Mówi: | Mateusz Rybiński |
Funkcja: | prezes zarządu EdTech, współzałożyciel Koding Next |
Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
Wdrożenie Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji to jeden z kamieni milowych KPO. Jej osią ma być Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji – zebrany w 10 punktów zestaw kluczowych wyzwań, z jakimi system edukacji będzie się musiał zmierzyć, by wyposażyć uczniów w kompetencje, które już dziś stają się niezbędne, nie tylko na rynku pracy. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji. Wszystkie założenia wynikające z dokumentu mają być spełnione do 2035 roku.
Rada Ministrów przyjęła 12 września Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji, która wyznacza ramy polityki państwa i działania, które są niezbędne do zmian w systemie edukacyjnym. Celem jest lepsze wykorzystanie narzędzi cyfrowych, przeformułowanie modelu nauczania oraz zwiększenie kompetencji nauczycieli i uczniów.
– Dokument Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji jest bardzo dobrym krokiem w transformacji edukacji w Polsce. Widzimy, że jest tam poruszonych szereg wątków, które są niezbędne do tego, żeby ta edukacja faktycznie odpowiadała wyzwaniom obecnego świata. Jest poruszony dla mnie kluczowy element, czyli metodologia edukacji, edukacji projektowej, pracy w grupach, rozwiązywania problemów. Wszystkie umiejętności, które są wymagane i będą wymagane w świecie AI, są tam uwzględnione – ocenia w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Mateusz Rybiński, prezes zarządu Fundacji EdTech, współzałożyciel Koding Next.
Dokument jest jednym z kamieni milowych przewidzianych w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności. Ma być wdrażany etapami, zgodnie z wytyczonym planem działania. Perspektywa krótkoterminowa sięga do roku 2027, średnioterminowa do 2030, a długoterminowa do roku 2035. Metodom kształcenia, dydaktyce cyfrowej i cyfrowym zasobom dydaktycznym poświęcono jeden z 10 rozdziałów dokumentu, tworzących Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji. Jak czytamy w Ocenie Skutków Regulacji, korzystanie przez uczniów i nauczycieli na zajęciach z technologii, nie tylko tych informatycznych, w naturalny sposób prowadzi do zrywania z tradycyjnym przekazem, czyli metodą podającą, w której nauczyciel jest nadawcą, a uczeń odbiorcą. Technologia ma być więc w szkołach katalizatorem aktywności uczniów. Najczęściej jednak jest ich wsparciem, a w przypadku uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi – również partnerem.
Niezbędne jest też jednak wsparcie infrastrukturalne szkół. Twórcy PCTE uznali, że największym wyzwaniem dla organów prowadzących szkoły i dla samych szkół jest nowoczesne wyposażenie pracowni komputerowych oraz zapewnienie, aby w każdej sali lekcyjnej mogły się odbywać zajęcia z wykorzystaniem technologii cyfrowych. Potrzeba do tego wystarczającej liczby komputerów i urządzeń ze stałym dostępem do internetu.
– Już na etapie szkoły podstawowej czy szkoły ponadpodstawowej jest niezbędne to, żeby nauczyciele i uczniowie mieli dostęp do odpowiednich narzędzi. Mierzymy się też z elementami sztucznej inteligencji. To już chyba oczywiste, że wpływ SI na środowisko pracy będzie coraz większy, więc żeby przygotować uczniów na tę przyszłość, trzeba poruszać ten temat od wczesnych lat. Pod tym względem wydaje się, że to jest pozytywny dokument i faktycznie, wiele elementów, które trzeba zmienić, jest tam zawartych. Natomiast oczywiście diabeł będzie tkwił w szczegółach, jak się uda to wdrożyć, jak będzie przygotowana szkoła, jakie programy będą za tym szły i jak będą przygotowani nauczyciele na tę zmianę, bo to na pewno wymaga szeregu nowych umiejętności od nich – mówi Mateusz Rybiński.
W ocenie twórców dokumentu koniecznym warunkiem transformacji cyfrowej jest rozpowszechnienie w społeczeństwie podstawowych kompetencji cyfrowych. Powinno się to odbywać już na etapie szkolnej edukacji, m.in. poprzez przyrostowe rozwijanie umiejętności programowania od I klasy podstawówki. Ze specjalną ofertą należy wyjść natomiast do szczególnie uzdolnionych uczniów. Eksperci twierdzą jednak, że przemodelować należy cały proces kształcenia.
– Chodzi przede wszystkim o wyjście z silosów, kiedy każdy przedmiot jest osobny i nie ma przestrzeni na to, żeby zrozumieć, że świat jest połączony ze sobą. Fizyka, chemia, biologia, język angielski, polski – to wszystko ze sobą koegzystuje. Więc przede wszystkim trzeba dać przestrzeń do tego, żeby nauczać interdyscyplinarnie. Druga rzecz wydaje się oczywista: obecnie do szkoły nie chodzi się po to, żeby zdobywać wiedzę, ale raczej umiejętności. Oczywiście jest pewien niezbędny poziom wiedzy elementarnej, natomiast powinniśmy się skupić na tym, żeby uczniowie wiedzieli, jak robić research, jak korzystać z internetu, jak korzystać z AI, jak umieć odróżnić prawdę od półprawdy albo od fałszu, jak zdobywać informacje, jak je analizować i jak wyciągać wnioski. Tego potrzeba w podstawie programowej. Sama jej treść jest ważna, ale powinniśmy dawać taki zestaw narzędzi dla ucznia, który sobie sam poradzi, niezależnie od tego, jak będzie się zmieniał świat – ocenia ekspert.
Ważne jest też nastawienie reprezentowane wobec zmiany modelu kształcenia przez nauczycieli. Istotnym zadaniem do zrealizowania będzie więc zachęcenie pedagogów do transformacji i zapewnienie im odpowiednich kompetencji.
Jak podkreśla Mateusz Rybiński, który na co dzień współtworzy największą w Azji Południowo-Wschodniej szkołę kodowania, zarówno polskie, jak i zagraniczne szkoły mierzą się przy wdrażaniu cyfrowej transformacji z podobnymi wyzwaniami.
– Stan edukacji na świecie jest podobny pod względem warstwy merytorycznej i wszędzie zachodzą podobne przemiany, natomiast oczywiście każdy region ma swoje problemy i swoje uwarunkowania. Zmiany w Azji, zwłaszcza jeżeli chodzi o wdrażanie sztucznej inteligencji i technologii, są dosyć szybkie. W Europie podchodzi się do tego w taki sposób, żeby się zastanowić, jakie są konsekwencje, jak to wdrożyć w sposób zrównoważony. W Azji najpierw jest działanie, a potem się dostosowuje do tego całą politykę. Trudno powiedzieć, która wersja jest lepsza. Pewnie w dłuższej perspektywie Europa zacznie to gonić, natomiast Azja jest dynamicznym miejscem, gdzie te zmiany są wdrażane bardzo szybko i tu widać duży przeskok – porównuje prezes Fundacji EdTech.
Czytaj także
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.