centrum Prognoz Średnioterminowych. Został on utworzony w celu wsparcia działań z zakresu ochrony środowiska, ochrony ludności i bezpieczeństwa. Jest to europejski wkład w budowanie Globalnej Sieci Systemów Obserwacji Ziemi.

Z badań Industry Survey, które prowadzimy jako EARSC, które robimy co roku, wynika, że serwis dotyczący użycia ziemi i terenów jest najpopularniejszy, co pokazuje, że rzeczywiście w Europie tego używamy. Jak pracujemy z miastami i regionami, to ich przedstawiciele bardzo często nam mówią, że potrzebują tych informacji, że oni tak naprawdę opierają się tylko na archiwach, na swoich księgach, nie mają mapowania, które mogłoby się opierać na danych satelitarnych – mówi Weronika Borejko.

Jak podkreśla, jest bardzo duży potencjał w zakresie opartych na danych satelitarnych usług dla miast i regionów.

Istnieje coraz więcej usług oferowanych przez sektor prywatny w Europie czy dostępnych poprzez program Copernicus i różne projekty unijne. Miasta muszą mieć dostęp do informacji, które nam dają dane satelitarne, żeby zmienić to, jak zarządzane są miasta, żeby być bardziej przygotowanym na zmiany klimatyczne. Miasta muszą coraz więcej robić w tym kierunku, żeby mitygować wpływ zmian klimatycznych – ocenia ekspertka EARSC.

Z raportu Skyquest wynika, że światowy rynek usług dotyczących danych satelitarnych osiągnął w 2022 roku 7,85 mld dol. przychodów, a już w 2023 roku wzrósł do 9,39 mld dol. Do 2031 roku obroty zwiększą się do 39 mld dol. 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.

Handel

Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.

Nauka

Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.