Mówi: | Jerzy Buzek |
Funkcja: | europoseł, były premier RP |
Jerzy Buzek: Unia Europejska może dać przykład reszcie świata w walce o klimat. To też może napędzić europejską gospodarkę
– Przeciwdziałanie zmianom klimatycznym to największe wyzwanie dla polskiej i europejskiej gospodarki – ocenia Jerzy Buzek. Jak podkreśla, działania nastawione na przeciwdziałanie pogorszeniu klimatu mogą być dla Unii Europejskiej impulsem do rozwoju gospodarczego, zwłaszcza w obliczu spodziewanego spowolnienia. Unia jest jednym z globalnych liderów w zakresie obniżania emisji gazów cieplarnianych przy jednoczesnym utrzymywaniu wzrostu gospodarczego. Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, w 2018 roku emisje tych gazów były o 23 proc. niższe niż w 1990 roku, natomiast PKB Unii wzrósł w tym czasie o 61 proc.
– Zmiany klimatu są zagrożeniem cywilizacyjnym. Europa ma tutaj szczególnie dużo do zrobienia. Mimo że w globalnej skali nie odpowiadamy za aż tak wielką emisję gazów cieplarnianych, bo bez Wielkiej Brytanii jest to około 8 proc., to Unia Europejska jest dzisiaj zapewne jedyną organizacją, która może dać przykład reszcie świata. Ważne, żeby inni poszli naszym śladem i żebyśmy zachowali konkurencyjność naszej gospodarki i miejsca pracy, nie powodując przy tym zanieczyszczenia środowiska. To może być największy wkład Europy w dzieło przetrwania, bo tak dzisiaj trzeba to oceniać – mówi agencji Newseria Jerzy Buzek, europoseł, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego i były premier.
Jak ocenia, przeciwdziałanie zmianom klimatycznym to w tej chwili największe wyzwanie zarówno dla polskiej, europejskiej, jak i globalnej gospodarki. Agencja ratingowa Moody’s, powołując się na raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), szacuje, że konsekwencje globalnego ocieplenia o 2°C będą kosztować światową gospodarkę 69 bln dol. do 2100 roku.
Wynika to z faktu, że wzrost liczby klęsk żywiołowych oznacza m.in. straty dla ubezpieczycieli, banków i przedsiębiorstw, które muszą liczyć się m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw czy wzrostem cen energii. Ekstremalne zjawiska pogodowe będą też mieć przełożenie na biznes turystyczny, transport, branżę budowlaną, energetyczną czy rolną.
– W Polsce kolejny rok z rzędu mamy suszę. Rolnicy najlepiej widzą realne, dramatycznie szybkie zmiany klimatyczne. Przyzwyczajamy się już do tajfunów czy nadzwyczajnych powodzi – mówi Jerzy Buzek.
Dane przytaczane przez KE pokazują, że w latach 2000–2016 częstotliwość występowania klęsk pogodowych w globalnej skali wzrosła o 46 proc., a w latach 2007–2016 spowodowane nimi straty ekonomiczne zwiększyły się o 86 proc. (117 mld euro w 2016 roku).
– Przeciwdziałając globalnemu ociepleniu, pomagamy również sami sobie. Mamy fatalne powietrze, w Polsce znajduje się ponad 30 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, więc jesteśmy na szarym końcu. Stąd biorą się choroby nowotworowe, choroby układu oddechowego. Walko o klimat to też walka o czystsze powietrze, co jest ważne dla naszego zdrowia – mówi Jerzy Buzek.
W Polsce wpływ zmian klimatu na krajową gospodarkę podkreśla „Polityka ekologiczna państwa 2030”. Rządowy dokument strategiczny pokazuje, że ekstremalne zjawiska pogodowe – takie jak nasilające się fale upałów czy powodzie – będą w nadchodzących latach zakłócać funkcjonowanie transportu, branży budowlanej czy energetycznej, stanowiąc realne zagrożenie dla rozwoju gospodarczego.
– Trzeba się tym zająć na poważnie i inwestować w to środki finansowe. Europejski Bank Inwestycyjny, Bank Światowy, fundusze norweskie, fundusze szwajcarskie, nasz własny fundusz – wszystko to może złożyć się na wygraną w przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym. Ale to wymaga również poważnego zaangażowania się w nowy Europejski Zielony Ład – mówi Jerzy Buzek.
Europejski Zielony Ład został w grudniu ubiegłego roku przyjęty przez Komisję Europejską. Zakłada, że do 2050 roku UE osiągnie neutralność klimatyczną (czyli gospodarka będzie emitować tyle samo dwutlenku węgla, ile pochłania) przy jednoczesnym wsparciu dla innowacyjnej gospodarki. Zgodnie z projektem przejście na zrównoważoną i neutralną emisyjnie gospodarkę będzie jednak wymagać inwestycji we wszystkich sektorach (m.in. w infrastrukturę mieszkaniową i przemysłową) w wysokości 260 mld euro rocznie do 2030 roku. To z kolei będzie wymagać mobilizacji zarówno sektora publicznego, jak i prywatnego.
– 30 lat temu w Polsce rzeki były tak zanieczyszczone, że do żadnej z nich nie można było wejść, bo to groziło po prostu egzemą, chorobami i zatruciem. Dzisiaj kąpiemy się niemal we wszystkich polskich rzekach. W ciągu 20–30 lat wydaliśmy setki miliardów złotych, żeby mieszkać w kraju, gdzie są czyste rzeki. Czy ktoś żałuje tych miliardów złotych? Nie, bo chcemy żyć w czystym kraju. I tak trzeba potraktować Europejski Zielony Ład – podkreśla Jerzy Buzek.
Unia Europejska już w tej chwili jest jednym z globalnych liderów w zakresie obniżania emisji gazów cieplarnianych przy jednoczesnym utrzymywaniu wzrostu gospodarczego. Jak wynika z danych KE, w 2018 roku emisje tych gazów były o 23 proc. niższe niż w 1990 roku, natomiast PKB Unii w analogicznym okresie wzrósł o 61 proc.
Jak ocenia były premier, nawet spodziewane w tym roku spowolnienie w polskiej i europejskiej gospodarce nie powinno opóźnić wdrażania rozwiązań i inwestycji, które mają przeciwdziałać zmianom klimatu.
– Spowolnienie oczywiście jest zagrożeniem, ale z drugiej strony Europejski Zielony Ład może również napędzić gospodarkę. To przede wszystkim działania ukierunkowane na jej innowacyjność i konkurencyjność – podkreśla Jerzy Buzek.
Według danych przytaczanych przez Komisję Europejską przeważająca większość Europejczyków (95 proc.) uważa ochronę środowiska za bardzo istotną, a niemal 8 na 10 (77 proc.) jest zdania, że działania nastawione na ochronę środowiska mogą pobudzać wzrost gospodarczy.
Czytaj także
- 2025-08-19: Ponad 300 mln osób na świecie potrzebuje pomocy i ochrony. Poważnym problemem niedobory żywności
- 2025-08-12: Polacy odchodzą od fast fashion. Branża tekstylna i Unia Europejska wspierają działania na rzecz zrównoważonych ubrań
- 2025-07-16: Przedstawienie projektu przez KE oznacza początek dyskusji nad nowym siedmioletnim budżetem. W PE zdania co do jego kształtu są podzielone
- 2025-08-11: A. Bryłka: Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
- 2025-07-30: Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
- 2025-08-05: KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-08-12: M. Wąsik: Napływ nielegalnych migrantów zagrożeniem dla granicy strefy Schengen. Potrzebne są walka z przemytnikami i twarda obrona granic
- 2025-08-01: M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego
Unijne inwestycje w bezpieczeństwo i przemysł obronny nabierają tempa. Strategia Gotowość 2030 zakłada integrację krajowych przemysłów obronnych państw członkowskich oraz rozwój nowych technologii w armiach. Komisja Europejska proponuje też różne możliwości zwiększenia finansowania wydatków obronnych. – Unia Europejska postawiła na bezpieczeństwo nie tylko w wymiarze deklaracji, ale też konkretnych programów – podkreśla Michał Szczerba, europoseł z Platformy Obywatelskiej.
Handel
Inflacja w nadchodzących miesiącach będzie pozostawała w celu inflacyjnym. Pojawia się duża przestrzeń do obniżek stóp procentowych

Inflacja już znajduje się w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w nim przez dłuższy czas. Rada Polityki Pieniężnej również ma tego świadomość. Dlatego w czasie najbliższych posiedzeń powinny się pojawić obniżki stóp procentowych. Zdaniem ekonomisty dr. Jarosława Janeckiego rozsądnym poziomem głównej stopy procentowej byłby poziom 3,5–4 proc., czyli można się spodziewać obniżek o 100–150 punktów bazowych.
Nauka
Pomiar dokładnej liczby ludności pozostaje dużym wyzwaniem. W erze migracji wymaga to nowych narzędzi i definicji

Dokładne i porównywalne dane na temat ludności są niezbędne m.in. do celów statystycznych i administracyjnych. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na statystyki z zakresu demografii, migracji, starzenia się społeczeństwa oraz dane regionalne i lokalne. Państwa Unii Europejskiej odchodzą od „tradycyjnego” spisu przeprowadzanego co 10 lat w kierunku wykorzystania danych ze źródeł administracyjnych. Przyszłością jest wykorzystanie w pomiarze danych z mediów społecznościowych czy sieci komórkowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.